Kaznodzieya
Kaznodzieya
- Dołączył
- 16 Luty 2006
- Posty
- 10 124
- Punkty reakcji
- 98
To nie tak.ActiveAngel napisał:Tylko czemu Bóg zmienił niejako taktykę? Jezus jest dobrym pasterzem , który szuka zbłakanych owieczek, a tymczasem Bóg w ST zsyła na te zbłąkane owieczki potopy, plagi itp. To mnie zastanawia właśnie.
Angel. Za pozwoleniem o ile można bo pytanie nie było stricte do mnie.
Bóg ST jest moim zdaniem dobrym pasterzem. Wynika to z całego Pisma i jego celu oraz sposobu narracyjnego. Wystarczy przeczytać by całe psalmy aby wyrobić sobie pełniejsze zdanie na ten temat a nie dać się zwodzić krytykom. Fakty jakie się dzieją nie są też zawsze wynikiem bezpośredniej interwencji Boga a niejako konsekwencją złych wyborów narodu Żydowskiego. Dotyczy to tez rad i pouczeń proroków posłanych przez Jahwe. Zamiast ich słuchać robili swoje a nawet i mordowali.
Warto też choć spróbować zrozumieć samodzielnie czym jest nie pełne objawienie się Boga w ST dla narodu a czym pełniejsze w NT dla jednostki. Poznanie tego pomoże o ironio zrozumieć działania i "metody wychowawcze" jakie są stosowane w ST. Bóg w dawnych czasach zawiera przymierze z Narodem Żydowskim że będzie ich chronił, prowadził i edukował. Ale uczciwie ostrzega, że jak je złamią, odstąpią, stanie się "to czy tamto". Ludziska obecnie widzą zazwyczaj tylko kary i lanie jakie otrzymywali starożytni a nie błędy tych ludzi i całego narodu.
Stare Przymierze miało ich chronić. Złamanie przymierza sprowadzało klęski, niepowodzenia, rozłamy i krew:
1. Same z siebie jako konsekwencja ich wyborów (nieposłuszeństwo)
2. Za wiedzą i przyzwoleniem Boga
3. W wyniku jego bezpośredniej interwencji i działania karcącego (wychowawczego, uświadamiającego błąd, skutkiem naprowadzającego).
----
Może czas choć raz przeczytać całą biblię ?