Witam piszę tu bo nie wiem co już robić i liczę na waszą pomoc.4 lata temu poznałam chłopaka oboje byliśmy już w związkach,zaprzyjaźniliśmy się.Nie wiem kiedy zbliżylismy się do siebie i zakochałąm się w nim,on podobno też.Mieliśmy wtedy ja 17 a on16 lat.. Zaczeliśmy się spotykać ale rzadko ponieważ mieszkaliśmy kawałek od siebie.. W jego życiu była inna i od oiczątku o tym wiedziałam więc zostałąm tą drugą.. Spotykaliśmy się przez 2 lata i wszystko się zakończyło głównie z mojej winy,byłam zazdrozna,kłóciliśmy się no i coś prysło..Długo nie mogłam się pozbierać no bardzo długo bo ponad rok...Później dowiedziałąm się,że ma kogoś i jest z nią szczęśliwy ja też poznałąm chłopaka i się z nim związałam dziś jest ponad rok jak jesteśmy razem ale nie przestałąm kochać i mysleć obyłym mimo,że upłynęły już 2 lata od roztania i od ostatniego spotkania Moje pytanie brzmi co mam zrobić?? Walczyć o niego czy zapomnieć? być z obecnym chłopakiem?? dodam,ze jego też kocham..Pomóżcie