Podoba mi się dziewczyna ale nie wiem jak ją poderwać.

[Michaels660]

Witam.

Byłem dzisiaj w salonie plusa i sprzedaje tam fajna dziewczyna. Nie znam jej wcale ale fajnie się z nią rozmawia. Jestem nieśmiały i nawet nie wiem jak coś zagadać a chciałbym się z nią umówić. Za tydzień jade odebrać telefon z gwarancji więc mam mało czasu. Nie ma obrączki ani pierścionka zaręczynowego więc jest duże prawdopodobieństwo, że jest wolna.

 

[Yellow Jester]

Byłem dzisiaj w salonie plusa i sprzedaje tam fajna dziewczyna. Nie znam jej wcale ale fajnie się z nią rozmawia.

Ona ma taką pracę, że z nią się musi fajnie rozmawiać. Przecież ona sprzedaje, rozumiesz? Biznes jest biznes, lepiej nie świruj.

 

[ForeverYoung]

Nie znam jej wcale ale fajnie się z nią rozmawia

O pogodzie?

Jestem nieśmiały i nawet nie wiem jak coś zagadać a chciałbym się z nią umówić.

Powiedz jakiś komplement , ale nie banalny (typu jesteś piękna, śliczna) , tylko raczej coś przyjaznego np. masz zaraźliwy śmiech , albo ładne/intrygujące/tajemnicze spojrzenie. Żebyś nie wyszedł na napalonego świra. A potem po prostu ją gdzieś zaproś , powiedz ,że np. zabrałbym Cię gdzieś dzisiaj , ale mam już plany . Jesteś wolna jutro ,albo xxx. Weź od niej nr telefonu jakby jej coś wypadło , albo Tobie.

Ubierz się nienagannie.

W zasadzie to nic trudnego.

 

[Leeroy]

Ubierz się nienagannie.

A możesz rozwinąć to wyrażenie?

Co do tematu - nikt nie jest bez szans, ale fakt, że nie ma pierścionka czy obrączki nie świadczy, że nie ma chłopaka. Szczerze mówiąc to się podpiszę pod tym, co napisał Yellow Jester - taka jest jej praca. Jej zadaniem jest zachęcac i pomagać. Pewnie dlatego, że jesteś nieśmiały, taka osoba zrobiła na Tobie duże wrażenie. Każda interakcja jest czymś ciekawym w Twoim przypadku.
Mam pytanie - czy rzeczywiście, drogi autorze, tego chcesz? W takim przypadku potrzeba więcej zdecydowania. Bo jak masz iść i klepnąć jakąś gadkę, przez którą się przy niej "spalisz", to sobie odpuść. Takie coś pogorszy jedynie Twoją samoocenę.

 

[Czart]

"Ona ma taką pracę, że z nią się musi fajnie rozmawiać. Przecież ona sprzedaje, rozumiesz? Biznes jest biznes, lepiej nie świruj."

Taka praca. Nie znaczy to jednak, że nie mógł się spodobać pani z plusa.

Słuchaj, patrz w oczy, mów konkretnie i na temat, uśmiechaj się przyjaźnie. Patrz głęboko w oczy i czekaj na reakcję. Jeśli zobaczysz, że spodobałeś się jej, jeśli uda Ci się ją onieśmielić, możesz zaproponować kawę. Komplementy nie są potrzebne (jeśli dziewczyn jest ładna, zapewne słyszy je często). Ty masz się wyróżnić, masz być ponadprzeciętny, nieszablonowy, intrygujący. Komunikacja niewerbalna jest niezastąpiona.

 

[ForeverYoung]

A możesz rozwinąć to wyrażenie?

Nienagannie - żeby nie wkładał brudnych adidasów , spranej koszuli/bluzy i wytartych ,znoszonych jeansów , ale zarazem nie odstawiał się jak "stróż w boże ciało" , bo to będzie śmiesznie wyglądać.

 

[Einherjar]

Co do tematu - nikt nie jest bez szans, ale fakt, że nie ma pierścionka czy obrączki nie świadczy, że nie ma chłopaka.

Chciałem to napisać. Posuwając się dalej we wnioskowaniu mogę się domyślać, że skoro faktycznie jest taka niesamowita to ma faceta kretyna, dresa pewnie jakiegoś. Albo i nie ma. Niewykluczone, że poszła po rozum do głowy i powiedziała dresowi, że albo założy jeansy albo wypad. Może więc jest wolna.

taka jest jej praca. Jej zadaniem jest zachęcac i pomagać.

Taka praca, taka praca. Jasne, że taka praca. Tylko czy przyjęliby do niej osobę wredną? Niekoniecznie.

Czy panicz Masterr mógłby powiedzieć ile ma lat i na ile wygląda pani ze sklepu? Bo jeśli masz 17 a ona 25 - odpuść. W takim wypadku lepiej się nie wydurniać.

 

[YoMan]

Urzekła mnie twoja historia, możesz napisać co było dalej?

Zaliczyłeś czy nie?

 

[Kuroliszek]

Temat wygląda na trochę przedawniony i zapewne autor wątku nie poczynił odpowiedniego kroku bądź też nie spotkał się z reakcją, jakiej oczekiwał, gdyż inaczej zapewne by tutaj napisał. Tak również bywa.

Moim zdaniem niepotrzebnie go trochę zniechęcaliście. Osoby nieśmiałe potrzebują raczej kopa do działania, a nie ostudzania zapału.

 

[Wilk_LancaSter]

Nawet nieśmiałek może zapytać czy może spędzać czas pod jej oknami, bo lżej mu się oddycha, kiedy ONA jest niedaleko.
No, ale on chce p o d e r w a ć, co można rozumieć jako chęć wsólnej kolacji ze śniadaniem. Nieśmiały i takie zachcianki?

 

[Kuroliszek]

A skąd przekonanie, że chęć poderwania kogoś oznacza od razu chęć spędzenia z nim nocy? Według mnie chodzi raczej o chęć zainteresowania kogoś swoją osobą.

 

[Cinek00]

Także mnie to zawsze zatanawiało...

 

[Wilk_LancaSter]

Niegdyś spytałem taką dziewczynę - co powinien zrobić chłopak, kiedy podoba mu się dziewczyna.
Miała poczucie humoru, miała chęć, udzieliła instruktażu i zawiązała się znajomość.