Siemka. jestem wesołym użytkownikiem motorowera marki rOMET KOMAR z 73 roku. narazie jest w bdb stanie, ale się silnik zepsół. i musze sie ty,m zająć, bo jest motyw że Kopnik nie działa i jest cały czas na biegu. i nie chce się tylnoie koło ruszać. Możliwe że są sklejone tarcze, ale nie wiadomo albo linka od sprzegła, trzeba popatrzeć. Jak mieliscie podobne sytuacje piszcie. zaniedługo zamieszcze kilka foteq Komarqa. !!!!!!
Pochwale Się!
- Thread starter ryszardo
- Rozpoczęty
PająkSH
Nowicjusz
- Dołączył
- 30 Styczeń 2007
- Posty
- 4
- Punkty reakcji
- 0
Ołł też tak miałem ale naprawiłem. W czasie jazdy mi sie zacieło ale niewiem co to jest dokładnie. Taki gwoździk chyba poszedł weź rozkręć obudowe silnika od strony kopnika tam bedzie takie jakby....hmmm niewiem co ale musisz tam dać podkładke i nowy gwoździk (mały gwóźdź) to jest coś od zmiany biegów. powodzenia 
jak coś to pisz
jak coś to pisz
S
Silvesters
Guest
Od strony startera (kopnika) jest aparat zmiany biegów i zapłon budowa tego silnika jest prosta jak budowa cepa samozamachowego wieloobrotowego ..aj narobilo sie takich silników w zyciu dziennie to potrafiłem dwa razy rozebrac caly i złozyc od nowa teraz jestem szczesliwym posiadaczem simsonka ale juz nie długo mam nadzieje ze pare miesiecy i bede woził tylek autem
budowa tego silnika jest prosta jak budowa cepa samozamachowego wieloobrotowego ..aj narobilo sie takich silników w zyciu dziennie to potrafiłem dwa razy rozebrac caly i złozyc od nowa teraz jestem szczesliwym posiadaczem simsonka ale juz nie długo mam nadzieje ze pare miesiecy i bede woził tylek autem