Piłeś, nie jedź !

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
boję się że wzrośnie wtedy ilość łapówek
 
M

MacaN

Guest
Rzeczywiście Herbatniczku możesz mieć rację. Skusić się na 500 zł. nikt się nie musi, ale by odmówić 20 - 30 000 to trzeba już być wiernym jakimś ideałom.
 

Arakia

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2014
Posty
7
Punkty reakcji
0
Wiek
28
Miasto
PL
Ja mam zasadę, napiję się nawet łyka piwa czy małą lampkę szampana czy winka :p NIGDY nie jade, prosze koelgów by mnie podwieźli :) Oni się cieszką że moga ze mną spędzić czas sam na sam hihi i ja że nie spowoduje wypadku i nie narażam się na grzywnę :)

___________________
Cała Ja....
make.my/galeriaASIA
 
M

MacaN

Guest
Tylko potem kolegów trzeba przenocować, chyba że nie dajesz swojego samochodu :p

No przede wszystkim strach przed spowodowaniem wypadku, bo raz, że wstyd, a dwa, że konsekwencje bardzo wysokie. Ja nie wsiadam do samochodu nawet jak jestem mocno przeziębiony, albo zaspany, o jeździe pod wpływem w ogóle nie ma mowy, po imprezie cały następny dzień z daleka od samochodu :). Trzeba po prostu mieć świadomość tego, kiedy człowiek powoduje zagrożenie na drodze.

Herbatniczku, Szwedzki policjant nie bierze w łapę ? ;)
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
właśnie o to mi chodziło, polski zasadniczo różni się od szwedzkiego
 

grzesio_89

Nowicjusz
Dołączył
22 Styczeń 2008
Posty
228
Punkty reakcji
7
Kary finansowe nic nie pomogą, tutaj trzeba wprowadzić kary fizyczne. Np. chłosta, jak by ktoś dostał z 10 batów po plecach to zapamiętał by to do końca życia. Jakby nie mógłby się położyć na plecach przez miesiąc, to drugi raz by już nie wsiadł za kierownice.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
w tym aspekcie łapownictwo też jest mocno prawdopodobne
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
MacaN napisał:
Rzeczywiście Herbatniczku możesz mieć rację. Skusić się na 500 zł. nikt się nie musi, ale by odmówić 20 - 30 000 to trzeba już być wiernym jakimś ideałom.
Kary finansowe powinny być uzależnione od dochodu z PIT dla osób fizycznych i uzależnione od obrotu (nie dochodu ani nie od przychodu) w przypadku CIT.
Może niektórzy będą płacić łapówki...ale budżet państwa i tak na tym zyska kosztem pijaków drogowych.
W Szwajcarii był przypadek, że kolesiowi za niebezpieczną jazdę zabrali nowe Ferrari. U nas? 1000zł mogą dać...a taki co ma Ferrari to 1000zł zarabia w ciągu godziny i to jak śpi...bo jak pracuje to znacznie więcej.
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 443
Punkty reakcji
106
Miasto
Dąbrowa Górnicza
danielr9 napisał:
Rzeczywiście Herbatniczku możesz mieć rację. Skusić się na 500 zł. nikt się nie musi, ale by odmówić 20 - 30 000 to trzeba już być wiernym jakimś ideałom.
Kary finansowe powinny być uzależnione od dochodu z PIT dla osób fizycznych i uzależnione od obrotu (nie dochodu ani nie od przychodu) w przypadku CIT.
Może niektórzy będą płacić łapówki...ale budżet państwa i tak na tym zyska kosztem pijaków drogowych.
W Szwajcarii był przypadek, że kolesiowi za niebezpieczną jazdę zabrali nowe Ferrari. U nas? 1000zł mogą dać...a taki co ma Ferrari to 1000zł zarabia w ciągu godziny i to jak śpi...bo jak pracuje to znacznie więcej.
Policja musiała by mieć dostęp do dochodów obywateli a nie powinna mieć to tego dostępu bo wtedy nastąpi kres istnienia społeczeństwa. Kary zależne od modelu auta. Policja posiada księgę gdzie ma zapisane modele aut podzielone na drogie i tanie. Każdy model ma napisane ile płaci za złamanie danego przepisu np Mercedes 1000 zł za zniszczenie znaku , jazda po pijaku 5 tys zł. Osoby posiadające drogie auta powinny płacić więcej bo częściej jadą po pijaku i łamią prędkość. Progi przekroczenia prędkości i powinny być trzy progi przekroczenia prędkości o 10 km , 50 km i 100 km. Za każde przekroczenie prędkości kary są większe a największa za przekroczenie 100 km bo wtedy traci dożywotnio auto.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
pan k napisał:
Policja musiała by mieć dostęp do dochodów obywateli a nie powinna mieć to tego dostępu bo wtedy nastąpi kres istnienia społeczeństwa. Kary zależne od modelu auta. Policja posiada księgę gdzie ma zapisane modele aut podzielone na drogie i tanie. Każdy model ma napisane ile płaci za złamanie danego przepisu np Mercedes 1000 zł za zniszczenie znaku , jazda po pijaku 5 tys zł. Osoby posiadające drogie auta powinny płacić więcej bo częściej jadą po pijaku i łamią prędkość. Progi przekroczenia prędkości i powinny być trzy progi przekroczenia prędkości o 10 km , 50 km i 100 km. Za każde przekroczenie prędkości kary są większe a największa za przekroczenie 100 km bo wtedy traci dożywotnio auto.
Policja nie musi mieć dostępu do dochodu obywatela tylko kieruje sprawę do Prokuratury i tam wszystko się rozstrzyga.
Tak czy inaczej po złapaniu pijanego kierowcę sprawa tam trafia. Prokuratura ma wgląd do dochodów obywateli tak czy inaczej.
Żadnych dodatkowych uprawnień nie potrzebuje - jest to bardzo silny ogran ścigania tylko potrzeba ustawy, która pozwalałaby na takie karanie tych konkretnych czynów. W chwili obecnej to niemożliwe.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
czyli przedsiębiorcy nie będą płacić mandatów, wystarczy być na wiecznej stracie
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Herbatniczek napisał:
czyli przedsiębiorcy nie będą płacić mandatów, wystarczy być na wiecznej stracie
Pisałem że od obrotu Herbatniczku :)
Tak samo powinno się rozliczać podatek od przedsiębiorców korporacyjnych...od obrotu a nie od zysku.
Masz 19% od zysku...i jeśli korporacja wykaże stratę to ile idzie do budżetu? 0 (zero).
A 2% od obrotu to są miliony i nie byłoby tylu firm na stratach :)
Obracasz towarem to płacisz podatek - proste i logiczne a Twój zysk to Twoja sprawa a nie Państwa.
 

Dzonnybravo

Nowicjusz
Dołączył
19 Luty 2015
Posty
9
Punkty reakcji
0
Generalnie jazda po pijaku postrzegana jest dziwnie. Tzn. zakaz jako taki wynika z tego, że człowiek MOŻE jeździć gorzej pod wpływem alkoholu. Może też jeździć lepiej - zależy od przypadku. Osobiście nigdy nie wsiadłem za kółko na podwójnym gazie i definitywnie uważam, że powinno się podwyższyć kary za to. Mimo wszystko stwarzać to może ogromne niebezpieczeństwo.
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 443
Punkty reakcji
106
Miasto
Dąbrowa Górnicza
Jedynie zabieranie aut pijanym rozwiąże problem. Zabierają prawo jazdy a ta osoba to ignoruje i nadal jedzie a to jest największy absurd można to porównać do osoby która dostaje grzywnę ale nie zabrano jej narzędzia zbrodni . Oprócz zabierania prawa jazdy trzeba zabierać pojazdy. Osoba która jedzie pijana i zrobiła to kilka razy jest poważnie chora psychicznie bo tylko taka osoba łamie prawo. Ta osoba powinna wyrokiem sądu trafić na przymusowe leczenie. Wtedy jest to szansa dla tej osoby i jednocześnie kara. USA jest normalne że sąd wysyła ludzi na przymusowe leczenie bo uznają że do więzienia powinny trafiać osoby które naprawdę zagrażają społeczeństwu i wtedy proponuje przymusowe leczenie . Ta osoba potwierdza że się zgadza na to. Przeciwnym razie idzie do więzienia , dokumentach jest napisane że ma wyrok , dodatkowo grzywna. Szpitalu ma namiastkę więzienia. Do końca życia nie odważy się złamać prawa.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
to taki, któremu zabiorą auto weźmie inne i pojedzie pijany dalej, i to drugie auto też mają zabrać ?
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 443
Punkty reakcji
106
Miasto
Dąbrowa Górnicza
Herbatniczek napisał:
to taki, któremu zabiorą auto weźmie inne i pojedzie pijany dalej, i to drugie auto też mają zabrać ?
Naszym kraju auto jest dobrem luksusowym . Europie Zachodniej każdego stać na auto a zdać na prawo jazdy jest łatwiej bo uznają że ta osoba potrzebuje podstawowych umiejętności i skupiają się na nauce a nie zdobywaniu pieniędzy od ludzi . Naszym kraju jest to spory wydatek. . Największy wydatek stanowi zdanie prawa jazdy. Teoria jest trudna i prowadzono sporo absurdalnych technicznie pytań np pytania dotyczące jak działa silnik. Trzeba bardzo szybko odpowiadać i nie można cofnąć pytania. Praktyka. Robią wszystko by ta osoba nie zdała np każą zatrąbić po zdaniu egzaminu i wtedy nie zaliczają egzaminu. Ta osoba jak chce zdać musi zapłacić za to.Zabieranie aut wymusi by ta osoba nie jechała pijana . Wydała tyle pieniędzy na auto i sporo też na zdanie egzaminu .
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
dobrem luksusowym ? przecież u nas większość aut to stare wyjeżdżone trupy, szrot z zachodu europy
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
to nie mówmy o towarach luksusowych
 
Do góry