Pierwsze upicie się

Emil07

Nowicjusz
Dołączył
18 Luty 2010
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Okolice Mławy
Ja miałem 16 lat raczej. Na Jana w lato to było.. :p Mieszkam na wsi.. :p
Z tego co wiem to wypiłem 4,5 piwa :p Słaby jestem, ale nie czuję się gorszy od kogoś kto może wypić 2 razy więcej- mi to do szczęścia nie potrzebne :)
Nie wiedziałem jak do domu wróciłem, zarzygałem łóżko ja pitole, w połowie przez okno.. Masakra total...
Od tamtej pory ani gramulka... I nie zamierzam.. Nie palę, nie piję.. nie wciągam.. :D
 

Wiola :-]

Czekoladoholiczka xD
Dołączył
27 Wrzesień 2007
Posty
2 677
Punkty reakcji
6
Wiek
32
Miasto
Tychy / Kraków
pierwszego upicia się nie było a co za tym idzie żadnego nie było

ciężko się upić jak się nic nie pije, trzebaby chyba dużo czekoladek z alkoholem zjeść...których też nie jadam w sumie ;P

jak ktoś na początku tematu napisał: lubię mieć kontrolę nad sobą, a że alkohol mi zwyczajnie nie smakuje to swoją drogą
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Moim zdaniem to najlepiej sie nie upijac i po prostu pic z umiarem. No i dla mnie picie w wieku 14 lat to takze patologia. Wg mnie jak juz wypic to gdzies okolo 17- 18 lat i wlasnie z umiarem. Bo przeciez nie ma nic fajnego w upiciu sie, bo czlowiek tylko sie po tym zle czuje, wiec wystarczy wypic z 2 kieliszki wodki przykladowo i chociaz potem dobrze sie czuc. Ja tam nigdy sie nie upilam i mysle, ze tak jest najlepiej ;]
 

tommy66692

Jestem Bogiem
Dołączył
6 Grudzień 2008
Posty
1 953
Punkty reakcji
2
Miasto
Polska
no ja ostatnio 2 razy całkiem dałem w palnik, ciezko ze mna bylo na drugi dzien
 

donvito90

Nowicjusz
Dołączył
21 Luty 2010
Posty
11
Punkty reakcji
1
hmm pierwszy raz jak miałem 15 lat i to było na 18 kumpla :) film nigdy sie nie urwał :D
 

Mr.Big B

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2010
Posty
6
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
NY
Ha! Ja pierwszy raz do zgona upiłem sie u mnie w domu w dniu moich 18. urodzin :D Film mi sie urwał, wstałem rano cały poobijany leżąc na łużku pełnym wymiocin :bag: :/
 

AmericanAlice

Nowicjusz
Dołączył
6 Luty 2010
Posty
12
Punkty reakcji
0
Czy patologia jest miec dzieci w wieku 14 lat? tutaj (w polszy) tak, w krajach muzulmanskich nie... tam picie alkoholu jest patologia (grzechem smiertelnym tak wlasciwie) nie mozna oceniac innych przez pryzmat swojej moralnosci, swojego wychowania czy kultury bez uprzedniego zapoznania sie z danymi zwyczajami itp.
to tak jak mowic ze japoncy sa zboczeni :)D), maja tam te swoje zboczone filmy i hentaie, ale odsetek gwaltow jest jeden z najmniejszych na swiecie!
 

Krysiek77

Nowicjusz
Dołączył
21 Luty 2010
Posty
110
Punkty reakcji
1
film mi się nigdy nie urwał. Ale kiedyś byłem w takiej sytuacji, że soczek popijałem wódką :lol:
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Czy patologia jest miec dzieci w wieku 14 lat? tutaj (w polszy) tak, w krajach muzulmanskich nie... tam picie alkoholu jest patologia (grzechem smiertelnym tak wlasciwie) nie mozna oceniac innych przez pryzmat swojej moralnosci, swojego wychowania czy kultury bez uprzedniego zapoznania sie z danymi zwyczajami itp.
to tak jak mowic ze japoncy sa zboczeni :)D), maja tam te swoje zboczone filmy i hentaie, ale odsetek gwaltow jest jeden z najmniejszych na swiecie!

Nie tylko w Polsce alkohol w dużych ilościach w wieku 14 lat jest patologią. I ty widzę że tego nie rozumiesz. Alkohol jak i inne narkotyki w takim wieku mają duży wpływ na psychikę człowieka który dopiero dojrzewa. Póki co to ty oceniasz przez pryzmat swojej mentalności.
Z tego co piszesz to wynika, że gdyby ci kolesie pili w wieku 14 lat to nie wycięli by zgona na studniówce... No ciekawe, a skąd wiesz że oni po raz pierwszy pili? Ja powiem ci z własnych obserwacji, że na np. półmetku wycięli głównie zgona ci którzy pili w dużych ilościach w wieku 15-16 lat, nieraz wycięli zgona, a mimo to tym razem to też nie uchroniło ich od tego bo nie mają ograniczeń. Więc skończ opowiadać bzdury. Wycina zgona tylko ten który nie zna granicy, gdzie trzeba przerwać picie i iść się pobawić, żeby zaraz nie puścić pawia. A picie, palenie czy zażywanie narkotyków w tak młodym wieku to czysta patologia, bez względu na mentalność. Zresztą nie wyjeżdżaj mi tutaj z Argumentum ad hominem, bo to żaden argument i nic nie zmienia w dyskusji.
 

rally

Nowicjusz
Dołączył
12 Marzec 2010
Posty
2
Punkty reakcji
0
Tak na poważnie, upiłem się tylko raz w życiu. Był dzień zakończenia szkoły, ładna pogoda na dworzu. Powiedziałem mamie, że idę na chwilę do miasta (tak naprawdę, to poszedłem w całkiem inną stronę ;) W sklepiku na sąsiednim osiedlu kupiłem wino (nie wiem już jakie, pamiętam, że miało 18%) Poszedłem do lasku obok, żeby mnie nikt nie zobaczył i zacząłem sobie drinkować ;) Nie chciałem wypić całego, ale w butelce było go coraz mniej i pomyślałem, że szkoda by było wylewać no i wypiłem wszystko :p Upiłem się tak strasznie, że miałem trudności z dojściem do domu, po drodze musiałem przejść przez ulicę (chyba z 10 minut minęło, zanim przeszedłem). Pomyślałem, że wejdę po cichu do mieszkania i nic się nie wyda :p ale nie mogłem trafić kluczem do zamka :p Drzwi w końcu otworzyła mama... (...) Gdy obudziłem się na drugi dzień rano, byłem jeszcze pijany. Ale wstyd... Możecie mi wierzyć, albo nie, ale już nie piję :eek:k:
 

osiol182b

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2010
Posty
12
Punkty reakcji
0
pierwsze takie poważne upicie się miałem w wieku 16 lat... Z kolegą... Jednym!.. W barze... nie mogłem wrócić do domu... sikać mi się chciało, wysikałem się pod taką scianą i zasnąłem z kapucynem na wierzchu oparty o tą ścianę...
 

SzpaQQQ

Nowicjusz
Dołączył
12 Marzec 2010
Posty
174
Punkty reakcji
3
Wiek
28
Miasto
Okolice wawy
13 - urodziny taty upili mnie spirytusem rozrobionym starego koledzy tak ze ledwo do pokoju doszedłem od sciany do sciany To było coś potem po jakimś miesiącu replay i tak sie na:cenzura:ałem ze az rzygałem i miałem przerwy z filmem tzn 5 sek wiem co sie dzieje 10 nie a na taty urodzinach było lepiej po 5 niewiem 2 wiem ;d
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
A ja sie nadal zastanawiam sie .. co tu sie chwalic.. Nie lepiej nie upijac sie i chociaz dobrze sie czuc ? ;D Bo chyba niefajne uczucie po upiciu sie
 

michal89krk

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2010
Posty
458
Punkty reakcji
24
Wiek
34
Abstynentem nie jestem, ale raczej dużo nie piję...

Największe picie to chyba było na studniówce. Wtedy też się nie upiłem ale byłem lekko otumaniony (tzn. wolniej przetwarzałem informacje :D , ale taśma się nie zerwała, i stałem raczej stabilnie na nogach - nie licząc małego wypadku gdy podczas tańczenia rozpędzona para musiała wpaść na mnie i koleżankę :lol: - o dziwo nie miałem kaca :p )
Jeżeli chodzi o kolegów to raczej sporadycznie wyskoczę z nimi na drinka (jak coś to jednego...) Piwa nienawidzę :p
Na imprezach rodzinnych jest sporo alkoholu, lecz i tu piję niewiele (max 3-4 kieliszki, ewentualnie jakiś drink), albo w ogóle -> jestem kierowcą :p A tak po za tym, na takich imprezach więcej czasu spędzam z dzieciakami (cóż sam jestem takim dużym dzieciakiem :p:p:p - dobrze że tego nie przeczytają bo to są 12 - 16 letnie "dzieciaki" :lol:) i często zdarzy się że nikt nie zdąży nakłonić mnie do napicia się czegoś :lol:
Jak pić to z umiarem ;)
 

SzpaQQQ

Nowicjusz
Dołączył
12 Marzec 2010
Posty
174
Punkty reakcji
3
Wiek
28
Miasto
Okolice wawy
a ja mam inną zasade jak pić do nacałego :D


bo poco po trochu to tak jagbuś jadł obiad i wzioł 2 gryzy i za 10 min następne 2 i tak cały czas ;]
lepiej odrazu zjeść ;] bo wystygnie ^^
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
a ja mam inną zasade jak pić do nacałego :D


bo poco po trochu to tak jagbuś jadł obiad i wzioł 2 gryzy i za 10 min następne 2 i tak cały czas ;]
lepiej odrazu zjeść ;] bo wystygnie ^^

Taaa a potem na calego umierac rano z powodu kaca...
 

SzpaQQQ

Nowicjusz
Dołączył
12 Marzec 2010
Posty
174
Punkty reakcji
3
Wiek
28
Miasto
Okolice wawy
etam dobry kac niejest zły :D


POzatym Heloł dziewczyno jest 21 wiek juz są tabletki na kaca ;] nie idziesz chyba z duchem czasu ;]
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
etam dobry kac niejest zły :D


POzatym Heloł dziewczyno jest 21 wiek juz są tabletki na kaca ;] nie idziesz chyba z duchem czasu ;]


No dobra, ale chyba lepiej ograniczac picie i dobrze sie czuc niz potem takimi tabletkami sie wspomagac. Poza tym zdrowie najwazniejsze, wiec ciekawe jaki Ty przy takim piciu bedziesz zdrowy za pare lat..
 
Do góry