Pierwsza miłość...

TigerLily

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2009
Posty
12
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Polska...
Witam. Piszę, bo nie wiem co mam robić...
A więc mam chłopaka i jesteśmy razem rok, jest to trochę trudny zwiazek, bo na odległość gdyż każde z nas uczy się trochę dalej... Minął rok i moim zdaniem mimo wszystko było nam razem dobrze naprawdę czuje się szczęśliwa w tym zwiazku są wakacje i widujemy sie dosyć często.. no ostatnio trochę mniej bo on ma pracę.. nie dwano doszło do kłotni mój chłopak zacząl sie zastanawiac czy damy rade nadal być razem czy nasz zwiazek ma sens twierdził że dla mnie bedzie lepiej jak znajde sobie chlopaka ktory bedzie dawal mi wiecej szczescia z ktorym bede mogla widywac sie czesciej i twierdzil ze to dlamojego dobra... powiedzial tez ze on jest moja pierwsza miloscia i wydaje mi sie ze bez niego nie dam rady zyc ale to z czasem minie i ja zapomne... ja nie stety jego pierwsza miloscia nie jestem i on twierdzi ze nie kocha mnie tak samo mocno jak ja jego i zasluguje na kogos kto pokocha mnie mocniej.. przeciez ja bedac z nim caly czas chodze usmiechnieta on natomist widzi to tak ze ja ciagle jestem smutna, bo za nim tesknie a to doluje takze jego bo nie moze zyc w swiadomosci ze ja tak cierpie. ale to wcale nie jest tak... jestem szczesliwa. dzien po tej klottni dzwonil do mnie i wszystko odwolal co powiedzial z jednej strony sie ucieszylam ze jestemy jednak razem, ale z drugiej to co powiedzial nadal boli... nie wiem czy ten zwiazek ma sens.
 

Patryk.75

Nowicjusz
Dołączył
12 Kwiecień 2007
Posty
134
Punkty reakcji
6
Wygląda na to, że się tobą znudził i szuka wymówki w stylu "jesteś dla mnie za dobra" abyś dała mu spokój ;). Po ile macie lat ??
 

TigerLily

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2009
Posty
12
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Polska...
skoro się znudził to po co wszystko odkręca teraz... i chce spróbować. Ja mam 19 lat on ma 20.
 

shikabane hime

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2010
Posty
478
Punkty reakcji
6
Wiek
31
Miasto
Toruń
na twoim miejscu jednak zastanowiłabym się nad tym związkiem. facet chyba od tak tego nie powiedział. coś jest nie tak . widocznie się znudził . chyba lepiej byś to zakończyła bo później będziesz cierpieć :)
 

Patryk.75

Nowicjusz
Dołączył
12 Kwiecień 2007
Posty
134
Punkty reakcji
6
skoro się znudził to po co wszystko odkręca teraz... i chce spróbować. Ja mam 19 lat on ma 20.

Pewnie nie jest zdecydowany, ale na to mi wygląda, prędzej i później i tak Cię zostawi ;)
 

Bitreel

Nowicjusz
Dołączył
31 Sierpień 2007
Posty
209
Punkty reakcji
0
Z autopsji- w tym momencie chyba powinnaś się naprawdę nad tym zastanowić... Chodzi o to że jeżeli już tak zaczyna myśleć, coś kombinować, dobrze to nie wróży. Oczywiści życzę wam jak najlepiej, ale mimo wszystko związki na odległość to wielkie wyzwanie. Też sądziłam, że dam radę- myliłam się. Po prostu będąc z dala od siebie, mamy inne podejście do drugiej osoby. My się widywaliśmy w każdy weekend, a okazało się, że to i tak za mało. Bądź ostrożna. Nie daj się zapędzić w sytuację z której ciężko Ci będzie wyjść. Teraz też będzie cholernie ciężko, ale lepiej teraz niż za rok. I choć pewnie nawet przez myśl Ci nie przechodzi, żeby się rozstać, to proponuję Ci byś zrobiła "separację". Powiedz, że chcesz żebyście od siebie odpoczęli. Jeśli odezwie się po kilku dniach, że tęskni itp- droga wolna. Ale jeśli nie- sprawa jasna. Też to zrobiłam kiedyś, po tygodniu jednak sama pękłam. To był błąd- on nie zamierzał się odezwać- więc wiadomo jakie miał do tego podejście. Jak to się wszystko skończyło, możesz przeczytać w temacie który założyłam. Ale szczerze Ci tego nie życzę. Niech się okaże że on tylko pie**** od rzeczy.
Jeśli masz odwagę sprawdź czy mu zależy, jeśli nie to zawsze masz 50 % szans, że wam się uda....:)
 

youngperson

feel sleepy
Dołączył
27 Listopad 2009
Posty
665
Punkty reakcji
14
Miasto
warmińsko - mazurskie
Patrzcie ludzi jaki on szlachetny.
Daj mu raz a dobitnie do zrozumienia, że zależy Ci tylko na nim i tylko z nim chcesz być, przy nikim innym nie jest Ci tak dobrze jak przy nim (jeśli tak oczywiście naprawdę jest). Jeśli facet nie skończy swoich urojeń zostaw go.
 

Pira

Nowicjusz
Dołączył
22 Listopad 2009
Posty
139
Punkty reakcji
8
Wiek
36
Miasto
Olsztyn
Może po prostu zaczął się nad tym zastanawiać.może się boi. Powiedział to wszystko pod wypływem emocji, a potem zadzwonił bo pożałował tych słów.- w kłótni mówi się wiele rzeczy.Z jednej strony zależy mu a z drugiej myśli czy ma to sens...bo związek na odległość jest czymś naprawdę trudnym... I ja nie uważam że szukał pretekstu tym bardziej że potem zadzwonił żałował.
Trochę dziwne bylo dla mnie że Ty go kochasz bardziej niż on Ciebie...i nie zbyt wiem co ma do tego"która to miłość
" nie jest powiedziane że jak człowiek zakocha się 1szy raz to mocno a potem już nie. a jak często się widywaliście wcześniej a ile teraz w okresie wakacji??czy naprawdę jest aż zle?? z tym widywaniem się?
 

penpol

Nowicjusz
Dołączył
25 Lipiec 2010
Posty
191
Punkty reakcji
2
Wiek
31
Jak koleś mówi, że to dla Twojego dobra... to zazwyczaj już nie chce z Tobą być i tyle. Zastanów się, czy on czasami nie chcę być bez Ciebie.

Sam wymyślam często takie pierdoły, bo przecież nie powiem: "Sorry X(imię), ale znalazłem o wiele ładniejszą od Ciebie. Pominę fakt, że Ty jesteś kiepską dziewczyną, bo to dość oczywiste, ale chodzi teraz tylko o to, że tamta jest lepsza. Więc wiesz... robimy klasyczny transfer. Bardzo mi przykro, ale nie mogę mieć dwóch napastniczek w drużynie. Trzymaj się".
Jakby to przecież brzmiało? No i dostałbym zapewne od laski w pysk, a to jest poniżające. Lepiej powiedzieć coś typu: przepraszam, ale coś tam... to dla Twojego dobra.
 

ishq

Nowicjusz
Dołączył
30 Lipiec 2010
Posty
25
Punkty reakcji
0
Jak koleś mówi, że to dla Twojego dobra... to zazwyczaj już nie chce z Tobą być i tyle. Zastanów się, czy on czasami nie chcę być bez Ciebie.

Sam wymyślam często takie pierdoły, bo przecież nie powiem: "Sorry X(imię), ale znalazłem o wiele ładniejszą od Ciebie. Pominę fakt, że Ty jesteś kiepską dziewczyną, bo to dość oczywiste, ale chodzi teraz tylko o to, że tamta jest lepsza. Więc wiesz... robimy klasyczny transfer. Bardzo mi przykro, ale nie mogę mieć dwóch napastniczek w drużynie. Trzymaj się".
Jakby to przecież brzmiało? No i dostałbym zapewne od laski w pysk, a to jest poniżające. Lepiej powiedzieć coś typu: przepraszam, ale coś tam... to dla Twojego dobra.

Dostałbyś pewnie pysk i to nie raz :p Z drugiej strony gadka w stylu "to dla Twojego dobra" to takie trochę tchórzostwo.
TigerLily, z tego chyba nic dobrego już nie będzie. Może porozmawiajcie i dojdzcie do wspólnego wniosku czy kontynuować związek czy nie. Ja z moim chłopakiem jesteśmy razem od 1,5 roku (ja mam 19 lat, on 21). Mieszkamy w innych miastach, ale na szczęście to "tylko" 30km, jednak nigdy nie powiedział mi, że może lepiej będzie dla mnie jak kogoś znajdę na miejscu. Jeśli się naprawdę kocha to związek przetrwa. :) Życzę powodzenia :) :przytul:
 

penpol

Nowicjusz
Dołączył
25 Lipiec 2010
Posty
191
Punkty reakcji
2
Wiek
31
ishq chodzi o nie ranienie w większym stopniu 2 osoby. Przecież nie powiem: jesteś naprawdę h***** dziewczyną, ciągle się czepiałaś, marudziłaś mi, pilnowałaś i byłaś mocno zazdrosna. Po co mówić coś zbędnego? Większość ludzi woli żyć w niewiedzy, bo tak jest im wygodniej.

Po co mieszać z błotem 2 osobę przy rozstaniu, skoro dla mnie to nic nie zmieni, a dla 2 osoby może być bardzo negatywne?
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
33
Miasto
pdkrpc
Sprawa jasna - pier.dolenie tego typu oznacza znudzenie, koleś nie chce już z tobą być, wkręca ci że jest gorszy i że zasługujesz na kogoś lepszego. Żadne rozmowy nic tu nie dadzą, wymówka kiepska. Olej. Blessya
 

ishq

Nowicjusz
Dołączył
30 Lipiec 2010
Posty
25
Punkty reakcji
0
Don Kichot, zgadzam się z Tobą ;) Wiadomo, że lepiej nie dołować podwójnie drugiej osoby. Najwidoczniej źle dobrałam słowa :p Pisząc "tchórzostwo" miałam na myśli to, że i tak nie jest się szczerym. No, chociaż w takiej sytuacji chyba jednak lepiej jest zachować coś dla siebie.
 

AishaButterfly

Nowicjusz
Dołączył
23 Lipiec 2009
Posty
77
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
z Twojego snu
Ty się dziewczyno ciesz że powiedział dla Twojego dobra i że znajdziesz lepszego :lol:

Powiedział tak pewnie bo ma jakąś nową niunie i woli żebys odeszła i też znalazła kogoś lepszego
poza tym... takie akcje w tym wieku?? Ja myślałam że tak postepują 13-14latki, a tu proszę.... :mruga:
 

TigerLily

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2009
Posty
12
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Polska...
A więc dziękuję wszystkim za "podpowiedzi" :) z chłopakiem porozmawiałam sobie i dałam mu do zrozumienia , że jeszcze raz coś takiego i z nami koniec. On natomiast powiedział, że widział mnie smutną w naszym związku i myślał ze ten związek z powodu tego ze rzadziej niż inne pary się widujemy przynosi mi więcej cierpienia niż radości no i przyznałam się do błędu, bo sama go dołowałam nie potrzebnie pisząc mu na okrągło jak mi smutno bez niego, a tak naprawdę ja jestem z nim szczęśliwa. Co do tego czy nie ma innej na oku to nie mam żadnej wątpliwości że nie ma.. dlaczego bo mu ufam :) Jest dobrze między nami, nawet lepiej niż było. Zobaczymy co będzie dalej.
 

Dejlina

Nowicjusz
Dołączył
8 Sierpień 2010
Posty
2
Punkty reakcji
0
Wiesz.... takie powątpiewania z jego strony nie wróżą nic dobrego. Trudno tu cokolwiek więcej powiedzieć, ale to co on Tobie próbuje zasugerować to to nic innego jak w powiedzenie wprost ''nie pasujemy do siebie''. A to że masz znaleźć sobie kogoś innego...fakt z nim daj sobie spokój. Na chwilę obecną to dla Ciebie pierwsza miłość. Ja też byłam pewna co do swojej Pierwszej Miłości, ale poznałam kogoś innego i choć stawiam go sobie czasem za wzór w niektórych sprawach to tylko to po nim pozostało - nie miłość. Otrząśniesz się tego:) Jestem tego pewna.
 
Do góry