Pewien mały kłopocik

Braderek

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2010
Posty
9
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
RLE
Witam wszystkich :D Otóz mam pewien jeden mały dylemat, kłopot... Otórz chodzi o pewną fajną dziewczynę z którą mam kłopot... Jaki? heh zaraz napisze:p.
A więc pokolei, ona pracuje w rehabilitacji w rejestracji, woże tam codziennie przez 2 tygodnie moją siostre więc rozmawiam z nią tylko przy ladzie:D Widzę jak na mnie patrzy (czyt. Inaczej niż na innych) więcej mowi, no i patrzy sie mi w oczy... ja jej też. Ale na tym sie konczy bo dziewczyna ma robote;p I tak kurcze pozniej nie mamy juz okazji w ogole pogadac... Mam ochote do niej podejsc, zagadac ale normalnie serce mi wali gdy chce sie zebrać, że nie mogę... Boje sie palnąć coś głupiego, a może ona w ogole mnie olewa i to wszystko to tylko mi sie tak wydaje? Mam pytanie do was dziewczyny, jakie znaki dajecie facetowi że sie wam podoba? I drugie moje pytanie to takie w jaki sposób do niej zagadać tzn. czy prosto z mostu uderzyć, że jest interesująca i mi sie podoba, czy może jakoś na początek zaflirtować, bo chyba mi na niej zalezy i niechce spalić z samego początku. Pozdrawiam.
 

Promyk Słońca

Bywalec
Dołączył
25 Czerwiec 2010
Posty
1 062
Punkty reakcji
59
Miasto
przestrzeń
Na te znaki to wiesz hm... nigdy nie możesz być w 100% pewny. Czasem dziewczyna jest miła, uśmiecha się z życzliwości, a czasem olewa cie bo cholernie jej podobasz się i serce wali jej jak młot. :D i na odwrót :D

Długo będziesz swoją siostrę tam jeszcze woził? Może zagadaj raz, drugi, trzeci. Jeśli rozmowy będą kręciły się to umów się na kawę?

I chyba tyle ;)
 

Braderek

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2010
Posty
9
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
RLE
Jeszcze mam z 10razy tam być, także myśle że w końcu coś wyjdzie z tego :D
Kawy nie piję, hmm może zaproszę ewentualnie na jakiś soczek ;p Tylko kurde jak pokonać ten głupi "paraliż"?
Z natury jestem śmiały i nie mam oporów w nawiazywaniu kontaktów z ludzmi, lecz gdy chodzi o jakas fajna dziewczyne ktora sie mi podoba to normalnie mnie zatyka bo boje sie że coś palne, albo sie spale na samym poczatku. Juz dwa razy tak miałem wiec niechce tego powtórzyć bo ona jest WYJĄTKOWA ! :D
Przynajmniej tak mi sie wydaje póki co:p
 

kemotek

Nowicjusz
Dołączył
8 Październik 2006
Posty
587
Punkty reakcji
1
Drogi Autorze,

To, że serce wali Tobie jak młot i nie możesz nic z siebie wydusić w niczym nie pomoże. W ten sposób będziesz się jąkał i walniesz gafę - czyli na początku będziesz spalony.
Pamiętaj, że ona nie jest jedyną wyjątkową dziewczyną na świecie. Po prostu zagadaj do niej na luzie, dając swoją pewnością siebie znak, że jeśli ona nie dostąpi tego zaszczytu spotkania się z Tobą, to znajdziesz inną.

To ona musi czuć, że ma okazję poznać wyjątkowego faceta, nie na odwrót.

Jednak ta metoda w ogóle nie poskutkuje w kolejnych spotkaniach, jeśli na co dzień jesteś ciepłą kluchą.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
To normalne, faceci czesto smiali sa przy kumpelach, a przy kobietach, ktore im sie podobaja "zatyka ich" :] Po prostu chcialbys, zeby Wam wyszlo i za bardzo sie spinasz. Nie przejmuj sie tym az tak, przeciez na pewno jestes fajnym chlopakiem. Jezeli podejdziesz do tego na luzie, to sa duze szanse, ze sie z Toba umowi. Nie spal tego :)
 

samotnawsieci93

Bywalec
Dołączył
10 Grudzień 2008
Posty
2 716
Punkty reakcji
82
ojoj, nawet pisząc o niej się 'spinasz' :lol:

nigdy nie możesz być w 100% pewny. Czasem dziewczyna jest miła, uśmiecha się z życzliwości, a czasem olewa cie bo cholernie jej podobasz się i serce wali jej jak młot. :D i na odwrót :D

Długo będziesz swoją siostrę tam jeszcze woził? Może zagadaj raz, drugi, trzeci. Jeśli rozmowy będą kręciły się to umów się na kawę?
dokładnie, z ust mi to wyjęłaś p:
Jest prawdopodobieństwo, że faktycznie nadinterpretujesz jej zachowanie, ale (tak jak wyżej napisano) masz szansę przekonać się zapraszając ją na spotkanie.
Co do paraliżu jest to normalne i jak najbardziej prawidłowe, bo zależy Ci. Nie martw się tym, że coś powiesz niestosownego, jeśli Ty podobasz się jej równie tak samo, to i ona będzie na tyle sparaliżowana, że nie zapamięta tego;) Poza tym tylko początek jest ciężki..
 

Braderek

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2010
Posty
9
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
RLE
Dzięki wszystkim za rady myśle że sie przydadzą. Jeśli chodzi o nadinterpretacje jej zachowania z mojej strony, to myśle jednak że nie przesadzam, bo oprócz tego co już napisałem, ona ciągle spogląda na mnie, gdy siedzi przy biurku, lub wtedy gdy gdzieś idzie :D
Mam jeszcze pare pytań :D
Jak wyzbyć sie tego "paraliżu" bo bardziej paraliżuje mnie myśl jak zareaguję kiedy sie do niej odezwe z taką propozycją, czy mnie wyśmieje, zbaranieje, olej niż to jak do tego sie zabrać, chociarz to drugie też po części.
No i kolejna kwestia to taka, gdzie najlepiej zagadać do niej. Bo napewno mnie zna już z widzenia i czy może lepiej zagadać do niej po pracy? czy w pracy? Jesli w pracy, to czy sie nie zdenerwuje, zawstydzi? A konsekwencje mogą być takie że może zareagować inaczej niż by chciała... Co radzicie?:D

P.s Jesli chodzi o "ciepłą kluche" :D to jest własnie na odwrót jestem dosyć "ciężkim"(nerwowy,uparty)człowiekiem, chodź pracuje nad sobą. I tak samo niewiem czy udawać kogoś kim nie jestem? bo w sumie i tak wszystko kiedyś by wyszło...
Ale oczywiscie kulturka i uśmiech to podstawa przy pierwszym kontakcie wiem, wiem :p
 

melodia

Stały bywalec
Dołączył
27 Wrzesień 2008
Posty
2 064
Punkty reakcji
172
Wydajesz sie być miłym facetem to jeszcze jedna rada...
Unikaj sformuowań "kłopocik" "kulturka" nie wiem jak inne dziewczyny, ale mnie takie miauczenie w męskim wykonaniu, wyjątkowo śmieszy i klasyfikuje faceta automatycznie do grupy infantylnych. Mam nadzieję że cie nie uraziłam bo nie to było celem mojej rady.

A co do dziewczyny to podejdz jak będziecie sami (taka rozmowa przy tłumie pacjentów odpada) i zapytaj najzwyczajniej jak potrafisz, czy w taki zimny dzień da się zaprosić na herbate po pracy. Odpowie tak albo nie, zupełnie nic nie tracisz i nie ma powodu do paraliżu.
 

uzzo

Małpiszon mądrości
Dołączył
24 Luty 2007
Posty
2 984
Punkty reakcji
26
Miasto
z piekła rodem
Witam wszystkich :D Otóz mam pewien jeden mały dylemat, kłopot... Otórz chodzi o pewną fajną dziewczynę z którą mam kłopot... Jaki? heh zaraz napisze:p.
A więc pokolei, ona pracuje w rehabilitacji w rejestracji, woże tam codziennie przez 2 tygodnie moją siostre więc rozmawiam z nią tylko przy ladzie:D Widzę jak na mnie patrzy (czyt. Inaczej niż na innych) więcej mowi, no i patrzy sie mi w oczy... ja jej też. Ale na tym sie konczy bo dziewczyna ma robote;p I tak kurcze pozniej nie mamy juz okazji w ogole pogadac... Mam ochote do niej podejsc, zagadac ale normalnie serce mi wali gdy chce sie zebrać, że nie mogę... Boje sie palnąć coś głupiego, a może ona w ogole mnie olewa i to wszystko to tylko mi sie tak wydaje? Mam pytanie do was dziewczyny, jakie znaki dajecie facetowi że sie wam podoba? I drugie moje pytanie to takie w jaki sposób do niej zagadać tzn. czy prosto z mostu uderzyć, że jest interesująca i mi sie podoba, czy może jakoś na początek zaflirtować, bo chyba mi na niej zalezy i niechce spalić z samego początku. Pozdrawiam.
ja :cenzura:e czy ludzie nie potrafia normalnie pogadac?

po
1- pracuje w przychodni pogadaj o przychodni, nawiaz jakies smieszne sytuacji gdzie kiedys miales stycznosc z lekarzami
2- gadaj z nia jak widzisz ze nie ma pacjentow na kolejce
3- jak nie tyle luzu to zaproponuj jej zwykly wypad po pracy na drinka czy herbate jak kto woli, i nie musisz gadac dlaczego, a jak sie zapyta to powiedz, ze zawsze mnie ciekawilo czy praca z lekarzami jest trudno prosto z mostu no
4- jak nie potrafisz sie ogarnoc to lepiej odpusc i nie rob sobie siary, ona cie nie ugryzie a tym bardziej nie wysmieje przy pracy
5- masz tyle punktow zaczepienia a nic nie umiesz zdzialac a szkoda daj mi namiary ja ta przychodnie, jak bedzie w mojej okolicy to sam ja zagadam :]
6- paraliz? to sam stwarzasz sobie takie problemy, wyobraz sobie ze to zwykla twoja znajoma i poczuj sie z nia komfortowo a jak nie pomoze to czasami daje rady ze masz sie wyobrazic brzydka babe :]
 

Braderek

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2010
Posty
9
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
RLE
po
1- pracuje w przychodni pogadaj o przychodni, nawiaz jakies smieszne sytuacji gdzie kiedys miales stycznosc z lekarzami
2- gadaj z nia jak widzisz ze nie ma pacjentow na kolejce
3- jak nie tyle luzu to zaproponuj jej zwykly wypad po pracy na drinka czy herbate jak kto woli, i nie musisz gadac dlaczego, a jak sie zapyta to powiedz, ze zawsze mnie ciekawilo czy praca z lekarzami jest trudno prosto z mostu no
4- jak nie potrafisz sie ogarnoc to lepiej odpusc i nie rob sobie siary, ona cie nie ugryzie a tym bardziej nie wysmieje przy pracy
5- masz tyle punktow zaczepienia a nic nie umiesz zdzialac a szkoda daj mi namiary ja ta przychodnie, jak bedzie w mojej okolicy to sam ja zagadam :]
6- paraliz? to sam stwarzasz sobie takie problemy, wyobraz sobie ze to zwykla twoja znajoma i poczuj sie z nia komfortowo a jak nie pomoze to czasami daje rady ze masz sie wyobrazic brzydka babe :]

1. Posługiwanie sie falszywymi danymi może być :D? buhaha, nie no pozatym jednym nie mialem zadnych innych przyjemności z lekarzami. Więc odpada;p
2. Też o tym myślałem, ale zawsze siedzą we dwie a czasem nawet trzy...
3. Dobra rada i ku temu sie bede kierował, tak bedzie najlepiej moim zdaniem :D
4. Nie bój damy rade, no własnie w twarz mi nie da jak sie zapytam :sexy:
5. No może i masz racje :D akurat mam palca po złamaniu, zapytam się jej czy da rade go jeszcze wyprostować bo jest krzywy. OoO tak własnie sie zapytam :D:D
6. Zapewne tak, ale wiesz nigdy nie zagadałem do zupełnie obcej dziewczyny w takiej sprawie ;p moje poprzednie to były znajome znajomych ze szkoły, osiedla... takze było łatwiej...

Dzięki za konstruktywną krytykę i pomoc. Już wiem co mam robić, wieć biore sie do roboty od poniedziałku :D
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
1. Posługiwanie sie falszywymi danymi może być :D? buhaha, nie no pozatym jednym nie mialem zadnych innych przyjemności z lekarzami. Więc odpada;p
2. Też o tym myślałem, ale zawsze siedzą we dwie a czasem nawet trzy...
3. Dobra rada i ku temu sie bede kierował, tak bedzie najlepiej moim zdaniem :D
4. Nie bój damy rade, no własnie w twarz mi nie da jak sie zapytam :sexy:
5. No może i masz racje :D akurat mam palca po złamaniu, zapytam się jej czy da rade go jeszcze wyprostować bo jest krzywy. OoO tak własnie sie zapytam :D:D
6. Zapewne tak, ale wiesz nigdy nie zagadałem do zupełnie obcej dziewczyny w takiej sprawie ;p moje poprzednie to były znajome znajomych ze szkoły, osiedla... takze było łatwiej...

Dzięki za konstruktywną krytykę i pomoc. Już wiem co mam robić, wieć biore sie do roboty od poniedziałku :D


Widze pozytywne podejscie do sprawy :} Tak trzymaj, pomysl number five, bardzo pomyslowy :)
 

uzzo

Małpiszon mądrości
Dołączył
24 Luty 2007
Posty
2 984
Punkty reakcji
26
Miasto
z piekła rodem
1. Posługiwanie sie falszywymi danymi może być :D? buhaha, nie no pozatym jednym nie mialem zadnych innych przyjemności z lekarzami. Więc odpada;p
2. Też o tym myślałem, ale zawsze siedzą we dwie a czasem nawet trzy...
3. Dobra rada i ku temu sie bede kierował, tak bedzie najlepiej moim zdaniem :D
4. Nie bój damy rade, no własnie w twarz mi nie da jak sie zapytam :sexy:
5. No może i masz racje :D akurat mam palca po złamaniu, zapytam się jej czy da rade go jeszcze wyprostować bo jest krzywy. OoO tak własnie sie zapytam :D:D
6. Zapewne tak, ale wiesz nigdy nie zagadałem do zupełnie obcej dziewczyny w takiej sprawie ;p moje poprzednie to były znajome znajomych ze szkoły, osiedla... takze było łatwiej...

Dzięki za konstruktywną krytykę i pomoc. Już wiem co mam robić, wieć biore sie do roboty od poniedziałku :D
spoko jednak wolalbym jakbys podaj namiary, bys mial z kim rywalizowac bys mial kolejny motyw aby dzialac,

a tak na serio to co z tego ze tak siedzia tez inne kobiety? ciebie interesuje ta, wiec? one jak beda widziec to beda wiedziec jak sie zachowac wiesz;-0 to nie bedzie przedszkole gdzie beda hihihi i hahaha tylko konkrety rozumiesz.

no widzisz, ledwo pokazalem zainteresowania zeby twoja recepcjonistke zagadac to juz cos wymysliles :lol:

trzymaj sie i nie spinaj sie przy niej za bardzo, luz, luz, smiech, wzrok jak mozliwe to dotyk zdziala cuda a reszta potem

narqa
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Hehehe, rywalizacja rzeczywiscie dziala motywujaco na facetow :) Zaden nie chce, by obiekt , ktory im sie podoba "wyrwal" inny facet.. tak samo jak zaden facet nie chce by jego partnerka wolala innego. To dziala zle na jego ego :]
 

Braderek

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2010
Posty
9
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
RLE
Spoko, dzieki jeszcze raz :D bede pisał na tygodniu jak sie sprawy potoczyły.
Pozdrawiam.
 

Braderek

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2010
Posty
9
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
RLE
Dobra :sexy: :sexy: zawsze mam przy sobie pismo św i słownik :D :D
No i pozatym pisać nic nie bedę. No chyba że da mi swój nr to bede dzwonił :D :sexy:

A tak na poważnie literówka wchodzi w gre ;] szczegolnie w zimną sobotnią noc ;] nie czepiaj sie ;] chyba że jestes abstynentka lub małolata buheh :eek:k:
 
Do góry