Patriotyzm

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Musiało mnie zmylić Uważam rze ... Opisywano ROZMOWĘ - sprawozdanie Korbońskiego premierowi W. Brytanii, kiedy powrócił na zachód po wykonaniu swojego zadania. Możliwe, ze to była rozmowa w 1947 roku?
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Chodziło o Jana Karskiego. Nogi umyję wodę wypiję, wszystkich przepraszam.
Nakładam na siebie karę milczenia do poniedziałkowqego ranka
 

Zwyczajny93

Nowicjusz
Dołączył
5 Czerwiec 2012
Posty
70
Punkty reakcji
1
Miasto
Tczew
U mnie na pomorzu jest tak, że młodzież dzieli się na prawdziwych patriotów (narodowców, konserwatystów, monarchistów, endeków), neutralny wobec sytuacji w kraju tłum (niech politycy robią co chcą, bo i tak niczego nie zmienię) i wrogo nastawione do naszego dziedzictwa kulturowego półzwierzęta (lewacy, dresy).

Oczywiście najliczniejsza jest ta druga, centrowa grupa o której duszę powinni walczyć patrioci. Znam kilku ludzi w moim wieku (19 lat) takich jak ja, którzy chętnie rozmawiają ze mną o polityce, narodzie, historii, kulturze czy nawet religii (w tej kwestii niemal każdy z nas ma odmienne podejście), ale są w moim otoczeniu także neutralni hedoniści, których ciężko wciągnąć w dyskusję. Z 3 grupą się nie kontaktuję, gdyż z tymi ludźmi nie warto rozmawiać, ich mentalność jest na poziomie menela chlejącego tanie wino w dawnym PGRze.

Osobiście jestem patriotą-nacjonalistą, ale jestem także bardzo krytyczny wobec katolicyzmu z którym zerwałem, lecz szanuję wierzących i nie wywołuję sztucznych konflików na tym tle. Przywiązanie do kraju, narodu i kultury nie musi się w żaden sposób łączyć z religią, wiem to po sobie. Niestety wielu widzi tylko patriotów-katolików i ateistyczną palikociarnię, nie biorąc pod uwagę innych postaw.
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Postawienie trafnej diagnozy jest wartościowe, teraz warto przemyśleć sposoby odsunięcia od steru niepatriotów i antypolaków.
Niestety, wielu spośród Twoich dyskutantów popiera w wyborach PO. Niestety trudno otworzyć oczy hedonistom, że w przyszłości europejskiej bedą mogli przebywać w Kołobrzegu jako służba turystów i kuracjuszy spoza Polski. Niestety, za pieniądze tych przybyszów trzeba będzie kupować wiele rzeczy za granicą, bo w Polsce będzie tylko swieże powietrze.
Polacy staną się sługusami bogatych państwa cudzoziemców?
 

Jeffin

Nowicjusz
Dołączył
6 Sierpień 2010
Posty
181
Punkty reakcji
15

O kurcze to takie dinozaury jeszcze istnieja ? Zapytasz ich kogo chca wybrac na krola?

Niestety wielu widzi tylko patriotów-katolików i ateistyczną palikociarnię, nie biorąc pod uwagę innych postaw.
Tak bylo jest i bedzie nie tylko w tym konkretnym przypadku, niestety.
 

Zwyczajny93

Nowicjusz
Dołączył
5 Czerwiec 2012
Posty
70
Punkty reakcji
1
Miasto
Tczew
Na PO głosują najczęściej ludzie ze środkowej kategorii. Nie wiem po co oddają swój głos na coś o czym nie mają pojęcia, na partię, która okrada nas i istnieje tylko dzięki kłamstwu i częstym pokazywaniu w TV.
Wielu moich znajomych dobrze wykorzystuje swoje głosy w wyborach.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
ludzie głosowaliby chętnie za partię inną niż obecne, nie kojarzące się z partiami które już rządziły. Jeśli mają do wyboru stare ograne nazwiska to wolą nic nie zmieniać. To jest chyba główna przyczyna rządów Tuska. Ja też czekam na jakąś nowość
 

dorkfargog

Bywalec
Dołączył
14 Czerwiec 2011
Posty
869
Punkty reakcji
31
Wiek
32
Miasto
Pomorze Zachodnie
Ja też czekam na jakąś nowość

Jak na ironię bardzo wielu czeka, a bardzo niewielu ma dość samo zaparcia by być tą nowością.

U mnie na pomorzu jest tak, że młodzież dzieli się na prawdziwych patriotów (narodowców, konserwatystów, monarchistów, endeków), neutralny wobec sytuacji w kraju tłum (niech politycy robią co chcą, bo i tak niczego nie zmienię) i wrogo nastawione do naszego dziedzictwa kulturowego półzwierzęta (lewacy, dresy).

W moim środowisku grupa pierwsza prawie nie istnieje. Ludzie posiadający jakiekolwiek usystematyzowane poglądy bądź wykazujący jakiekolwiek zainteresowanie sprawami szczerszymi stanowią statystyczny margines.
 

alynka

Nowicjusz
Dołączył
1 Lipiec 2012
Posty
5
Punkty reakcji
0
patriotyzm to u nas jak sądzę pojęcie wymierające. miłość do ojczyzny opiera się na tradycji i historii. Historię się zapomina, dzieciaki wiedza coraz mniej, a obecne pokolenie, chociaż chciałoby się co zmienić nie zapowiada zapisania się w dziejach kraju, więc pięknej historii nie będzie. Tradycja odchodzi do lamusa- wżera nam się zachodni światopogląd. Wszystko tam jest lepsze, bierzmy przykład z zachodnich sąsiadów, ale fakt jest faktem, że gospodarczo przynajmniej u nas to nie zadziała. Tracimy tożsamość, nasze wnuki będą kosmopolitami (bo dzieci będą musiały tradycję pokochać, o to się postaram ;p). Chyba że się zdenerwuję, podszkolę języki i ucieknę z tego, niestety, tonącego statku. Jako studentka wszędzie czytam to samo- dobry zawód, ale na zachodzie.
 
M

MacaN

Guest
Jak na ironię bardzo wielu czeka, a bardzo niewielu ma dość samo zaparcia by być tą nowością.
Czeka... mówi, że czeka. Ok. załóżmy, że razem z osobami o podobnych poglądach zakładamy partię, mamy poglądy prawicowe ale przyjmujemy zarazem racjonalne rozwiązania, jak nacjonalizowanie przedsiębiorstw. " Reklamujemy " się w internecie na np. tym forum i na ulicy i co ? i biję zakład o co chcecie, że jesteśmy wyśmiewani i mówią nam, abyśmy zajęli się innymi rzeczami.

W moim środowisku grupa pierwsza prawie nie istnieje. Ludzie posiadający jakiekolwiek usystematyzowane poglądy bądź wykazujący jakiekolwiek zainteresowanie sprawami szczerszymi stanowią statystyczny margines
W moim także, aczkolwiek sądzę, że w razie W wiele osób stanęłoby do walki.

Chyba że się zdenerwuję, podszkolę języki i ucieknę z tego, niestety, tonącego statku. Jako studentka wszędzie czytam to samo- dobry zawód, ale na zachodzie.

Bzdury. Jak wiesz, co studiować to u nas będziesz zbijać kokosy. Jak studiujesz np. marketing i zarządzanie to należy Ci się mała pensja.

patriotyzm to u nas jak sądzę pojęcie wymierające. miłość do ojczyzny opiera się na tradycji i historii.
Nie tylko na tradycji i historii. Wiesz, co u mnie zaszczepiło patriotyzm ? Wojsko i siła naszej armii.
Polacy staną się sługusami bogatych państwa cudzoziemców?
Nie dramatyzujmy. Polska stanie sie państwem bogatym a Polacy staną się zamożni, jeśli wszystko pójdzie w tym kierunku, lecz stracimy niestety swoją przynależność kulturową i narodową.
 

kot5598

Nowicjusz
Dołączył
3 Lipiec 2012
Posty
24
Punkty reakcji
0
Miasto
Olsztyn
Mi się podoba stwierdzenie Nicolasa Davili:
  • Ojczyzna jest – pozostawiając na boku nacjonalistyczną gadaninę – tylko tą przestrzenią, którą człowiek ogarnia wzrokiem, kiedy wejdzie na wzgórze
I to samo tyczy się w zasadzie patriotyzmu. Ja podchodzę z założenia, że najważniejsze są interesy mojej rodziny i moje i nie widzę żadnego sensu poświęcania czegoś na rzecz państwa, bo tak naprawdę dla wielu ludzi patriotyzm= "dbanie o państwo", płacenie podatków, służba wojskowa w razie wojny. W praktyce służy się politykom, urzędnikom, bo realne korzyści odnoszą oni, czyli decydenci, ja siebie w takim ujęciu patriotyzmu nie widzę.
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Alynka, zgodziłbym się z Twoją wypowiedzią, gdybyś do niej dodała, że naciska na to nasz rząd, nasz prezydent i nasz p[arlament.
Czy oni są całkowicie nasi?
Macan, CDBA - co daj Boże, amen - też tego bardzo chcę. A co do partii ... Wszystko trzeba umieć przedstawić ZANIM się ogłosi program; stąd walka o oświatę lub o stworzenie kształcenia obocznego, np przez towarzystwa, strzelce, sokoły, obozy nauki przetrwania w warunkach ekstremalnych
 
M

MacaN

Guest
Czy komuś chce się nawracać kota na patriotyzm ? Bo mi już ręce opadają.

Ja po prostu powiem tak, nacjonaliści walczący podczas II wś. i podczas zaborów walczyli nie akurat tylko o swoją rodzinę ale także o rodziny inne. O Twoją także, kocie. Gdyby nie patriotyzm to dziś byłbyś służącym jakiegoś szwaba a twoja żona i córka byłaby dymana przez tego szwaba a ty byś palcem nie kiwnął. ;)

Lolek, ja bym sobie nie życzył, abyśmy nie mieli tej przynależności narodowej i kulturowej.
 

kot5598

Nowicjusz
Dołączył
3 Lipiec 2012
Posty
24
Punkty reakcji
0
Miasto
Olsztyn
Podczas zaborów różnie to bywało, bo Polska była krajem stanowym, więc była to raczej walka o przywrócenie odebranych przywilejów ze strony niektórych, ze strony innych rzeczywista walka wraz z reformą stosunków społecznych na bardziej wolnościowe.
II wojna była dość szczególnym czasem, rozpętana w dość ideologiczny sposób i oczywiście, że należy oddać cześć tym walczącym ludziom, ponieważ byli to ludzie z poboru, czy z własnej woli ratowali siebie i innych. Mi chodzi o kontekst armii zawodowej, jeżeli płacę na to podatki, służba jest dobrowolna, to trudno oddawać zaszczyty takim osobom, po prostu robią to co do nich należy, wybrali ryzykowny zawód, który powinien być odpowiednio płatny, bo ryzykują życiem, ale nie widzę potrzeby szczególnych ukłonów w ich stronę.
 
M

MacaN

Guest
Zdecyduj się, czy piszesz o patriotyzmie czy o armii zawodowej. Lecz jeśli chodzi o armię zawodową, to ja widzę powód, dla którego mam mieć do tych ludzi szacunek. Sam chce iść do wojska nie dlatego, że tam sie nie wiadomo ile zarabia, bo sie nie zarabia kroci tylko dlatego, że chcę bronić ojczyzny.
 

kot5598

Nowicjusz
Dołączył
3 Lipiec 2012
Posty
24
Punkty reakcji
0
Miasto
Olsztyn
Ludzie łączą patriotyzm ze służbą w wojsku, szeroko pojętym dbanie o państwo. Tak generalnie wygląda powszechne ujęcie. Ja siebie w tym ujęciu nie widzę, bo jest to służba politykom i urzędnikom. Ja wolę moją rodzinę, siebie itp. Co nie znaczy, że nie szanuje tradycji, czy w jakimś stopniu historii tego kraju.
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Patriota może zauważyć, że nasza armia jest nieliczna? Nie przydałoby się przygotowywanie do obrony wszystkich obywateli?
Nawet kotów, bo umieją się skradać i udawać spolegliwość - dla zmylenia przeciwnika.
Macan, jestem pewny, że Ty i ja jesteśmy jednej krwi. Howgh!
Państwo Polska, to obszar, należący do Polaków. Ma bogactwa naturalne, gospodarkę, granice, stolicę i in.
Jeśli ktoś uważa rząd (on należy do państwa), prezydenta (też należy), urzędników itp za inne państwo niż napisałem w poprzedniej linijce, to twierdzi, że mamy państwo w państwie.
Pod zaborami też były "nasze" (nami rządziły) rządy. A Polacy orzeciwko nim się buntowali i bronić ich nie bardzo chcieli. Rekruci często wybijali sobie dwa przednie zęby, bo one musiały odgryzać patrony, aby naboje były zdatne do strzelania. Niekiedy to też był patriotyzm
 

kot5598

Nowicjusz
Dołączył
3 Lipiec 2012
Posty
24
Punkty reakcji
0
Miasto
Olsztyn
Patriota może zauważyć, że nasza armia jest nieliczna? Nie przydałoby się przygotowywanie do obrony wszystkich obywateli?
Nawet kotów, bo umieją się skradać i udawać spolegliwość - dla zmylenia przeciwnika.
Macan, jestem pewny, że Ty i ja jesteśmy jednej krwi. Howgh!
Państwo Polska, to obszar, należący do Polaków. Ma bogactwa naturalne, gospodarkę, granice, stolicę i in.
Jeśli ktoś uważa rząd (on należy do państwa), prezydenta (też należy), urzędników itp za inne państwo niż napisałem w poprzedniej linijce, to twierdzi, że mamy państwo w państwie.
Pod zaborami też były "nasze" (nami rządziły) rządy. A Polacy orzeciwko nim się buntowali i bronić ich nie bardzo chcieli. Rekruci często wybijali sobie dwa przednie zęby, bo one musiały odgryzać patrony, aby naboje były zdatne do strzelania. Niekiedy to też był patriotyzm

Dlatego ja ponad to wszystko cenię bardziej swoją rodzinę, swoją kobietę czy siebie. Cała reszta schodzi na dalszy plan. I to w ich obronie bym stanął, jeżeli zaszłaby taka potrzeba. Cała reszta budowanej ideologii jest mi zbędna i nie przynosi korzyści w życiu Powiedzmy sobie szczerze, coś faktycznie należy do tego kto o tym decyduje, jeżeli rząd może sprzedać ziemię, nacjonalizować to on jest czegoś faktycznym właścicielem i to w jego obronie się staje (żeby nie było, mi odpowiada jak najszersza forma wolnego rynku).
 

Norad

Nowicjusz
Dołączył
12 Styczeń 2010
Posty
1 243
Punkty reakcji
29
Polska defakto armii nie posiada i nie jest broniona wogule no może prócz lotnictwa które jakąś zdolność utrzymało ale znowuż ono jest nastawione dość ofensywnie a dowódcy z jakimkolwiek doświadczeniem i zdolnościami zginęli czy to w Tutce czy Casie, jeśli coś demokratycznym władzą się udało co nie osiągną nikt wcześniej to właśnie rozmontowanie armii tym jest, i nie zdziwi mnie jeżeli rządzący premierzy i ministrowie poczytają sobie to jako zasługę patriotyczną, wszak nasz ostatni min Obrony to pacyfista. Nie mylcie proszę państwa (aparatu mającego monopol na przemoc tak pisaniem prawa jak wymuszaniem go związkami militarnymi) z krajem (posiadającym ludność i granice historyczne z związaną z tym historią)
 
Do góry