ędwart
Nowicjusz
- Dołączył
- 21 Październik 2007
- Posty
- 137
- Punkty reakcji
- 1
Panie Pawlak rozmawiaj ze swymi wyborcami !!!
PSL pozyskiwało elektorat wśród internautów i ludzi młodych, więc przedwyborczą obietnicą była zmiana prawa prasowego dotyczącego nielegalnego działania aktualizowanych stron, blogów i albumów internetowych a problemem było ich brak rejestracji jako dzienniki lub czasopisma. <_<
To właśnie PSL chciało zmienić tę ustawę sam Waldemar Pawlak na specjalnej konferencji z udziałem Łukasza Foltyna - twórcę gadu gadu i Waldemara Pawlaka dyskutowano w sprawach internetu i między innymi nieścisłości wymagających poprawek w prawie prasowym , które prawdopodobnie obejmuje również prywatnych autorów stron internetowych a które pochodzi jeszcze z czasów komunistycznych bo ustawa jest z dnia 26 stycznia 1984r. Obietnicę wprowadzenia pod obrady sejmu złożyło swym wyborcom PSL - co więc się stało kilka miesięcy po wyborach w tej sprawie ? Dlaczego tego nie zrobili ?
Wysłaliśmy zapytanie do przedstawicieli PSL już wiele tygodni temu, niestety do dziś nikt nie chce się z nami skontaktować ani odpowiedzieć na zadane pytanie co niestety świadczy o tym że ustawa została najwidoczniej porzucona a wyborcy oszukani. Może czas najwyższy aby sprawą znów zajęły się media - czy zawsze musi być tak że dopiero gdy to media nagłaśniają pewne sprawy, ludzie władzy biorą się do roboty ?
Internauci nadal nie mogą spać spokojnie i każdego dnia mogą zostać posądzeni o to że działają nielegalnie w sieci a poprawki do ustawy nadal nie zostały wprowadzone, jak długo jeszcze tak będzie ?
Link do Ustawy o Prawie prasowym:
http://www.aktor.pl/prawo/prasowe.htm
Podobne tematy:
http://badacz.blog.onet.pl/2,ID254137430,index.html
Pawlak żyje w luksusach a poskąpił emerytom
On nie ma wstydu! :mruga: Wicepremier Waldemar Pawlak (49 l.) rozwiał nadzieje milionów emerytów na poprawę ich losu. Ogłosił, że do kieszeni seniorów nie trafią w tym roku dodatkowe pieniądze z waloryzacji świadczeń.
Niech teraz spojrzy w oczy swojej mamie, która dostaje 628 zł miesięcznie i na naszych łamach prosiła syna o podwyżkę... Niech ten bogacz sam spróbuje za tyle przeżyć. Może wtedy zrozumie niedolę najbiedniejszych Polaków...
Obiecanki cacanki
Choć przed wyborami mydlono seniorom oczy obietnicami wielkich podwyżek emerytur, kolejny raz okazało się, że były to tylko puste hasła. Najstarsi Polacy dalej będą klepać biedę! Negocjacje dotyczące wzrostu poziomu waloryzacji rent i emerytur zakończyły się niczym! Wczoraj po spotkaniu Komisji Trójstronnej ds. Społeczno-Gospodarczych ostatecznie pogrzebano nadzieje milionów emerytów na poprawę ich bytu. Wicepremier i szef resortu gospodarki Waldemar Pawlak, który przewodzi komisji, oświadczył, że w tym roku nie będzie dodatkowych podwyżek świadczeń. Przedstawił tym samym stanowisko całego rządu. Cóż... władza zawsze sama się wyżywi...
Niedola emerytów
Wszyscy liczyli na to, że los emerytów choć odrobinę ulegnie zmianie dzięki waloryzacji świadczeń, która nastąpi w marcu. Już za rządów PiS ustalono, że w tym roku miała ona uwzględnić wskaźnik inflacji oraz 20 procent realnego wzrostu płac. Idąc do wyborów, Platforma Obywatelska obiecywała jednak "radykalny wzrost emerytur i rent". Taki punkt znalazł się nawet wśród dziesięciu sztandarowych wyborczych zobowiązań tej partii!
Komisja Trójstronna mogła w piątek zadecydować o tym, żeby dać emerytom znacznie więcej. Emeryci i związki zawodowe, reprezentujące w Komisji Trójstronnej stronę społeczną, wystąpili o zwiększenie jednego ze wskaźników naliczania emerytur z 20 do 50 proc. Pozwoliłoby to na zwiększenie otrzymywanych przez seniorów świadczeń z 6 do 9 proc. Dla osoby, która dostaje miesięcznie 600 zł emerytury, oznaczałoby to podwyżkę nie o 33, ale o prawie 60 zł.
Rząd nie posłuchał
Do akcji przyłączyła się również nasza redakcja (Super Express). Poprzez wnioski o zwiększenie wskaźnika świadczeń, skierowane do Waldemara Pawlaka, chcieliśmy uświadomić mu ogrom problemu. Niestety, ani miliony głosów seniorów, ani nawet prośby własnej matki nie wpłynęły na ministra gospodarki! Zamiast obiecywanych cudów, emeryci dalej będą oglądać dno własnych portfeli. Po zakończonych obradach Komisji Trójstronnej Pawlak oświadczył, że waloryzacja pozostanie na ustalonym dotąd poziomie. Oficjalnym powodem takiej decyzji ma być sztywny budżet państwa i brak środków na podwyżki. My jednak jesteśmy pewni - rządzącym zabrakło dobrej woli.
Rząd nas oszukał!
Janina Górka (63 l.) - Odnoszę wrażenie, że rządowi nie zależy na losie rodaków. Jest to po prostu skandal!
Anna Bletek (50 l.) - Sytuacja w naszym kraju się ciągle pogarsza, a rząd udaje, że nie ma problemu
Janina Turek (68 l.) - To nieprawdopodobne! Po prostu brak mi słów. Ledwie wiążę koniec z końcem
Stefania Skowron (70 l.) - Kazali mi czekać na operację kilka miesięcy, musiałam ją zrobić prywatnie. Dużo mnie to kosztowało
Zbigniew Ulatowski (52 l.) - Rząd w ogóle nie interesuje się emerytami. Jesteśmy ważni tylko przed wyborami. Waloryzacja jest śmiesznie niska
Wiesław Felisiak (70 l.) - Emeryci nie mogą żyć za nędzne grosze. Domagam się zwiększenia wysokości świadczeń
Nie dla psa kiełbasa !
Umorzenia kar pieniężnych czy podatków nie doczeka się sprawiedliwy obywatel Polski, bo na taki luksus może sobie zasłużyć jedynie bogacz lub osoba, która ma znajomości choćby w Polskim sejmie !
Wrocławski Wojewódzki Sąd Administracyjny najsłynniejszemu w Polsce piekarzowi z Legnicy - Waldemarowi Gronowskiemu kazał zapłacić ponad 200 tys. zł zaległego podatku za chleb, który ofiarował bezrobotnym.
Wszyscy piekarze w Polsce wiedzą że chleb, który nie zostaje sprzedany musi po prostu wyrzucić, bo gdyby go rozdając za darmo na przykłąd potrzebującym musieli by płacić od niego spore podatki, wolą więc go wyrzucać.
Wyrok szokuje, bo historia piekarza-bankruta z Legnicy rok temu wstrząsnęła Polską i wydawało się, że dobroczynność przeszkadzająca fiskusowi nie powinna przeszkadzać wymiarowi sprawiedliwości.
Wrocławski sąd uznał, że urzędnicy skarbowi działali zgodnie z prawem. W 2004 r. przekazywanie przez Gronowskiego chleba było darowizną, od której powinien był zapłacić podatek VAT. Gronowski nie księgował zaś, ani zwrotów pieczywa od kontrahentów, ani chleba przekazywanego do stołówek dla bezrobotnych i najuboższych.
Gdyby Gronowski chleb niszczył i robił z tego protokół, dziś nie miałby żadnych problemów ani obciążeń podatkowych. Skoro zechciał pomagać innym, teraz ma słono płacić.
Zdesperowany rzemieślnik z Legnicy już zapowiedział, że od wyroku odwoła się do Naczelnego Sądu Administracyjnego, chce też wnieść skargę do Trybunału w Strasburgu.
Jan Wszołek, członek Stowarzyszenia Piekarzy Polskich na Podkarpaciu, był, a teraz jest jeszcze bardziej zszokowany zachowaniem polskiego fiskusa i wymiaru sprawiedliwości. Nie może zrozumieć, dlaczego piekarzy, chcących pomagać najuboższym zmusza się albo do wysypywania pieczywa w pobliżu jadłodajni, albo oddawania chleba, wystawiając faktury na bochenek za 1 grosz - innych metod, by nie płacić kosmicznych sum za dobre serce, ciągle nie ma.
>> Już nikt nie wierzy, że będzie lepiej
Po wyroku wrocławskiego sądu, już jakoś nikt nie chce wierzyć, że coś zmieni prawie gotowa ustawa reformująca VAT. Posłowie obiecują, że wprawdzie nie zwolnią darowizn z podatku VAT, ale pozwolą na obniżenie podstawy opodatkowania, a tym samym kwoty podatku. Ma być ona ustalana nie na podstawie wartości rynkowej darowanej żywności, ale według ceny nabycia surowców lub wytworzenia produktu.
Widząc jak tą sprawą się zajmują politycy widać nie prędko im do przedwyborczych obietnic że pomogą temu człowiekowi jak i innym ludziom z tego typu problemami. Natomiast ten temat najwidoczniej jest zabawny dla bogatych polityków ponieważ poseł Palikot wyśmiewając się z tej sytuacji postanowił że uzbiera tę kwotę dla piekarza sam, będzie chodzić do polityków z różową świnką - skarbonką aż uzbiera kwotę 200 tyś. złotych.
Co do samego piekarza padają głosy internautów krytykujące go:
Ukarali za przewałki a nie za rozdawnictwo !
Koleś nie rejestrował sprzedaży, zatrudniał na
czarno - słowem oszust jakich wiele. A że nabrał
dziennikarzy i nawet posłów - to dopiero wesołe.
Przecież do przyjmowania jego darowizn przyznał
się tylko Hufiec gdzie dostarczył chleb na imprezę
(na pewno nie żadną charytatywną).
Nie dajcie się robić w bambuko. Każdy złodziej
powinien dostać to na co zasługuje
~kolo bolo
Słusznie, że go ukarali
Nie można tak po prostu rozdawać chleba. Z punktu
widzenia ekonomii jest to jak stosowanie cen
dumpingowych. Wyobraźcie sobie, że obok ma
piekarnię jego konkurent.
I pewnego dnia okazuje się, że liczba klientów
spadła o 10%, bo taki koleś rozdaje chleb za
darmo. Jeśli zostaje mu nadmiar chleba, to
powinien obniżyć cenę i tyle.
~GQ
Jeśli rzeczywiście robił coś innego (złego) nie płacąc podatku a przykrywką miało być tylko rozdawanie chlebów biednym i jeśli ktoś ma takie dowody to niech je przedstawi i wtedy kara być powinna nieunikniona. Jednak tu nie chodzi o tego konkretnego człowieka i pomoc tylko dla niego ale o ustawę, która pozwoliła by wszystkim piekarzom rozdawanie niesprzedanego chleba potrzebującym zamiast wyrzucać go na śmietnik – i tylko oto ! Czy to jest aż tak trudne do zrozumienia ? najwidoczniej dla niektórych tak !
>> Bogaci nie muszą płacić kar – czyli umorzenie po cichu
Spółka paliwowa J&S Energy nie będzie musiała płacić prawie 500 000 000 zł kary. Wicepremier Waldemar Pawlak uchylił decyzję, bo nakładając karę popełniono błędy formalne. Dlaczego minister gospodarki nie wyciąga odpowiedzialności wobec osoby, który popełniła taki błąd? - pyta "Rzeczpospolita". 461,7 mln zł – była to pierwsza tak wysoka kara w historii Polski. Ponad miesiąc temu wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak postanowił uchylić decyzję o karze i umorzyć postępowanie wobec spółki. Mimo jej rekordowej wysokości oraz podmiotu, jakiego dotyczyła, wszystko odbyło się bez większego rozgłosu również medialnego. Według prawników z resortu gospodarki Aleszczyk „naruszył przepisy dotyczące jego właściwości rzeczowej" - czytamy w uzasadnieniu. - Pawlak powinien na tej podstawie odwołać prezesa, a sprawę oddać do prokuratury - mówi nasz rozmówca znający się na rynku paliw.
Niestety jeżeli politycy w tak poważnych sprawach zachowują się jak pospolici przestępcy to nic dziwnego że zwykłe sprawy wyborców mają po prostu gdzieś, pisaliśmy już o tym że kontaktując się z PSL'em - zwykły obywatel jest po prostu nikim a jego sprawy idą do kosza.
Polak jest ignorowany na każdym kroku bo liczy się tylko aby politycy wygrali wybory i czerpali kasę do kieszeni. Polityka to jedno wielkie bagno, chamstwo i ignorancja i dla Polaka dobrze by było trzymać się od niej z dala.
Możemy również zaobserwować że najwidoczniej żadne Polskie media nie zainteresowały się tym tematem zbytnio choć od miesiąca o tym wiedziały, by nie powiedzieć że o tym temacie nie było w ogóle mowy!
Tak ogromnej cenzury w mediach na tego typu tematy internauci nie znoszą i wprost wytykają te błędy na forach internetowych, poniżej kilka takich ostrych ale i nie najostrzejszych wypowiedzi:
Komentarze internautów:
A może by tak skasować karę jaką dostał piekarz który darował swój chleb z piekarni dla biednych ?
~polo
Nie podoba mi się taka blokada tekstów (na interia), zawsze można powiedzieć ze
POLAKOW nie interesują przekręty na 500 melonów.
~Lach sarmata
Witamy w klubie. Dopiero teraz przekonałeś się, czym interia pachnie? To takie samo badziewie jak onet. Właściciele z pejsami, wymieszani z hitlersynami, od 60 lat gnębiący Polaków, to niewytępione i niezdekomunizowane czerwone SCIERWA. Spróbuj napisać coś na temat DEKOMUNIZACJI, ZDRADY PRZY OKRAGLYM STOLE, blokada murowana. Moderatory to pomioty tych ścierw, więc nie bądź zdziwiony.
~pies
PO POlsku, POtrzeba POmagać POtrzebującym
POlitykom, POwiedzał POczciwy POpularny POlityk,
POtrzebujacym POmocy POirytowanym POdwładnym,
POlitycznie POkręconym, Po prostu - POszli WON!!!
~POlak
NIE WSTYD WAM POwcy, ...ze WAS SIE KOJARZY ... Z KRYMINALNYM ELEKTORATEM ?
~TOMISKO
Te pieniądze mogłyby iść na podwyżki
~~~60latek
"By żyło się lepiej" ... komu ?
~ciekawa
Jakoś dziennikarzy z większości mediów nie bardzo interesuje ta drobna sumka. Informacja pojawia się bladym świtem i szybko znikła
~a jak
Każdy pretekst jest dobrym by wesprzeć towarzyszy!!! Trzymajcie tak Pawlak dalej. Z
przyjemnością pochowamy Was i Waszych towarzyszy PeOnów w następnych wyborach. Już żadni barmani’ani kelnerzy z Wysp Brytyjskich Wam nie pomogą.
Znajdzie się najwyżej parę procent jeleni krajowych!
Świeć Panie nad Waszymi duszami (politycznymi).
~siekiera
PS: Chciałbym jeszcze przekazać to co powiedziało dwóch Polaków w telewizji TVP i TVN, powiedzieli oni że:
Polska to jest kur..
- czy przesadzili ? :mruga:
Źródło: Super Express / Aneta Gieroń - Super Nowości / Interia / Forum interia / Badacz.blog.onet.pl