ja to widzę tak: podobno owoce najlepiej jeść rano ( mają fruktozę- cukier), ale jak Cię weźmie na wieczorne podjadanie to 100razy lepiej zjeść jabłko a nie chipsy
przy dietach zawsze piszą że mozna jeść 2 porcje dziennie...( np 1 jabłko i szklanka malin)
no i niby powinno się unikać bananów bo jeden ma 90 kalorii i coś tam jeszcze ma
nie pamiętam co
ale według mnie to głupota bo ma masę składików odżywczych jak np potas.
a i jeszcze awokado - też odradzają bo ma dużo tłuszczu;p
no i zapomniała bym- winogron też powinno się unikać)
najlepsze są grejpfruty ( szczególnie czerwone ), jabłka , melon i arbuz ----są najmniej kaloryczne
arbuz dlatego chyba że się głównie z wody składa
i to tyle;p a jak Cię weźmie ochota na coś zimnego ( patrz lód) to polecam sorbety z owoców
pyszne i mniej kaloryczne od normalnych