Thyme napisał:
To ja może w skrócie. Pojawiło się gdzieś stwierdzenie, że normalny jest związek kobiety i mężczyzny, bo ma na celu rozmnażanie, a homoseksualizm już nie. Więc zapytam tutaj, dlaczego? Odpowiedź jest prosta - zanim pojawiły się wszelkie pogłoski o istnieniu Jahwe, nikt nie miał problemu z tym, by być homoseksualistą. W Rzymie było ich pełno, w Grecji było ich pełno - co zresztą widać nawet na starożytnych wazach. Oni jakoś nie myśleli o tym, czy jest to normalne, czy nie. W większości przypadków małżeństwa były również organizowane, ale nikomu to nie przeszkadzało. Miały one na celu jedynie umożliwić przedłużenie rodu, więc taki facet, któremu się żona nie podobała, mógł iść do innej - jego żona nie miała prawa temu przeszkodzić, a jeśli był gejem, uprawiał seks z innym mężczyzną i również nikomu to nie przeszkadzało.
Inna sprawa jest taka, że nawiązując do stwierdzenia, iż heteroseksualizm jest normalny, bo dzięki niemu pojawiają się dzieci - antykoncepcja i formy seksu nie mające zwieńczenia w tej "normalnej" sferze są również nienormalne. Związek człowieka bezpłodnego z osobą płodną również staje się nienormalny.
Jak dla mnie rozmnażanie się ludzi nie ma kompletnego znaczenia i byłoby bardzo miło, gdybym w związku z tym jednak nie słyszał, że jestem nienormalny, bo nie potrzebuję gromadki wrednych bachorów w domu.
Janusz_kopytko jeśli charakteryzuje Cię niechęć bądź nienawiść do osób homoseksualnych, wówczas słusznie jesteś określany mianem homofoba. Języka nie oszukasz.
Basik może Cię to zaskoczy, ale ja również znam kilkunastu homofobów, którzy nie potrafiliby przełknąć faktu iż ktoś w ich otoczeniu może być, jak to Max określił, "nienormalny". Więc nie rozumiem po co takie chwyty znowu stosujesz, dając do zrozumienia że w całej Polsce poza jakimś konkretnym otoczeniem, wszystko jest inne. Innymi słowy, kłamstwo stosujesz, aż w oczy razi.
Nie boję się ani nie nienawidzę homoseksualistów, tylko im współczuję, ponieważ są to biedni ludzie. Homoseksualizm jest bowiem chorobą. Jak się to uzasadnia?
Prosze o uważne przeanalizowanie pewnych prawideł:
2 MECHANIZMY: WPOJENIE i FAŁSZYWE WPOJENIE:
– Przywiązanie matki do dziecka, lub uczucie zakochania – są to uczucia ważne dla naszego życia i otrzymują
specjalne wsparcie ze strony mechanizmu WPOJENIA.
Przykład: kaczuszki, które w ciągu pierwszych 5 minut pierwszy dostrzeżony obiekt traktują jako matkę – ma to znaczenie dla ich podążania za osobnikiem i przetrwania.
- Kaczuszki, którym po wykluciu pokazuje się balon idą za balonem zamiast za własną matką, mimo, że balon nie daje żadnych korzyści, a matka tak. Wpojenie nie jest zatem reakcją na korzyści, ale po prostu kwestią oglądu czegoś (jak np. zauroczenie).
- Mechanizm ma tak ogromne znaczenie dla kurczaków, że zależy od niego nawet prawidłowe rozpoznanie własnego gatunku oraz dobór odpowiedniego partnera do rozmnażania (!!)
- Kształtowanie się seksualnosci jest czymś bardzo delikatnym i może zostac wypaczone przez różne niesprzyjające okoliczności.
PRZYKŁAD: fetyszyzm
- Dla niektórych osób pierwsze doświadczenie seksualne może prowadzić do kalectwa psychicznego. Zamiast uzyskać wpojenie wizerunku jakiegoś konkretnego partnera, osoba taka rozwija w sobie obsesję związaną z jakimś przedmiotem znajdującym się w tym czasie w pobliżu.
- Przywiązanie do fetysza seksualnego najczęściej wytwarza się wtedy, gdy inicjacja seksualna następuje spontanicznie lub w samotności. Są to przeważnie ludzie młodzi, których pierwszy wytrysk nasienia nastąpił bez udziału płci przeciwnej i bez zwykłych czynności wstępnych poprzedzających tworzenie się więzi pary. Jakiś szczególny przedmiot znajdujący się w pobliżu w trakcie wytrysku w jednej chwili nabiera bardzo istotnego i trwałego znaczenia seksualnego. To tak jakby cała siła wpojenia potrzebna do wykształcenia więzi pary przypadkowo skierowała się na jakiś martwy przedmiot, błyskawicznie przypisując mu główną rolę na resztę życia danej osoby.
- Fetyszysta się wstydzi i ukrywa swój fetysz. Popada w izolację.
- Przywiązanie do fetysza przypomina zwykły proces uwarunkowania. Jest to proces przebiegający w szybkim tempie, wywołuje trwały efekt, jest niezwykle trudny do odwrócenia i pojawia się w okresie dużej wrażliwości. Podobnie jak fałszywe wpojenie wywołuje on obsesję na punkcie jakiegoś przedmiotu, który w nienormalny sposób łączy się z seksem, a zachowanie seksualne nie kieruje się na normalny z biologicznego punktu widzenia obiekt, jakim jest osoba płci przeciwnej. Podobnie jak kaczuszka podąża za balonem a nie za matką, tak fetyszysta chce współżyć z fetyszem a nie z partnerem.
- Na każdego z nas działa pobudzająco dotyk czy widok różnych tkanin, jako elementy uzupełniające podczas seksu. Ale wykluczająca wszystko obsesja oznacza, że mechanizm wpojenia ma jakiś defekt.
- podobne defekty zdarzają się tylko człowiekowi oraz zwierzętom wychowywanym przez człowieka w sztucznych warunkach, lub z innymi gatunkami, lub przeprowadza się na nich specjalne doświadczenia.
PRZYKŁAD 2
- Gdy młode samczyki jakiegoś gatunku są wychowywane przez przybranych rodziców innego gatunku, to często bywa, że próbują parzyć się z przedstawicielami przybranego, a nie własnego gatunku. Paw przebywający od wczesnego wieku wśród żółwi w wieku dorosłym próbował kopulować ze zdezorientowanymi gadami mimo obecności młodej samicy własnego gatunku. Podobnie zachowywały się synogarlice z chowu przy gołębiach. Przykładów potwierdzających tę regułę jest na prawdę wiele.
- Ten mechanizm to
fałszywe wpojenie. Występuje ono również w relacjach Ludzko-zwierzęcych. Przykłady można mnożyć: pies kopulujący z nogą swojego pana, gołąb kopulujący z ludzką dłonią, osioł atakujący penisem rozpaczliwie uciekającego hodowcę itd.
- Szympans wychowany przez człowieka przez 10 lat przebywał w klatce z chętną i zdrową samicą, ale w ogóle nie był nią zainteresowany – po prostu traktował ją jako przedstawiciela innego gatunku. Wychowana przez człowieka mangusta dostała do klatki samca w celu rozrodu. Zamiast kopulacji zaatakowała go. Zachowywała się bardzo agresywnie, ale po czasie zwierzęta wytworzyły pewien stabilny stan wzajemnej niezgody. Jednak samiec żył w stresie, a po niedługim czasie nabawił się choroby wrzodowej i zdechł. Samica wtedy odzyskała swoje dawne, pogodne usposobienie.
- Fałszywe wpojenie może być
częściowe – podwójna osobowość w sferze seksualizmu. Zwierzę wychowywane przez człowieka w gronie innych przedstawicieli swojego gatunku może próbować parzyć się zarówno z człowiekiem, jak i ze zwierzętami swojego rodzaju.
- Brak odpowiedniego kontaktu z własnym gatunkiem w fazie „socjalizacji” doprowadza do tego, że nawet przedstawiciele totalnie stadnych gatunków są pozbawione zdolności życia w stadzie.
- U człowieka więź rodzice-potomstwo komunikuje niemowlęciu m.in.: 1) to moja mata/mój ojciec; 2) to jest mój gatunek, do którego należę; 3) to jest gatunek w obrębie którego w przyszłości znajdę współmałżonka. Pierwsze dwa komunikaty są proste, ale w trzecim jest ryzyko przemieszczenia, jeżeli więź z rodzicem jest wyjątkowo trwała – zamiast komunikatu: „to jest ten gatunek w obrębie którego znajdę współmałżonka” zaczyna obowiązywać: „to jest ten typ osobowości w obrębie którego znajdę współmałżonka. To może doprowadzać do zakłóceń procesu tworzenia pary (szukanie modelu, ideału).
HOMOSEKSUALIZM jako skrzywienie wzorców:
- Zjawisko jest złożone, a fałszywe wpojenie stanowi jego cześć. Zachowanie homoseksualne może powstawać na jeden z 4 sposobów:
1) W wyniku fałszywego wpojenia. Gdy najwcześniejsze doświadczenie seksualne jest związane z silnym przeżyciem z osobą tej samej płci. Wielu chłopców ma pierwsze doświadczenia seksualne we wspólnej zabawie, ale zdecydowana większość z nich wyrasta na zdrowych heteroseksualistów. Większość osobników obu płci w pewnym okresie prowadzi homoseksualne zachowania jako element ogólnych poszukiwań. Nie ma to wielkiego znaczenia ogólnego i dotyczy dzieciństwa.
2) Drugą przyczyną może być nieprzyjemne zachowanie się osób płci przeciwnej wobec danej osoby. Chłopiec, którego dziewczyny przerażają swoim zachowaniem łatwiej może uznawać za atrakcyjniejsze osoby tej samej płci, to samo dotyczy dziewczynek.
3) Trzecim czynnikiem jest ocena roli spełnianej przez rodziców. Na przykład jeżeli chłopiec ma ojca zdominowanego przez matkę, jest przez to szczególnie skłonny do pomieszania i odwrócenia ról właściwych dla obydwu płci.
4) Jeżeli w danym środowisku nie ma w ogóle przedstawiciel płci przeciwnej, przedstawiciele tej samej płci zaczynają Stanowic jedyne obiekty kontaktów seksualnych. Za przykład mogą posłużyć więzienia, wojsko, statki, internaty, klasztory. Jeżeli homoseksualista jest pozbawiony płci przeciwnej przez lata, to może w końcu uzależnić się od tych wymuszonych wzorców seksualnych i trwać w nich nawet po powrocie do środowiska heteroseksualnego.
- Przeprowadzano doświadczenia na normalnych zwierzętach i czyniono z nich osobniki trwale homoseksualne.
Źródło: Desmond Morris,
Ludzkie zoo