Po częsci się zgadzam, po części nie. Biblia mimo wszystko nie może być traktowana jako książka do historii, pewne elementy są prawdziwe i zgodne z badaniami historyków inne nie. Nie jest zgodna z nauką (być może powinienem napisać naukami
), bo nie chodziło mi o jedną dziedzinę, ale o wiele, przy czym: teologia dla mnie nie jest nauką, tylko bajdurzeniem. Teo - bóg, logos - nauka. Boga nikt nie widział, nie rozmawiał, nie ma go jak zbadać, dotknąc czy poczuć (czysta abstrakcja). Wszystko opiera się na zapiskach ludzi sprzed wielu wieków. Zawierającymi mity i legendy także innych kultur. No i wszędzie podajesz historię (w aspekcie zgodności z nauką), jak już pisałem nie wszędzie się zgadza. W kwestiach językowych owszem (trudno żeby było inaczej), podobnie jak z kulturą (to wydaje się dosyć oczywiste), a'propo, z badań naukowcy wnioskują, że Jezus był czarny (tudziez ciemnej karnacji), mimo to na malowidłach (począwszy od średniowiecza jak pamiętam) jest przedstawiany jako rasy białej
Mi chodziło o ujęcie całościowe, o te 100%. Humor? Tak. Ale dla mnie albo coś jest zgodne w całości albo nie. Jeśli nie to znaczy, że nie jest i tylko częściowo się pokrywa z wiedzą, a to już robi różnicę i to dużą. Dlaczego? Bo ludzie, którzy mieli je pisać podobno byli natchnieni. Czyżby Bóg się mylił? W biblijnych zapiskach są spore niezgodności, w tamtych czasach wszelkie informacje były przekazywane przede wszystkim z ust do ust co bardzo łatwo mogło wykrzywić przekaz/informację. Do tego dochodzą problemy z tłumaczeniami, hebrajski, aramesjki (dziś już wymarły język) i grecki. No i do tego wszystkiego różnica pomiędzy zapiskami (na ten sam temat) dwóch różnych autorów (sięgająca 60 lat) jest spora, co oznacza że nie byli oni natchnieni (BTW: zerknę do źródeł i podam konkretny przykład).
Co do nauki, biblia nie jest zgodna z... fizyką (moja ulubiona dziedzina). Do dziś nikt nie umie chodzić po wodzie. Nikt też nie potrafi spowodować aby morzę (lub chociaz strumyk) się rozstąpiło, nikt nie potrafi zmienić wody w wino... wymieniać dalej?
No i opetania na koniec
Co ja mam Ci powiedzieć? Choroby psychiczne istniały długo przed pojawineiem się wszelakich religii monoteistycznych.
J.B