No, dziewczyny, chwila prawdy.
Co sądzicie o operacjach plastycznych? Czy boicie się, że starość zabierze Wam urodę? Wydałybyście grube tysiące (powiedzmy, że każda je ma!), żeby oszukać czas? Lub sięgnąć ideału rodem z Hollywood? Piszcie. Pozdrawiam!!!
http://zlototegoswia...a.blogspot.com/
Tak zabawnie sklada sie, ze dzisw podszedl do mnie chlopak i przeprowadzil ze mna wywiad na ten temat :]
Z dyktafonem i mikrofonem, pewnie jakis dziennikarz. Tak podejrzewam. To napisze co mysle i co w sumie mu powiedzialam. Owszem, starosc troszke urody zabiera, wiem o tym, ale dla mnie najwazniejsze bylo , jest i mysle bedzie to co w srodku, duchowosc , dlatego nie przejmuje sie uplywem czasu czy tym, ze gorzej wygladam. Wyglad nie jest dla mnie priorytetem. Co mysle o operacjach plastycznych ? To powiem tak. Sama bym nie zrobila, w ogole o tym nie mysle mimo ze pare rzeczy we mnie nie wyglada jakos super, ale jak ktos chce to niech robi, jego sprawa. Tylko lepiej, zeby sie od tego nie uzaleznil, bo wiadomo, tyle o tym sie slyszy.
Pytal mnie ten jeszcze o to skad taka potrzeba operacji. Powiedzialam, ze pewnie glownie przez reklamy, media. Taka prawda, promuja "ideal" , przerabiaja panie jak chyba kazdy wie photoshopem, kobiety ludza sie, ze te panny tak wygladaja na codzien, wiec czuja sie duzo gorsze. Mysla, ze panowie lubia tylko takie jak na tycxh zdjeciach. Nie zdaja sobie sprawe, ze zadna kobieta tak nie wyglada. No i wpada w wir tych operacji, a noz beda tak wygladac, tak sadza.