Numer i co dalej

K

Kuqi

Guest
NATURALNIE. Zadzwoń i zapytaj, czy wyskoczy z Tobą na kawę. coś w tym stylu. Człowieku, gdy pójdziesz z dziewczyną do łóżka to będziesz pytał na forum jak masz się do niej zbliżyć i jak "działać"? Nie sądzę.
Więc zadzwoń, przedstaw się kim jesteś i zaproponuj kawę (albo coś innego).
 
B

Blancos

Guest
Stary, bez urazy, ale co Ty jakieś dziecko jesteś czy dorosły facet? Ogarnij się, chłopie, serio.

Wiesz, jaki tak naprawdę popełniasz błąd? ZA DUŻO MYŚLISZ! Odnoszę takie wrażenie, że układasz sobie w głowie jakieś skomplikowane scenariusze, plany, wersje wydarzeń, etc. Przygotowujesz sobie na zapas to, co masz powiedzieć w każdej sytuacji, gdzie zaprosić, zaprosić, jak się przedstawić, co zrobić jak nie pozna, etc. Powiem Ci więc z doświadczenia osoby, która też tak robiła:

PRZESTAŃ!

Prawda jest taka, że rozmyślając tyle o tym po prostu marnujesz czas, bo obojętnie jakiego zaje...stego planu byś sobie nie ułożył, to i tak nie dasz rady go wykonać, bo nie przygotujesz sobie gotowej formułki na każdą możliwą reakcję tej dziewczyny - jest ich po prostu tak wiele, że nie da rady tego zrobić. Nie ma też czegoś takiego jak jakaś sprawdzona najlepsza formuła na zaproszenie czy miejsce do spotkania. Takie coś jak jakaś perfekcyjna metoda po prostu nie istnieje.

Teraz już zepsułeś podejście, więc lipa, ale następnym razem jak dziewczyna da Ci numer to po prostu bierzesz telefon następnego dnia i dzwonisz. W rozmowie musisz zawrzeć dwie rzeczy - powiedzieć jej kto Ty w ogóle jesteś i gdzieś ją zaprosić, tyle. Miejsce wybierz sobie wcześniej - z takich bezpieczniejszych typów (tzn. nie są to jakieś oryginalne rzeczy, ale raczej żadnej dziewczyny taką propozycją nie przerazisz) masz np. kino, spacer, kawa, tańce, etc. Sugerowałbym, abyś na pierwsze spotkanie wybrał coś takiego stonowanego, ale nie dumaj nad tym przez tydzień - ot, męska decyzja... np. zapraszam za spacer i tyle. Tu tak naprawdę nie ma jakiejś wielkiej różnicy pomiędzy tymi opcjami, bo jak macie miło spędzić czas to obojętnie czy pójdziecie na film, czy potańczyć, czy na zwykły spacer lub kawę to ten czas miło spędzicie. Jeżeli nie planujesz pojechać z jakimś oryginalnym miejscem, to to gdzie i jak tę dziewczynę zaprosisz jest naprawdę mało istotne. Ważne jest to, żebyś po prostu się odważył, zadzwonił i spróbował.

A już to w jaki sposób to z siebie wydusisz i jakich słów konkretnie użyjesz... to sprawa naprawdę drugorzędna.

P.S. I z góry powiem Ci, że dużo lepiej wypadniesz jak nawet zaczniesz się troszeczkę jąkać, może palniesz coś odrobinę dziwnego czy głupiego i dziewczyna domyśli się, że jesteś naturalny, choć zdenerwowany, aniżeli sytuacja, w której dziewczyna Cię wyczuje, że klepiesz jej przygotowaną odgórnie formułkę.
 
K

Kuqi

Guest
Innych rad nie dostaniesz. Od siebie mogę odradzić kino, bo nie nadaje się do rozmowy, więc na pierwsze czy drugie spotkanie najlepiej udać się gdzieś, gdzie można swobodnie rozmawiać.
 
B

Blancos

Guest
Faktycznie, kino jest trochę... skomplikowane jak na pierwsze spotkanie.

Raz, że wypadałoby zaprosić dziewczynę na jakiś fajny film, najlepiej w jej guście - a tego gustu jeszcze się zbytnio nie zna. Po drugie, za bardzo się nie pogada w trakcie filmu, a nie jest się jeszcze na takim etapie znajomości, żeby się bez skrępowania przytulać czy co tam się komu podoba.

Czyli faktycznie, może zrezygnujmy z kina.

Ja powiem tak... Zawsze preferowałem po prostu stary, dobry spacer na pierwsze spotkanie :)
 
K

Kuqi

Guest
Tak, spacer jest jednym z najlepszych rozwiązań (aczkolwiek pogoda teraz nie rozpieszcza, więc może być z tym problem).
Również kawiarnia jest dobra, bo zazwyczaj jest luźna atmosfera tam, delikatna muzyka, itp. To już zależy kto co woli.
 
Do góry