Nowonarodzenie w Świetle nauk Biblijnych

ekaw2

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
3 524
Punkty reakcji
23
Wiek
67
Miasto
Wrocław-Ślęża
To co opisałeś dotyczy nowego człowieka który jest w Chrystusie2 kor 5;17
Jest to dalszy etap nowonarodzenia- nasze uczniostwo.Konkretnie o tym mówiEfez4;13-14O naszym niemowlęctwie i o meskiej doskonałości.heb 6;1 o drodzei 1Piotra1;15-16kontynuacji Kol3;10 i 2 Kor4;6 ale musimy wzrastac w poznaniu Boga i wzrastaniu w łasce,budujac zaufanie do Boga i ufność w Bogu.Dążąc do doskonałości według nakazu Chrystusowego badźcie doskonali jako wasz Ojciec w niebie jest doskonały.
Tyle tylko że jest to proces, nie jednorazowy akt .Jest to proces trwajacy całe życie.U kazdego to przebiega inaczej i unas może ten wzrost być szybki potem spowolnieć niebezpiecznie kiedy zamiera.
Ale Paweł przestrzegał ..Bacz abys stojąc nie upadł....
Shalom!
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
'Maver'
Ludzie rozmawiają o tym, co ich dziwi i czego nie wiedzą. Milkną kiedy się dowiadują. A dowiadują się gdy milkną. Jeśli znasz Boga to po co mówić o nim więcej? Trajkot zostaje uciszony.
Nie tylko o tym równiez dziela sie radością Miłoscia .Owszem wewnętrzne milczenie jest konieczne bo inaczej taki człowiek nie może przyjąć NIC Nowego.Napisano w Ciszy i Zaufaniu Zbawienie moje.A dlaczego nie mówić ?Własnie ci co Poznali powinni mówic by zamknąc usta niewiedzy ludzi głupich - tak napisano.Mów po to by drugi tez zapragnał Ciszy bycia w Jego Obecności.
Pamiętam historię o księdzu katolickim i rabinie którzy jechali w jednym przedziale pociągu. Siedział razem z nimi pasażer. Po paru godzniach milczenia w końcu powiedział:- Panowie, wybaczcie ale oczekiwałem pasjonującej dyskusji. Czy nie powinniście rozmawiać ze sobą o religii o waszej wierze...?Rabin odezwał się:- On wie, ja wiem. O czym tu rozmawiać?
Zauwaz ze powiedziano - o religii i wierze - a nie o Bogurabin miał swoja wiare i religie to samo ksiądz ,ale czy ZNALI Boga ?
O tak, zmiana jednych złudzeń na inne. Nic mądrzejszego jeszcze w życiu nie słyszałem. :) na następne Wymieniasz sobie jedno pragnieniei dalej jesteś jak na psychotropach. :) Nie zauważyliście, że cierpienie rodzi się właśnie z tych priorytetów, potrzeb i pragnień serca? Nowonarodzenie to pozbycie się pragnień a nie ich zmiana.
Nowonarodzenie to pozbycie sie pragnień a nie ich zmiana ?I tak i nie.Tak pozbywamy sie pragnien tego świata który bazuje na zmysłach na egoiźmie dogadzania sobiezagarniania dla siebie ,gonitwa za tym i tamtym ,nawet gonitwa za przypodobaniem sie Bogu a wszystko po to by czyc Błogość z tego za czym sie pedzi .Zmiana ,ale ta z Nowego Zrodzenia poniewaz juz nie zmysły które gubia zwodnicze żadze ,ale teraz Zmienia egoizm zadowolenia siebie na dawanie Zadowolenia Bogu ,z tego ze przyjmuje Jego Dawanie mnie.WODA żYCIA gasi Pragnienie tego co niszczeje a Daje Pragnienie brac by dawać .='agar'
To co opisałeś dotyczy nowego człowieka który jest w Chrystusie 2 kor 5;17
2Kor 5:17 Br "Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się NOWE." Zatem jest juz NOWE Myslenie nowy Umysł Nowe Mysli juz nie te skażone smiertelnym mysleniem.Jest to dalszy etap nowonarodzenia- nasze uczniostwo.Konkretnie o tym mówi
Efez4;13-14 --O naszym niemowlęctwie i o meskiej doskonałości.
--[sup]13[/sup] aż dojdziemy wszyscy razem do jedności wiary i pełnego poznania Syna Bożego, do człowieka doskonałego, do miary wielkości według Pełni Chrystusa. Ef 2,21; Ef 4,16 Kol 1,23+; Kol 3,11; Ef 1,23+ [sup]14[/sup] [Chodzi o to], abyśmy już nie byli dziećmi, którymi miotają fale i porusza każdy powiew nauki, na skutek oszustwa ze strony ludzi i przebiegłości w sprowadzaniu na manowce fałszu.
heb 6;1 o drodzei 1Piotra1;15-16kontynuacji Kol3;10 i 2 Kor4;6 ale musimy wzrastac w poznaniu Boga i wzrastaniu w łasce,budujac zaufanie do Boga i ufność w Bogu.Dążąc do doskonałości według nakazu Chrystusowego badźcie doskonali jako wasz Ojciec w niebie jest doskonały.Tyle tylko że jest to proces, nie jednorazowy akt .Jest to proces trwajacy całe życie.U kazdego to przebiega inaczej i unas może ten wzrost być szybki potem spowolnieć niebezpiecznie kiedy zamiera.Ale Paweł przestrzegał ..Bacz abys stojąc nie upadł....Shalom!
Szkoda ze nie dajesz całych wersetów ,sa tu tacy co nie czytaja Biblii i moze to byc ta jedyna mozliwość ze przeczytają .Dlaczego uważasz ze ten proces trwa całezycie ?Więc kiedy bedziesz DOSKONAłA ?kiedy osiągniesz pełnoletność Mesjasza ?

ps
paskudnie sie dzisiaj wkleja :(
 

ekaw2

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
3 524
Punkty reakcji
23
Wiek
67
Miasto
Wrocław-Ślęża
Shalom!
Orsa! Masz racje,powinno sie dawac wersety,troche to wygodnictwo,ciezko mi sie wkleja.Ale poprawie sie.
Musze sie temu przyjzec,zdaje mi sie ze pelnoletniosc nie jest doskonaloscia.
Pelnoletnosci zdarzy sie upadek,doskonalosci nie.Pozatym rozumiem to jak Pawel przedstawil jako wyscig do mety i tam nagroda wieniec i wlasnie doskonalosc w Chrystusie jest to
list 1 kor9Ja tedy tak biegne nie jakby na oslep,tak walcze na piesci nie jakbym w proznie uderzal
Zmierzam do celu,do nagrody,w gorze do ktorej jestem powolany fil 3,14
i jeszcze sa inne miejsca ktore wskazuja na proces wzrostu.
Jest mozliwe osiagniecie doskonalosci ale tylko w Chrystusie.(cos mi wzchodzi chyba lekka niezgodnosc).
 

Maver

Głęboko wierzący ateista
Dołączył
24 Listopad 2006
Posty
1 579
Punkty reakcji
3
Wiek
39
Miasto
Szczecin
Kaz, przeczytałem te sześć punktów bycia nowonarodzonym chrześcijaninem. Wiesz co mnie uwiera? Pewnie wiesz. :) Jest to fakt, że wszystkie te cechy/znaki rozpoznawcze są tak samo prawdziwe dla dowolnego Boga i Mesjasza. Kogokolwiek byśmy tam nie podstawili zamiast "Bóg" i "Jezus" - np. Hitler i Goebbels - doniosłość i fantastyczność tego tekstu nie ucierpi wcale. Obiekt wiary jest wymienny. Ideologie tego rodzaju mają to do siebie, że sprawdzają się w odniesieniu do każdej pary "Bóg-Mesjasz" co uniemożliwia realne określenie prawdziwości tego Boga i tego Mesjasza. Taki sam tekst można napisać o Kapciu Wszechmocnym i Skarpetce Rozmemłanej (Orsa nie bij) i będzie tak samo poruszający.

Zauwaz ze powiedziano - o religii i wierze - a nie o Bogu. Rabin miał swoja wiare i religie to samo ksiądz ,ale czy ZNALI Boga ?

Bóg nie kryje się w słowach, Orsa. Właśnie dlatego ich bóg był taki sam. Osiągnęli go gdy zamilkli. To był Bóg Milczenia. Gdyby zaczęli mówić to by się poróżnili. Ale kiedy dwoje ludzi milczy wtedy bez względu na religię ich bóg jest taki sam.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Kaz, przeczytałem te sześć punktów bycia nowonarodzonym chrześcijaninem. Wiesz co mnie uwiera? Pewnie wiesz. :) Jest to fakt, że wszystkie te cechy/znaki rozpoznawcze są tak samo prawdziwe dla dowolnego Boga i Mesjasza. Kogokolwiek byśmy tam nie podstawili zamiast "Bóg" i "Jezus" - np. Hitler i Goebbels - doniosłość i fantastyczność tego tekstu nie ucierpi wcale. Obiekt wiary jest wymienny. Ideologie tego rodzaju mają to do siebie, że sprawdzają się w odniesieniu do każdej pary "Bóg-Mesjasz" co uniemożliwia realne określenie prawdziwości tego Boga i tego Mesjasza. Taki sam tekst można napisać o Kapciu Wszechmocnym i Skarpetce Rozmemłanej (Orsa nie bij) i będzie tak samo poruszający.
Bóg nie kryje się w słowach, Orsa. Właśnie dlatego ich bóg był taki sam. Osiągnęli go gdy zamilkli. To był Bóg Milczenia. Gdyby zaczęli mówić to by się poróżnili. Ale kiedy dwoje ludzi milczy wtedy bez względu na religię ich bóg jest taki sam.

Maver ale co to zmienia. Czy nie tym samym narzędziem mogę mordować i tym samym kroić chleb ? Czy tytmi punktami miałem na celu wyuwurzszyć tego a nie innego Boga ? Czy tylko raczej podać pewne definicje nowonarodzenia ? Ale zastosuj to sobie do Goebelsa to zobaczymy czy spotkamy się duchowo i moralnie w tym samym miejscu.
 

Maver

Głęboko wierzący ateista
Dołączył
24 Listopad 2006
Posty
1 579
Punkty reakcji
3
Wiek
39
Miasto
Szczecin
Maver ale co to zmienia. Czy nie tym samym narzędziem mogę mordować i tym samym kroić chleb ? Czy tytmi punktami miałem na celu wyuwurzszyć tego a nie innego Boga ? Czy tylko raczej podać pewne definicje nowonarodzenia ? Ale zastosuj to sobie do Goebelsa to zobaczymy czy spotkamy się duchowo i moralnie w tym samym miejscu.

No właśnie o to chodzi, że się nie spotkamy. Uściślając, wg mnie ten tekst jako definicja nowonarodzenia w Chrystusie jest bezużyteczny. Jako definicja nowonarodzenia w ogóle - w czymkolwiek - tak.
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
='Maver'
Kaz, przeczytałem te sześć punktów bycia nowonarodzonym chrześcijaninem. Wiesz co mnie uwiera? Pewnie wiesz. :) Jest to fakt, że wszystkie te cechy/znaki rozpoznawcze są tak samo prawdziwe dla dowolnego Boga i Mesjasza. Kogokolwiek byśmy tam nie podstawili zamiast "Bóg" i "Jezus" - np. Hitler i Goebbels - doniosłość i fantastyczność tego tekstu nie ucierpi wcale. Obiekt wiary jest wymienny. Ideologie tego rodzaju mają to do siebie, że sprawdzają się w odniesieniu do każdej pary "Bóg-Mesjasz" co uniemożliwia realne określenie prawdziwości tego Boga i tego Mesjasza. Taki sam tekst można napisać o Kapciu Wszechmocnym i Skarpetce Rozmemłanej (Orsa nie bij) i będzie tak samo poruszający.
Podzielam twoje zdanie co do tych sześciu punktów te cechy w nich wymienione są rozmyte ,autor
chciał wyrazić sprawą bardzo istotna ale rozmył to co ważne i spłycił nie miłosiernie
Jednak nie podstawiła bym tu tych złoczyńców ,których wspominasz.
nieco inaczej bym przedstawiła te sześć punktów ,bardziej jednoznacznie .
Bóg nie kryje się w słowach, Orsa. Właśnie dlatego ich bóg był taki sam. Osiągnęli go gdy zamilkli. To był Bóg Milczenia. Gdyby zaczęli mówić to by się poróżnili. Ale kiedy dwoje ludzi milczy wtedy bez względu na religię ich bóg jest taki sam.
Właśnie ze kryje się w Słowach i jeżeli zamilkli to dlatego ze nie potrafili Wyrazić Słowem Majestatu.
ich bóg może był taki Sam Zakryty wiec cóż mogli powiedzieć?
Ech milczenie ,milczenie no jasne słowa mogą poróznic bo Słowo jest jak Miecz obosieczny i dzieli
rodziny Miecz Słowa jest podziałem Prawdy i fałszu.
 

Maver

Głęboko wierzący ateista
Dołączył
24 Listopad 2006
Posty
1 579
Punkty reakcji
3
Wiek
39
Miasto
Szczecin
Właśnie ze kryje się w Słowach i jeżeli zamilkli to dlatego ze nie potrafili Wyrazić Słowem Majestatu.

W których słowach? Jakich słowach? Co to w ogóle jest słowo? I chodzi Ci o pisane czy mówione?

Naprawdę nie rozumiem tych którzy walczą o słowa do upadłego. Któż mi zabroni wziąć jakieś słowo, jakieś znaczenie i powiązać je ze sobą?
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
agar'
Shalom!
Orsa! Masz racje,powinno sie dawac wersety,troche to wygodnictwo,ciezko mi sie wkleja.Ale poprawie sie.
Musze sie temu przyjzec,zdaje mi sie ze pelnoletniosc nie jest doskonaloscia.
Pelnoletnosci zdarzy sie upadek,doskonalosci nie.Pozatym rozumiem to jak Pawel przedstawil jako wyscig do mety i tam nagroda wieniec i wlasnie doskonalosc w Chrystusie jest to
i jeszcze sa inne miejsca ktore wskazuja na proces wzrostu.
Jest mozliwe osiagniecie doskonalosci ale tylko w Chrystusie.(cos mi wychodzi chyba lekka niezgodnosc).
Pełnoletność - dojrzałosc no jeszcze mamy niemowlectwo które swiadczy o nie obecnosci Ducha
Duch jest dowodem Pełnoletnosci ,cos jak nasz dowód osobisty.
Ja nie moge pojac dlaczego ludzie wierzacy ,bo za takich sie podaja ,tak wiele poswiecaja by udowodnic
swoje upadki grzechy a zarazem jednym tchem mówia ze sa zbawieni -swieci ale bron Boze DOSKONALI ?


[sup]12[/sup] Nie [mówię], że już [to] osiągnąłem i już się stałem doskonałym, lecz pędzę, abym też [to] zdobył, bo i sam zostałem zdobyty przez Chrystusa Jezusa.

Flp 2,16; [URL="http://"../Ga/5.html#5-7""]Ga 5,7+

W nieustannym dążeniu ku doskonałości


[/URL][sup]13[/sup] Bracia, ja nie sądzę o sobie samym, że już zdobyłem, ale to jedno [czynię]: zapominając o tym, co za mną, a wytężając siły ku temu, co przede mną,

Łk 9,62; [URL="http://"../1Kor/9.html#9-25""]1Kor 9,25+

[/URL][sup]14[/sup] pędzę ku wyznaczonej mecie, ku nagrodzie, do jakiej Bóg wzywa w górę w Chrystusie Jezusie.


<a name="3-15">[sup]15[/sup] Wszyscy więc my, doskonali, tak to odczuwajmy: a jeśli odczuwacie coś inaczej, i to Bóg wam objawi.

><><
popatrz jakie zaprzeczenie ,czyzby Paweł nie wiedział CO MóWI ?
Paweł był DOSKONAłY i nie miał zadnych watpliwosci ze taki jest ,poprostu nie moze byc inaczej.
no chyba tylko pranie mózgu.
Doskonały=najwyższy stopien oddania siebie Bogu ,cały niepodzielny.
jak napisano -Oddajcie siebie Bogu jako ofiare zywa świeta przyjemna.
jak Paweł mógł powiedziec w wierszu 12 ze jeszcze nie jest doskonały ?
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
W których słowach? Jakich słowach? Co to w ogóle jest słowo? I chodzi Ci o pisane czy mówione?

Naprawdę nie rozumiem tych którzy walczą o słowa do upadłego. Któż mi zabroni wziąć jakieś słowo, jakieś znaczenie i powiązać je ze sobą?

Jesli ze wszystkiego drwisz to jaka tu moze byc rozmowa?
Słowo - Dabar wszystko przez Słowo powstało .
Na początku był Słowo/Dabar
Alfabet hebrajski ma tylko 22 litery-znaki i to wystarczyło by Stworzyc Wszystko .
o tóz to POWIAZAC ze soba , własnie tak .
W mocy jezyka jest życie i smierc
nim błogosławimy i nim przeklinamy
Słowo jest lekarstwem
Człowiek jest tym co Mówi .
Jego Słowa świadcza o nim samym .
Słowo Słowo.
Litery to NACZYNIA które WYPEłNIA śWIATłO .
powiedziano - uczyc głupiego to kleic skorupy.

""
Dwadziescia dwie litery i odpowiadajace im dzwieki zawieraja podstawę(sa fundamentami ) wszystkich rzeczy .jest tak daltego ,że wszystko powstało przez potęge SłOWA .
kabalisci wymieniaja trzy litery Matki ,
siedem liter pojedynczych ,oraz
dwanascie liter podwójnych w tym własnie porzadku """
co z tym zrobisz ?
ironia - drwiny ?
 

Maver

Głęboko wierzący ateista
Dołączył
24 Listopad 2006
Posty
1 579
Punkty reakcji
3
Wiek
39
Miasto
Szczecin
Orsa, nie chcę zbaczać z tematu jakim jest nowonarodzenie w Chrystusie, ale muszę dodać, że mnogość języków na świecie raczej działa na ich niekorzyść. Żaden nie ma monopolu na Prawdę.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Każda inna religia, ideologia, cokolwiek... :)

Maver :) Autor tych wypowiedzi w przesłaniu pisze głównie do chrześcijan, do ich religii, o ich Bogu i CHrystusie. Teksty te licują z pytaniem zawartym w głównym temacje pt. wg. Was Chrześcijan. Naprawdę od kilku postów próbuje zaczaić co chciałeś w tej kwestii pokazać, zyskać ew. wnieść do tematu.
 

ekaw2

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
3 524
Punkty reakcji
23
Wiek
67
Miasto
Wrocław-Ślęża
Maver słowo ma moc i to nasze zwykłe też takim testem już oklepanym może być przykład słowa "cytryna"-Chyba nie muszę ci mówic ,bo doświadczyłeś tego na sobie nieraz napewno,jakie reakcje zachodzą w nas gdy je usłyszymy??Czy nic się nie dzieje z nami?Nie zaczyna mózg reakcji a zatym cały organizm.ślinotok itpMożna powiedzieć że jest to reakcja nie na słowo ale na skojarzenia,tak tylko że te skojarzenia podało słowo.Podobnie ma sie rzecz też z imieniem Bożym,ma nastąpić nasza reakcja.Słowo to potęga,odpowiednio spreparowane i podane ma wpływ na ludzi.Słowem wielcy krzykacze ogłupiali tłumy wytwarzali psychozeitp
Orsa!
tak to jest to.Doskonałośc naszych serc i intencji to podporządkowanie woli i serca Chrystusowi,poddanie sie pod prowadzenie Ducha.Tak masz rację to chyba jest ta doskonałośćią.
Shalom!
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Alfabet hebrajski ma tylko 22 litery-znaki i to wystarczyło by Stworzyc Wszystko
Nie mozna slowem stworzyc wszystkiego...
A co do "tylko 22 znakow" to nawet wiecej rzeczy niz slowem opiszesz za pomocom 2 znaków - 0 i 1 (rowniez nie wszystko, ale znacznie wiecej)
Dwadziescia dwie litery i odpowiadajace im dzwieki zawieraja podstawę(sa fundamentami ) wszystkich rzeczy
Nie mozna wszystkiego zawrzec w slowach.
Słowa to jedynie opis, uogulnienie. Opiera sie na umownych, niejednoznacznych definicjach.
zapytam sie -co to jestt?
Ty powiesz - "Drzewo"
-"A to?"
-"Drzewo"
Czy masz 2 takie same "drzewa"? Nie,

A problem pojec pierwotnych? (pojec nie majacych definicji) jak np "punkt" Co to jest punkt?
Albo w slowach opisz mi smak jabłka... Kolor niebieski...

Na poczatku bylo slowo?
Ciezko takie cos racjonalnie wytlumaczyc...

W mocy jezyka jest życie i smierc
nim błogosławimy i nim przeklinamy
Słowo jest lekarstwem
Samo slowo jest niczym, pustym wzorem na papierze lub fala dzwiekowa.

Człowiek jest tym co Mówi .
Jego Słowa świadcza o nim samym .
Heh, o niczym nie swiadcza.
Po owocach ich poznacie...
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
'Kaznodzieya'
Trafiłem na taką wypowiedź co wy na to ?
Ja przyjęłam Wiara to co napisano i mimo ze sa to słowa z NT ,nie wielu je przyjmuje za FAKT
dokonany.
1. Nie praktykuje grzechu
Po pierwsze, Jan napisał: „Kto z Boga się narodził, grzechu nie popełnia” (1 Jana 3:9). „Żaden z tych, którzy się z Boga narodzili, nie grzeszy” (5:18).
Człowiek, który narodził się na nowo lub odrodził, nie praktykuje grzechu. Już nie grzeszy swym sercem, wolą i całą skłonnością. Był taki czas, gdy nie myślał o tym, czy jego czyny są grzeszne i nie zawsze odczuwał żal po popełnieniu zła. Między nim a grzechem nie było konfliktu; byli przyjaciółmi. Tymczasem prawdziwy chrześcijanin nienawidzi grzechu, ucieka od niego, walczy z nim, uważa go za swoją najgorszą plagę, boleje nad jego obecnością, biada nad tym, gdy ulega jego wpływowi, i pragnie całkowicie uwolnić się od niego. Grzech już go nie cieszy, nie jest też dla niego sprawą obojętną; stał się okropnością, której nienawidzi. Jednakże nie potrafi usunąć go ze swego wnętrza. Gdyby twierdził, że nie ma grzechu, byłby kłamcą (1 Jana 1:8). Może jednak powiedzieć, że nienawidzi grzechu i że bardzo pragnie w swej duszy w ogóle nie popełniać grzechu. Nie potrafi powstrzymać napływu złych myśli do swego umysłu, nie umie uniknąć uchybień, zaniedbań, i wad, które pojawiają się zarówno w jego słowach i czynach. Wie, że „dopuszczamy się… wszyscy wielu uchybień” (Jakuba 3:2). Może jednak zgodnie z prawdą powiedzieć przed obliczem Boga, że te rzeczy wywołują u niego żal i smutek oraz że cała jego natura nie zgadza się na nie. Co apostoł powiedziałby o tobie? Czy jesteś ponownie narodzony?
Po takiej dawce " nauki" to sie juz nie wie kim sie jest leze czy stoje .
Słowo mówi wyrażnie i nie dopuszcza zadnych domieszek .
Owszem na poczatku kiedy nas Duch swiety dotknie zauwazamy siebie jako nic nie wartych i swoje zycie
bez sensu do nikad prowadzace i widzimy ze wszystko nas razi cokolwiek robimy .
Chcemy sie pozbyc słów mysli czynów przyzwyczajen nałogów itp sami robimy jakby pierwszy krok
Ale nie wszystko sie daje usunac o nie .
Jesli zwrócilismy uwage na Boga to i Jego prosimy by nas uwolnił ,pomógł ,prowadził .
Modlimy sie wołamy ,pukamy i szukamy i wszystko nas uwiera .
Dochodzimy do punktu ze , wszystko na nic bo przeciez co z tego ze jednego sie pozbede skoro
drugie sie cisnie drzwiami ?
Pokutujemy ,wstajemy ,zeby znowu upaść noi tak od -do .
A co mówi Słowo ?
Rzymian to list trudny ale daje Swiatło tak oslepiajace ze az trudno w to uwierzyc wiec nakładamy
słoneczne okulary i znowu okłamujemy sami siebie.
Ale jesli ktos chce ...
Rzym ,nie czytam dla samego czytania ale poto bym juz nie była miotana róznymi ludzkimi naukami
Czytam i Przyjmuje- kabala
A co czytam ?
Cos co czyni mnie Nowym Stworzeniem co daje mi Oręż ku natarciu i obronie ,wielu sie wscieka jak to
słyszy ale SłOWO to SłOWO tnie jak Miecz ,wiec
[sup]3[/sup] Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy ZANURZYLI sie w Mesjasza Jahszua, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć?

Ga 3,27; <a href="http://"../Kol/2.html#2-12"" target="_blank">Kol 2,12

</a>[sup]4[/sup] Zatem przez zanurzenie nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie – jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca.

Rz 1,4+; <a href="http://"../Wj/24.html#24-16"" target="_blank">Wj 24,16+

</a>[sup]5[/sup] Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie.

Flp 3,10-11

[sup]6[/sup] To wiedzcie, że dla zniszczenia grzesznego ciała dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu.

Rz 8,11+; <a href="http://"../Ef/2.html#2-6"" target="_blank">Ef 2,6+; Kol 3,9-10+

</a>[sup]7[/sup] Kto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu.

Kol 3,4-5+; <a href="http://"../Ga/5.html#5-24"" target="_blank">Ga 5,24; Ga 6,14

</a>[sup]8[/sup] Otóż, jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy,

2Tm 2,11

[sup]9[/sup] wiedząc, że Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy.

Dz 13,34; <a href="http://"../1Kor/15.html#15-26"" target="_blank">1Kor 15,26; 2Tm 1,10; Hbr 2,14n; Ap 1,18

</a>[sup]10[/sup] Bo to, że umarł, umarł dla grzechu tylko raz, a że żyje, żyje dla Boga.


[sup]11[/sup] Tak i wy rozumiejcie, że umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie.

<a href="http://"../Hbr/7.html#7-27"" target="_blank">Hbr 7,27+


</a>[sup]12[/sup] Niechże więc grzech nie króluje w waszym śmiertelnym ciele, poddając was swoim pożądliwościom.

Rz 7,14-24

[sup]13[/sup] Nie oddawajcie też członków waszych jako broń nieprawości na służbę grzechowi, ale oddajcie się na służbę Bogu jako ci, którzy ze śmierci przeszli do życia, i członki wasze oddajcie jako broń sprawiedliwości na służbę Bogu.


<a name="6-14">[sup]14[/sup] Albowiem grzech nie bedzie nad wami panować, skoro nie jesteście poddani Prawu/Torze, lecz łasce.

><><

Nauczana inaczej chciałam dyskutowac z tym co tu napisane ,ale powiedziałam Przyjmuje Wiara .

Zatem zanurzyc sie WIARA w smierc Mesjasza JAHszua i UMRZEC przez Wiare ,grzechowi


nie buntowac sie nie pouczac Pawła który miał Objawienie tej tajemnicy ,uwolnic sie od niewoli człowieka ziemskiego .

Ten mówi jak inni mówi czego nie zna i wprowadza w bład.

Jak on moze mówic ze ;

Jednakże nie potrafi usunąć go ze swego wnętrza. Gdyby twierdził, że nie ma grzechu, byłby kłamcą (1 Jana 1:8).
jak moze ,to znaczy ze on nie poznał Znaczenia Ofiary mesjasza ,przeciez hebr wyjasnia poucza daje Wolnosc .
jak moze mówic ze kałamca jest ten kto mówi ze nie kłamie a jednoczsnie cytowac ;
Po pierwsze, Jan napisał: „Kto z Boga się narodził, grzechu nie popełnia” (1 Jana 3:9). „Żaden z tych, którzy się z Boga narodzili, nie grzeszy” (5:18).
TO znaczy ze grzech w tobie jest tak wielki ze SAM Bóg nie moze grzechu wymazac?
TO znaczy ze jeden z nich kłamie albo sam JAN jest w zamieszaniu ?
a moze to znaczy ze ci co tak nauczaja nie wiedza co Prawda a co fałsz.
Co do mysli ,to one równiez atakuja by wedrzec sie do wnetrza a skad sa ?
Jesli serce mam oczyszczone to nie sa ze mnie ale mnie oskarzaja z zewnatrz.






(J. C. Ryle - Z języka angielskiego przełożył Szymon Matusiak)



Kolor czerwony zarezerwowoany jest dla moderatorów zgodnie z regulaminem. Orsa już wspominałem raz o tym Tobie.
 

Maver

Głęboko wierzący ateista
Dołączył
24 Listopad 2006
Posty
1 579
Punkty reakcji
3
Wiek
39
Miasto
Szczecin
Człowiek jest tym co Mówi .

To znaczy, że jak powiem, że jestem ptakiem to wyrosną mi skrzydła i dziób i będę potrafił latać? Orsa, pokaż mi słowo samo w sobie w oderwaniu od rzeczywistości. Wszystko co znajdziesz nie będzie w istocie słowem. To będzie albo papier, albo atrament, albo dźwięk, a w nim fala, a w fali cząsteczki powietrza, itd. Słowa nie są realnym bytem rosnącym na drzewach.

Maver słowo ma moc i to nasze zwykłe też takim testem już oklepanym może być przykład słowa "cytryna"-Chyba nie muszę ci mówic ,bo doświadczyłeś tego na sobie nieraz napewno,jakie reakcje zachodzą w nas gdy je usłyszymy??Czy nic się nie dzieje z nami?Nie zaczyna mózg reakcji a zatym cały organizm.ślinotok itpMożna powiedzieć że jest to reakcja nie na słowo ale na skojarzenia,tak tylko że te skojarzenia podało słowo.Podobnie ma sie rzecz też z imieniem Bożym,ma nastąpić nasza reakcja.Słowo to potęga,odpowiednio spreparowane i podane ma wpływ na ludzi.Słowem wielcy krzykacze ogłupiali tłumy wytwarzali psychozeitp

Zgadza się. Stąd zrodziło się NLP. Jednak jest druga strona medalu. Słowa mają ogromną moc dopóki nie spostrzeżemy, że jej nie mają... Proste? :)


Naprawdę od kilku postów próbuje zaczaić co chciałeś w tej kwestii pokazać, zyskać ew. wnieść do tematu.

Naprawdę mam taki niezrozumiały styl? Ja tam siebie rozumiem... :p
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
Orsa, nie chcę zbaczać z tematu jakim jest nowonarodzenie w Chrystusie, ale muszę dodać, że mnogość języków na świecie raczej działa na ich niekorzyść. Żaden nie ma monopolu na Prawdę.
oczywiscie ze tak .Ja nie mówie o językach narodów oni nie maja monopolu na PrawdePrawda to tez Słowo które zawiera w sobie pewne znaczeniawidoczne w literach hebrajskich.dla ciebie czy innych prawda to mało istotny wyraz
 
Do góry