No i ... ja taka samotna :(

Tigrunia

Anastazja
Dołączył
1 Czerwiec 2006
Posty
923
Punkty reakcji
0
Miasto
Mazowsze
Niedługo skończę 3 klasę gimnazjum, kocham tą szkołę i ludzi którzy tam chodzą, a szczególnie moją klasę ^^
Nie chcę ich zostawiać mam tam wielu przyjaciół i będzie mi ciężko ale już pogodziłam z tą myślą.
Problem tkwi w tym, że mój przyjaciel chcę wyjechać do liceum do innego miasta, ja oczywiście mówię mu, że to świetny pomysł i będę z niego dumna, ale tak naprawdę w głębi duszy jest mi przykro bo będziemy się rzadko widywać, kocham go jak przyjaciela i ciężko mi się z tym pogodzić, ale w gdzieś tam w środku cieszę się z tego i jestem z niego dumna ponieważ dostał szansę zrealizowania swoich marzeń.
Kolejna rzecz to, to ze relacje między moją przyjaciółką nie są już takie same jak kiedyś. Chciałam z nią o tym porozmawiać ale odniosłam takie wrażenie że ona nie chcę już ze mną rozmawiać, nie mówi mi o swoich kłopotach, już się nie spotykamy.
Czuję że najbliższe mi osoby mnie opuszczają :(
Szczerze jest mi cholernie źle :( chociaż cieszę się z ich szczęścia to czasami myślę co ja bez nich zrobię, ale może ja właśnie muszę się odsunąć na bok żeby było im lepiej :(

Przepraszam ale musiałam się wyżalić bo jest mi bardzo ciężko :(
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
32
ja też jestem w 3 gimnazjum. Mam cudowną klasę, ludzi z którymi się zżyłam, przez te lata. ;) <bo z większością chodzę od 1 klasy podstawówki> .
I po prostu mi żal ;). ale mam nadzieję, że kontakty się zachowają, że przyjaźnie pozostaną i że w liceum też znajdę fajnych ludzi. ;)
Musisz się tak pozytywnie nastawiać ^^, w końcu zmiany są potrzebne, jakoś to już jest na tym świecie i nic na to nie poradzisz. :)
Głowa do góry! :)
 

gosiaak

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2007
Posty
84
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
....
Nie przepraszaj, nieraz trzeba się komuś wyżalić.
Porozmawiaj szczerze z przyjaciółką i powiedz jej co myślisz. Jeżeli jest prawdziwą przyjaciółką to powinna wysłuchać tego co masz do powiedzenia. Dziwię się, że nagle przestała z Tobą rozmawiać.. Może ją czymś uraziłaś?? A jeśli nie to może po prostu ona nie uważała Ciebie za przyjaciółki.. Koniecznie porozmawiaj z nią o waszej przyjaźni przecież nagle nie mogło sie wszystko zepsuć. A co do przyjaciela.. Ale on chce wyjechać na stałe do innego miasta, czy np. będzie przyjeżdżał co tydzień? No bo jak będzie przyjeżdżał to nie masz się co martwić. Ja mam przyjaciółkę z która widuję się tylko w weekendy a w tygodniu przesiaduję sama w domu;p Więc jeżeli będzie przyjeżdżał to dobrze:) Piszesz też, że jesteś w 3 gim. więc idziesz po wakacjach do średniej szkoły i tam na pewno poznasz super ludzi i nawiążesz nowe przyjaźnie. Ja w średniej szkole poznałam wspaniałych ludzi i TY na pewno też poznasz :) Tak więc nie martw się, bo wszystko będzie dobrze:) no i nie zapomnij pogadać z przyjaciółką, może po szczerej rozmowie wszystko będzie jak dawniej:) pozdrawiam:)
 

omen1989

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2006
Posty
531
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Rzymsko
dla mnie rozstania i pozegnania tez sa ciezkie... Pod koniec gimnazjum tez myslalem ze bedzie ciezko i w ogole.. Przyjaciolka miala wlasnie tez wyjechac do innego miasta do LO ale na szczescie nie wyjechala.. kontakt z najblizszymi sie nie urwal a polepszyl nawet.. Ale zmiany sa potrzebne... i rozstania i pozegnania to staly element naszego zycia:( Niestety. Teraz wlasnie zdaje sobie sprawe ze niedlugo konczy sie LO i znowu pozegnania;/ Cholera bedzie ciezko.. To był taki fajny okres mojego życia....
 

gosiaak

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2007
Posty
84
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
....
Teraz wlasnie zdaje sobie sprawe ze niedlugo konczy sie LO i znowu pozegnania;/ Cholera bedzie ciezko.. To był taki fajny okres mojego życia....

Ja jestem w 3 klasie technikum ale tak się zżyłam z klasą, że za rok to ja nie wiem co to będzie.. szkoła średnia jest chyba najfajniejszym etapem edukacji :)


Tigrunia tak więc nie martw się, bo tak jak pisali omen1989 i motylek99 zmiany są potrzebne, a w szkole średniej zobaczysz, że będzie super!! :p
 

omen1989

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2006
Posty
531
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Rzymsko
Najfajniejszym etapem nie tylko edukacji ale i chyba zycia;p Tego juz nie bedzie pozniej... studia to juz nie to samo... a potem praca.. rodzina..
No coz ale na wszyscy przychodzi czas.. pozostaje miec nadzieje ze znajomosci sie nie rozsypia... a nam dane bedzie przezyci cos podobnego jeszcze raz w nastepnym wcieleniu;]
 

martusiek

Zosia
Dołączył
12 Marzec 2007
Posty
1 259
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
piekło .
ehh ja w sumie też się boję, co będzie w następnym roku, bo też w liceum już będę. myślę, że najważniejsze to to, żeby utrzymywać z nimi kontakt, żeby się nie urwał, żeby było o czym rozmawiać. ja w sumie z wieloma starszymi osobami straciłam go i nie mam pojęcia co u nich itd, bo zwyczajnie nie wiedziałam co potem pisać. na początku jakieś 'co słychać?' i 'jak w nowej szkole?' potem to już nic ... mają teraz nowych, lepszych bądź gorszych, znajomych i się jakoś trzymają. ale trochę żałuję ... ehh.
 

PanDora:))

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2007
Posty
2 441
Punkty reakcji
0
Wiek
33
eee tam.
jak dla mnie liceum jest przereklamowane ;) przynajmniej w moim przypadku.
nieprawda, że właśnie wtedy zawiązujemy najtrwalsze przyjaźnie.
ja w szkole mam znajomych. pełno ich, ale to tylko znajomi. bliżsi lub dalsi ;)
przyjaciółki mam jeszcze z gimnazjum.
okres życia jednak zarąbisty.

Tigrunia, nie bój sie. pójdziesz do liceum, poznasz mase nowych ludzi. z 'dawnymi' kontakt jak najbardziej utrzymywac możesz :) ja chdoze do liceum w innym mieście, a mimo to trzymam sie z ludźmi od siebie z miejscowości.
 

sosad1

Nowicjusz
Dołączył
11 Listopad 2007
Posty
995
Punkty reakcji
2
Wiek
39
Eh a ja sie przywiązałam w gimnazjum do klasy a Liceum NOWA klasa kopneła mnie d...e i postawiła na nogi, i nauczyła co to życie,
80%klasy to były same szmaty <głupio mi tak pisać, ale każda nagadywała na każdą, to było okropne!!>
 

martusiek

Zosia
Dołączył
12 Marzec 2007
Posty
1 259
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
piekło .
sosad1
w sumie na samym początku podobno (powtarzam: PODOBNO!) prawie zawsze tak jest, że najpierw gada się tylko z jedną osobą, która najbardziej przypadła do gustu i się obgaduje resztę. tak mi znajoma opowiadała, jak poszła do liceum. i w sumie nie jedna znajoma. więc nie wiem jak z tym jest ....
 

gosiaak

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2007
Posty
84
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
....
w sumie na samym początku podobno (powtarzam: PODOBNO!) prawie zawsze tak jest, że najpierw gada się tylko z jedną osobą, która najbardziej przypadła do gustu i się obgaduje resztę. tak mi znajoma opowiadała, jak poszła do liceum. i w sumie nie jedna znajoma. więc nie wiem jak z tym jest ....

na początku, wszyscy się na siebie patrzą i zastanawiają sie "co ja tu robię"? ja jak zobaczyłam swoją klasę to byłam w przerażona! Dziewczyny wytapetowane w krótkich spódnicach, w klasie 5 facetów.. Pomyślałam, że będzie ciężko, że się nie dogadamy.. Ale w ciągu 3 lat (a jeszcze przede mną 4 klasa) zdążyliśmy się wszyscy dobrze poznać i teraz jak sobie mówimy o pierwszym wrażeniu jak w 1 klasie sie zobaczyliśmy, to dużo śmiechu jest :D Aż się łezka w oku kręci jak sobie pomyślę, że za rok sie rozstaniemy i każdy pójdzie w swoją stronę.. ale na pewno będziemy się spotykać:) lata spędzone w szkole średniej to najpiękniejsze chwile w moim życiu:)
 

Tigrunia

Anastazja
Dołączył
1 Czerwiec 2006
Posty
923
Punkty reakcji
0
Miasto
Mazowsze
Dziękuję jesteście Kochani :*
Ale jest mi bardzo ciężko, jakoś nie mogę sobie wyobrazić życia bez tej klasy :(
 

sosad1

Nowicjusz
Dołączył
11 Listopad 2007
Posty
995
Punkty reakcji
2
Wiek
39
życze Ci nowej jeszcze lepszej klasy! szkoła średnia i studia to najlepszy okres życia (1/3 zycia uczymy się;p), wiec postaraj sie spędzić ten czas tak żebys miałą dużo miłych wspomnień z tego czasu:*
 

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
idziesz teraz do liceum więc poznasz nowych ludzi i może znajdziesz nowych bardzo dobrych przyjaciół
to że twój przyjaciel idzie do innego miasta do szkoły nie znaczy że kontakt musi się urwać
głowa do góry i nie martw się na zapas ;)
 

Tigrunia

Anastazja
Dołączył
1 Czerwiec 2006
Posty
923
Punkty reakcji
0
Miasto
Mazowsze
życze Ci nowej jeszcze lepszej klasy! szkoła średnia i studia to najlepszy okres życia (1/3 zycia uczymy się;p), wiec postaraj sie spędzić ten czas tak żebys miałą dużo miłych wspomnień z tego czasu:*
Wszyscy mówią, że szkoła jest nudna i jej nie lubią, ale jak się tak spojrzy z innej perspektywy to dla mnie jest to najlepszy czas w całym moim życiu. I szczerze mówiąc nie chcę dorosnąć.
 

DoSiUnIa:)

the pretender
Dołączył
26 Listopad 2005
Posty
802
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Paradise city
Wszyscy mówią, że szkoła jest nudna i jej nie lubią, ale jak się tak spojrzy z innej perspektywy to dla mnie jest to najlepszy czas w całym moim życiu. I szczerze mówiąc nie chcę dorosnąć.
Też nie chce dorosnąć,dobrze mi tak jak jest.
Jestem o rok od Ciebie młodsza
 

Mrs X.

Nowicjusz
Dołączył
14 Wrzesień 2007
Posty
643
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
z Krainy Marzeń
yy tam ściemniasz :D
ja też w III gimnazjum. klasę mam cudowną, ale z niecierpliwością czekam aż wyjdę z tej szkoły.
przez nauczycieli? nie wiem. potrzebuję jakiejś zmiany, przez 10 lat do tej samej szkoły, trochę za dużo :p
tylko żal mi zawodów sportowych... xD
a tak na poważnie... wierzę, że będę się spotykała z tą 5 ludzi, na których mi najbardziej zależy...
i Tobie też radzę tak myśleć :)
 

stupido

Nowicjusz
Dołączył
22 Październik 2007
Posty
46
Punkty reakcji
0
Miasto
Wrocław
A ja już jestem w liceum :)D) i poznałam tu tyle ciekawych ludzi, że o gimnazjum nawet nie pamiętam.
Też się bałam na początku i nie chciałam zostawiać znajomych, ale przecież z nimi mogę się spotykać po szkole.

Nie martw się, poradzisz sobie.Jeśli trafisz na fajnych ludzi w klasie, to wszystko będzie ok :)
 

Marcjan

Nowicjusz
Dołączył
26 Grudzień 2007
Posty
166
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Ja swojej klasy w gimnazjum nie lubiłem. Chciałem się jak najszybciej wyrwać z tamtej szkoły. Wierzyłem, że będę miał fajną klasę w nowej szkole i miałem rację :) . Teraz mam wiele nowych znajomych z którymi dogaduję się o wiele lepiej niż z niektórymi starymi. Może w niektórych sprawach klasa nie jest do końca zgadana, bo dziewczyny swoją liczebnością przewyższają nas prawie pięciokrotnie (5 chłopaków w klasie :D) i one boją się raz uciec z lekcji czy chociaż pójść na stołówkę czy do czytelni gdy po 15min nie przyszedł nauczyciel
 
Do góry