Nigdy nie ufaj cieniom

Status
Zamknięty.

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Bati wyrzuciłem ci klucz do pokoju, bo już nie będzie potrzebny. A co do pierścienia zwyczajnie zadeklaruj kiedy wejść w stan wizji. Wtedy napiszę czy pierścień jaśnieje (nie ma niebezpieczeństwa) czy jest wyblakły (wtedy robisz to na własną odpowiedzialność).
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Sorry, ale dziś też nie dam rady. Co tu dużo kryć - nietrzeźwość.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Ok, a co z resztą (czyt. Morion, KdVer). Ogarnąć się ludzie i gramy, chyba że już nie chcecie.

Tymczasem macie jeden dzień na zebranie się do kupy, jutro mnie zapewne nie ma - wyjazd na działkę. Na wpisy czekam jeszcze dziś, póki jestem w domu.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
uaaaaaaa, sorka, wydawało mi się że odpisałem, cóż, wczoraj miałem ciężki dzień i mogłem już do końca nie kontaktować po 17 godzinach uczelnianych spraw xD
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Jeszcze jedna prośba Morion. Pisz trochę więcej. Narracja, opisy - jak wcześniej. Nie mówię o esejach, ale o paru dodatkowych zdaniach. Trudno napisać sensowny post, gdy dostaję krótkie wypowiedzi.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Jeszcze jedna prośba Morion. Pisz trochę więcej. Narracja, opisy - jak wcześniej. Nie mówię o esejach, ale o paru dodatkowych zdaniach. Trudno napisać sensowny post, gdy dostaję krótkie wypowiedzi.
sorka, brak mi weny jakoś, sesja. czuje się wypruty, jutro prowadzący mnie u:cenzura:, ja pewnie znowu zaczne się z nim kłócić. Ale już niedługo postaram się, to ostatnie dni koszmaru :)
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
No rozumiem. Ja też już powoli kończę swoją sesję - jeszcze aby do środy.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Morion, chcesz grać dalej? Bo sesja stoi, a szkoda byłoby ją przerywać skoro dotarliśmy tak daleko. Jeśli Lavena i Kdver się nie zjawią, mogę kogoś znaleźć i kontynuować z odnowioną ekipą.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
w zasadzie, to wiesz, Bati też wyjechał, półtora tygodnia chyba go nie będzie, więc może lepiej poczekać. ja nie zniknę, bo uzależniony jestem od neta, Bati wróci, z co do reszty może też się w tym czasie zjawią.
 

Lavena

Nowicjusz
Dołączył
10 Listopad 2008
Posty
180
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
aktualnie Mazury
Jestem. Wybaczcie, sesja mnei pochlonela calkowicie. Mialam w pn ostatni egzam ,ktorego sie najbardziej balam - Nauki pomocnicze historii.... no ale po mega stresie zdalam na 5 :p
Potem bylo pakowanie i zbieranie gratow i calonocna podroz do domu pociagiem ( z polowa dobytku na plecach, druga polowa na plecach pomocnika ;p ) i tak oto mega zmeczona dotarlam i odpisuje jakem tylko przysiadla przy kompie ;)
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
buahahaha, a ja mam ocene z przedmiotu którego nie zaliczyłem :D cudowne 3 :D :daibel2:
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Imię, płeć, wiek: Haggard, mężczyzna, wiek "na oko" 30 lat.
Rasa, klasa: Człowiek, łotrzyk
Moc (Narean lub Karraesh): Karraesh

Statystyki:
Siła: 1
Wytrzymałość: 2
Zręczność: 3
Inteligencja: 2
Charyzma: 2

Umiejętności:
-Spostrzegawczość
-Otwieranie Zamków

Ekwipunek:
*Na biodrach mocny skórzany pas z masą rzemyków i sznurków, przy pasie:
-Dwa średniej długości sztylety dobrej jakości (opis niżej)
-Sakiewka
-Krótki praktyczny nóż
-Flet
-Masa sznureczków z ponawlekanymi bliżej niezidentyfikowanymi przedmiotami (opis niżej)
*Sakwa przewieszona paskiem na skos "przez ramię" pod peleryną, na koszuli
Na pasku od sakwy kilka niskiej jakości niewielkich pordzewiałych i postrzępionych noży-rzutek.
W sakwie:
-Więcej poniszczonych rzutek (ok. 20)
-Krzesiwo i hubka, tudzież inne ustrojstwo do wzniecania ognia
-Średniej grubości (ok. 1 - 1,5 cm średnicy) mocna lina, długość ok. 10m
-Czarne skórzane rękawice z uciętymi palcami
-Stary siwy szczur z odgryzionym uchem (opis niżej)
*Czarna peleryna z kapturem
*Brudne, ciemnoszare tkane spodnie
*Lekkie obuwie (pełne, wiązane)
*Mnóstwo niezidentyfikowanych amuletów na szyi (opis niżej)
*Ciemna koszula "po przejściach"

Wygląd:
Wygląd podobny do:
http://digart.img.digart.pl/data/img/vol2/...oad/3055578.jpg
Z tym, że brak kuszy i bardziej zaniedbany (niewielkie rozdarcia na ubraniach), reszta w "ekwipunku". Włosy ciemne (nie czarne) długie (za łopatki), zaniedbane, związane w kucyk kawałkiem rzemyka. Twarz nosząca ślady długiej podróży, wysmagana przez wiatr, pomimo młodego wieku pełna niewielkich zmarszczek Oczy bystre, ciemne, wiecznie przymrużone. Cera blada, poszarzała. Postura średnia, wzrost ok. 175 cm, waga ok. 80 kg, mimo to widać dobrze zarysowane mięśnie. Właściwie to nie widać, bo nigdy nie zdejmuje peleryny. Cechy szczególne: Pionowa blizna po prawej stronie twarzy ciągnąca się od oka, przez policzek, podbródek aż po szyję i dalej niżej w tors. Średniej długości "kozia bródka" (ok. 5cm)

Charakter:
Trudny. Egoista. Gdzieś pomiędzy introwertykiem a neurotykiem. Niepraworządny.

Historia postaci:
Haggard nie wie skąd pochodzi ani kim są jego rodzice. Dokładnie w dzień jego pierwszych urodzin grupa rozbójników wędrująca konno na południe napadła na osadę w której mieszkał, splądrowała ją i porwała wszystkich chłopców poniżej trzeciego roku życia. Dorosłych oszczędzili (z wyjątkiem tych, którzy stawiali opór. Większość stawiała). Skuci w kajdany młodzi niewolnicy podróżowali wraz z watahą, a gdy byli wystarczająco duzi (ok. 5 lat) bandyci szkolili ich na złodziejaszków, którzy pomagali im w grabieniu wiosek. Taktyka była taka, że gdy dorośli wjeżdżali konno do osady i zaczynali terroryzować ludność i mordować tych, którzy się sprzeciwiają, dzieci rozbiegały się po domostwach i plądrowały ich wnętrza wynosząc wartościowe przedmioty. Z każdym napadem grupa powiększała się "zdobywając" nowych członków i rosła w siłę. Imię Haggardowi nadał jego opiekun (na jednego opiekuna przypadała piątka podopiecznych) Halsvern. Jego dokładny wiek też nie jest nikomu znany. Gdy był już dość ogarniętym młodzieńcem (ok. 15 lat) postanowił uciec z watahy, co łatwym zadaniem nie było. Pod osłoną nocy wykorzystując zdobyte umiejętności zamordował swojego opiekuna i pozostałych czterech chłopców ze swojego zastępu. Ukradł im wszystkie wartościowe przedmioty i wymknął się z rozbitego na czas postoju obozowiska. Postanowił wędrować na północ, w stronę przeciwną do karawany i odnaleźć swoją historię i tożsamość. Nie udało mu się tego ustalić do chwili obecnej. Aby przeżyć zajmował się kradzieżami, bądź imał się drobnych szemranych interesów, przez około miesiąc trudnił się skrytobójstwem jako najemnik na jednym z niewielkich dworów. Jednym ze zleceń było zamordowanie miejscowego szamana. Zafascynował się jednak jego inteligencją i mądrością, zabił swojego zleceniodawcę (wysoko postawionego urzędnika) kradnąc mu dwa rodowe sztylety, z którymi nigdy się nie rozstawał. Zadziwiająco lekkie ostrza długości około 30 cm nigdy nie tępiły się i nie szczerbiły. Według wyrytych na nich run, które odszyfrował szaman zostały wykute przez starożytny ród sarwenów (nazwisko niemożliwe do odczytania), a insygnia rodowe wykuł w nich anonimowy elficki rzemieślnik. Wędrowali razem około dwóch lat, a Haggard popadał w coraz większą psychozę spowodowaną długą wędrówką, widokiem krwi zabijanych ofiar i brakiem "bratniej duszy". Szaman (ukrywał swoje imię) był tylko towarzyszem podróży, który kierował się instynktem i potrafił doskonale przyrządzić wilcze mięso. On też podarował mu flet i nauczył na nim grać. Przez dalszą wędrówkę młody łotrzyk opanował umiejętność gry na tym instrumencie niemal perfekcyjnie. Pewnej nocy w przypływie szału wywołanego przez narastającą psychozę zamordował towarzysza i zabrał cały jego ekwipunek, z wyjątkiem odzieży. Była tam więc cała masa przeróżnych amuletów, których właściwości dokładnie nie znał, ale odczuwał je czasami na sobie. Nie potrafił jednak rozróżnić który służy do czego. W amoku wydłubał też nieszczęśnikowi oczy, obciął uszy, nos i powybijał zęby. Wszystko to nawlekł na rzemyk i przypiął do paska. Później praktykował to coraz częściej. Niezidentyfikowane przedmioty przy jego pasku to wyschnięte fragmenty ludzkiego ciała i zęby. Skończył z tym około pięciu lat temu, gdy odnalazł "bratnią duszę" (co położyło też kres jego psychozie). Zauważył, że od dłuższego czasu podąża za nim szczur. Zwykły, szary szczur. Zaopiekował się nim i dniami nosi go w sakwie, w nocy zaś wypuszcza na świeże powietrze. Pewnego razu głodne zwierzę odgryzło śpiącemu Haggardowi kawałek prawego ucha. Zdenerwowany właściciel w myśl zasad "lex talionis" odpłacił się pupilowi tym samym. Wędrówka Haggarda za tożsamością trwa do teraz. Wszystko co posiada złupił, lub nielegalnie zarobił.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Jestem w trakcie poszukiwania jeszcze jednego gracza. Jak się takowy znajdzie to sesję reanimujemy.

Jacobbs i przyszła osoba wchodzą za KdVera i Lavenę. Zmuszony jestem z nich zrezygnować z powodu ciągłych nieobecności (choć było miło).
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
To ja się piszę, szczegóły masz w PM. Od jutra zaczynam. Dzisiaj padam na mordę i już mi się nie chce wymyślać postaci.

Dołączam oczywiście o ile nadal mnie chcecie :p
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
ja znikam, tzn jutro i pojutrze mnie nie ma, jade do kumpli kombinujemy sesje DnD :)
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Ok, Bishop napisz swoją kartę tutaj i jutro zaczynamy. Obecność Moriona nie jest obowiązkowa przy waszej inicjacji ;).
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Imię, wiek, płeć: Uzurk Chan, 26 lat, mężczyzna.

Rasa, klasa: Człowiek, Łowca.

Moc: Karraesh

Statystyki:
Siła:1
Wytrzymałość:3
Zręczność:3
Inteligencja:2
Charyzma:1

Umiejętności:
tropienie, zastawianie pułapek.

Wygląd:
Jest dość rosłym osobnikiem. Dobrze zbudowany, wysoki, włosy do ramion. Ciało pokryte
tatuażami. Na twarzy (lewy policzek, łuk brwiowy) widoczne blizny, ślady po spotkaniu z dziką
zwierzyną. Zimą nosi skórę niedźwiedzia.Do
tego wszystkiego zakłada uniwersalne skórzane buty, wygodne i odpowiednie na każdy klimat.

Charakter: Raczej zamknięty w sobie samotnik o krnąbrnej naturze. Źle znosi narzucaną mu dyscyplinę
i hierarchię. Jest indywidualistą, który potrafi sobie sam radzić. To jednak nie oznacza, iż jest
egoistą jednak stroni od wszelkich "zbędnych" kontaktów z innymi ludźmi. Typ człowieka nastawionego
na przeżycie. Przejawia pewnien konformiz jednak do jego (niedużych) granic tolerancji władzy.
Zdecydowanie stawia na swoje umiejętności i samodzielność.

Historia postaci: Człowiek, którego rodzice zgineli w wyniku wojny. Nigy nie było dane mu ich
poznać. Wychowywali go przygodni ludzie na tyle dobrzy bądź pefridni by zaopiekować się cudzym
dzieckiem. Już od najmłodszych lat doświadczył wyzysku i zwykłego ludzkiego s:cenzura:ysyństwa jak i
bezinteresownej dobroci co powoduje, iż ma mieszane uczucia na temat innych ludzi. W wieku 14 lat
trafił pod opiękę łowców, przemieżających Margod. Od nich nauczył się wszystkiego co wie o naturze.
Uczestniczył w wojnach królestwa Margod jako zwiadowca, dzięki temu zapoznał się z życiem w innych
stronach świata. Jego zagraniczne doświadczenia utwierdziły go jednak w przekonaniu, że najbardziej
ceni swą surową krainę. Natura nie ma przed nim tajemnic. W dziczy potrafi wytropić każdego i wszystko.


Ekwipunek:

- ubranie jak opisane wyżej
- Łuk
- Oszczep
- Duży nóż myśliwski
- Mały nóż
- zióła lecznicze
- elementy konstrukcyjne pułapek
- szamański talizman
- 20 strzał z grotem
- skórzany hełm lekkiej piechoty Margod (którego i tak nie używa)


W ogóle to przez przypadek wyszła mi postać troszkę podobna do postaci kdVera :D, ale to przypadek nie plagiat :p

Pisałem to po paru piwach więc jakby coś to zgłaszać uwagi.

I tak na marginesie, żeby sobie wygląd wyobrazić wygląda mniej więcej tak:
 
Status
Zamknięty.
Do góry