nie da sie wyzbyc nienawisci. niestety
bzdura...
nie ma rzeczy niemożliwych...
na potwierdzenie taką historyjkę wlepię:
Kiedyś do Buddy podszedł człowiek i napluł mu prosto w twarz.
Uczniowie Buddy chcieli pobić człowieka, który znieważył ich mistrza, ale Budda powiedział, że mają się uspokoić, bo w ten sposób bardziej go obrażają niż ten człowiek. "Ten człowiek po prostu usłyszał o mnie jakąś opinią i to właśnie na nią napluł, a nie na moją osobę". Facet był tak zdziwiony spokojem Buddy, że zmieszany odszedł. W nocy nie mógł spać. Wszystkich zazwyczaj poniżał, bił i udawało mu się to doskonale, a tu taki niepozrny Budda nie czuje nienawiści i zachowuje taki spokój. Rankiem poleciał prędko do Buddy, upadł na kolana i powiedział, że go przeprasza. Budda odpowiedział: "nie mogę przyjąć twoich przeprosin, ponieważ nie czuję do ciebie żalu. Minęły 24h - ja jestem innym człowiekim, ty jesteś już innym człowiekiem, przeszłość się nie liczy. "
nienawiść to uczucie, które można zlikwidować...