Nie wiem co robić :(

RendeR

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2006
Posty
131
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Kraków
Od pewnego czasu w moim domu dzieją się straszne rzeczy.Dokladnie rok temu wszystko się układało a teraz wszystko się sypie.Mam bardzo słabe oceny w szkole,rodzice są na mnie zdenerwowani,czasami się do mnie nie odzywają kilka dni.Co chwile się mnie o coś czepiają.Dziewczyna powiedziala mi,ze sie zmienilem :( Pewnie mnie rzuci :( Wyląduje,najprawdopodobniej :cenzura:... w poprawczaku za pobicia (Chociaż nikogo nie pobiłem).Chodząc po mieście,wszyscy patrzą się na mnie jak na jakiegoś bandyte (a nim nie jestem) Dla nich bandyta to chłopak z szerokimi spodniami,bluzą z kapturem,krótkimi włosami :( Lubię byc luzno ubrany :/ Chciałbym mieć znowu mieć te 5-6 lat i nie mieć zadnych problemow.Kolega w sądzie powiedzial ze pale marihuane i ze ukradlem komus komorke :( Wszystko to nie prawda !! Dlaczego nie ma takiej osoby,ktora by mnie zrozumiala ?? Ja,naprawde jestem dobrym chłopakiem,ktory nic,nigdy nikomu nie zrobił :( Jestem poprostu sam :/ Co mam zrobić ?? Przedawkować leki,powiesić się,rzucić z budynku,utopić,podciąć sobie żyły czy rzucic pod pociąg ?


Powiedzcie co mam zrobić,bo zrobie to co najgorsze :(
 

leRka

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2006
Posty
1 051
Punkty reakcji
9
Wiek
34
nie zabijaj się!
na pewno jest jakieś racjonalne wyjście z tej sytuacji.
 

kemotek

Nowicjusz
Dołączył
8 Październik 2006
Posty
587
Punkty reakcji
1
Nawet nie probuj rzucac sie z budynku bo jesli wpadniesz na moj samochod stojacy na czerwonym to pozalujesz ziąąą.
 

Kina14

mała maruda. ;]
Dołączył
30 Wrzesień 2006
Posty
569
Punkty reakcji
0
Miasto
Koszalin
"Dla nich bandyta to chłopak z szerokimi spodniami,bluzą z kapturem,krótkimi włosami"
Eh no dokładnie... Mój qmpel, także z Krk miał podobne problemy..
Wiesz, z czasem mu się wszystko ułożyło..
Ty na pewno masz choćby jednego dobrego qmpla, z którym możesz pogadać.
I jedno najważniejsze -> odebranie sobie życia to najgorsze rozwiązanie.
Spotykaj się ze znajomymi, nie siedź w domu...

Pozdrawiam :)
3maj się
 

Tiwaz

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2007
Posty
650
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Kielce
.Kolega w sądzie powiedzial ze pale marihuane i ze ukradlem komus komorke

powiedz czemu tak powiedział skoro tego nie robisz jaki miałby w tym cel.Moze masz albo miałeś jakieś zatargi z kolegami i dlatego....teraz chca sie zemścić
 

RendeR

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2006
Posty
131
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Kraków
Noi stało się :( Dziewczyna mnie rzuciła :/ Już nie mam dla kogo żyć :( Moi rodzice mowią,że nie chcą w domu złodzieja i bandyty :( Mam się chyba wyprowadzic,ale gdzie ? Na ulice ? Dworzec ? :( Nie dam sobie rady :/ Czy wszystko nie może być tak jak dawniej ? Dlaczego ? ! Dlaczego wszyscy moi najlepsi koledzy giną w wypadkach ? Ja już nie mam sił ... mam Spier... życie i nic ani nikt już tego nie naprawi :( Nie mam sił :(
 

tajemnicza :)

Dominika ;)
Dołączył
4 Styczeń 2007
Posty
3 590
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
z daleka
ehh no ale nie robisz nic takiego zlego nie kradniesz itd a rodzice wierza w to ze to robisz?? moze po prostu zadajesz sie z takimi kolesiami którzy kradna itp i dlatego masz wyrobiona opinie ze ty tez taki jestes jak oni??
 

RendeR

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2006
Posty
131
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Kraków
Właśnie wierzą,ze to robie :( Nie zadaje się z zadnymi złodziejami itp. Nie mam nawet zamiaru :/ Są ludzie,ktorzy osądzili mnie o rzeczy ktorych poprostu nie zrobilem i to mnie boli.Jeden człowiek potrafi zepsuć drugiemu,Bogu ducha winnemu człowiekowi życie :( Nikt mi nie wierzy.Mam nadzieje,że ktoś tutaj mnie zrozumie :/ Dziewczyna mnie nawet rzuciła,ktora była dla mnie najważniejsza :(
 

Tiwaz

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2007
Posty
650
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Kielce
Render przeciesz jeżeli jest tak jak mówisz ze nie kradniesz nie palisz zioła to przeciesz możesz porozmawiać z rodzicami i wytłumaczyć im to.Poza tym dziwi mnie tez ze zadajesz sie z takimi co kradna pala maryśke przeciesz jeśli sie z nimi zadajesz to musisz robić to co oni.....?
 

Bella

Nowicjusz
Dołączył
26 Sierpień 2006
Posty
646
Punkty reakcji
1
Pokaż rodzicom, że jesteś dobry, że można Ci zaufac. Przekonuj ich cały czas o tym. Pamiętaj: nigdy nie ma sytuacji bez wyjścia. (Ja sama byłam w podobnej)
Kolega musi miec jakieś dowody na to co mówi. Jeśli to jest nieprawdą: UDOWODNIJ TO. Łatwiej jest udowodnić prawde, niż kłamstwo.
Znajdź sobie ludzi, którzy sa z Toba często i moga potwierdzić Twoją niewinność. Zdobądź sojuszników.
Zamiast uciekać i kulic głowę, to podnieś ją i pokaz wszytskim, że jestes niewinny. Potem im bedie głupio, a szczególnie rodzicom, jeszcze Cię przeproszą ;)
 

bellisima

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
122
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
oo
Czas najwyższy odciąc się od towarzystwa i poszukać sobie nowych znajomych, bardziej Ci życzliwych!
Z rodzicami porozmawiaj i poproś, żeby Ci dali jeszcze jedną szanse!!!I tym razem trzymaj się z dala od kłopotów i ludzi, którzy się w nie mieszają!
A dziewczyna...skoro zostawiła Cię w momencie kiedy jej najbardziej potrzebujesz tzn że niewarto sobie nią w ogóle głowy zawracać!!!
 

Rotek

(nie)ciekawy
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
3 004
Punkty reakcji
55
Wiek
33
Miasto
Spod Mostu
Rodzice to rodzice... nawet jak mówią, że nie chcą Cię w domu to może tylko dlatego, że już nie wiedzą jak Ci pomóc/porozmawiać. Na pewno się nie zabijaj bo co z tego wyjdzie wielkie NIC. Dziewczyna hmm.. skoro wasza miłość nie przetrwała takiej próby to widocznie nie było wam pisane. Trudno to cokolwiek poradzić musisz to przeżyć i tyle. Trzymaj się, jeśli tylko zmienisz nastawienie to może nie będzie dobrze, ale na pewno lepiej :eek:k:
 

Duda

Nowicjusz
Dołączył
4 Lipiec 2005
Posty
653
Punkty reakcji
3
Jak ludzie widzą gościa z szerokimi spodniami itd. a Tobie się nie podoba jak na Ciebie patrzą to po prostu zmień styl.
Nie klękaj na kolana tylko wstań i walcz o sprawiedliwość i o dziewczynę. Popraw się w nauce, rodzice wtedy na pewno spojrzą na Ciebie z innej strony. Wiesz jeśli masz przegrać to przegrywaj z podniesionym czołem.
 

RendeR

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2006
Posty
131
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Kraków
Dzięki wielkie :) Zrobie jak napisaliscie :) Naprawde Wielkie Dzięki i mam nadzieje,że wszystko się ułoży ;) Dzięki Wszystkim :) Nie poddam się !


Pozdro :eek:k:
 

Kasia_na

tajemnica
Dołączył
25 Wrzesień 2005
Posty
1 609
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Z Dalekiego Wschodu
Chciałabym abyć zamiast komuś coś udowadniać zaufał sobie samemu.Jeśli sam wiesz że czegoś nie zrobiłeś to ciesz się z tego że jesteś uczciwy.Sytuacja napewno się wyjaśni.
 

silent hunter

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2007
Posty
380
Punkty reakcji
0
Może zaangażuj się w jakiś wolontariat - zaczniesz o czym innym myslec a może i potrzeganie się Twoje zmieni i innych na Twoja osobe. Przy okazji odechce Ci się myśleć o samobójstwie jak zobaczysz ile radości Twoja osoba może przynieść innym ;)
 

wojtas_7

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2007
Posty
777
Punkty reakcji
0
Nie poddawaj sie!
a ludzie niech sobie mówia olej ich Ty znasz prawde i wiesz jak jest
Bedzie Ok zobaczysz
pozdr 3 maj sie
 

Kapciuszek

niepoprawna optymistka.
VIP
Dołączył
15 Grudzień 2006
Posty
5 363
Punkty reakcji
79
Miasto
kraina baśni
Zrób tak jak poradzili Ci moi przedmówcy. Jeżeli nic nie zrobiłeś, nie jesteś winien to i tak prędzej czy później kłamstwo tej drugiej osoby wyjdzie na jaw.

Nie poddawaj się to jest najważniejsze, zobaczysz wszystko się ułoży ;)

Jbc pisz do mnie na PW o każdej porze dnia i nocy, jak będziesz chciał z kimś porozmawiać. Trzymaj sie :przytul:
 

MałaMi17

Nowicjusz
Dołączył
3 Kwiecień 2007
Posty
1 383
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Samobójstwo to nie jest najlepszy pomysł. Musisz dowieść tego, że jesteś niewinny, bo jeśli coś sobie zrobisz, to prawda nigdy nie wyjdzie na jaw :) Trzymaj się!
 
Do góry