Ja mam 15 lat i 164cm wzrostu. Kiedyś martwiłam się, że jestem niska, ale teraz stwierdziłam, że nie jest tak źle, no i lepiej być niższym. Np. jeśli chodzi o ciuchy, to można sobie skrócić (ja na szczęście znajduję takie spodnie, że nie muszę) albo trochę podwinąć, a jak są za krótkie, to przecież materiału sobie nie doszyujesz
No i szpilki - można je nosić! Poza tym, w wieku nastoletnim masz większą szansę na znalezienie fajnego chłopaka, który byłby od Ciebie wyższy, bo ileż w gimnazjum jest niskich, fajnych chłopaków
A to zawsze przyjemniej, jak boj jest wyższy od Ciebie. Więc - same plusy!