Siema ;P
Wg. mnie temat założony raczej z nudów... nie wnikam ile założyciel tematu ma lat, ale po wypowiedziach mogę stwierdzić, że napewno nie więcej niż 15, no ale mniejsza o to.
Żebym nie był gorszy tez wypowiem się na temat "jak nazywacie dziewczyny" ja do "znajomych (dziewczyn) raczej (kobiet)" mowie poprostu po imieniu, a np. gdy przechodzi jakaś ładna obok mnie na ulicy czy gdzieś tam na przeciwko, mowie po prostu do kumpla czy do osoby towarzyszącej mi "patrz fajna laska idzie" takie najprostsze, po co odrazu od szmat, 'pierdziawek' ?
i innych ? mam swoją kobiete i mówie do niej : myszko, kotku, słoneczko, skarbie.
pewnie lepsze to niż : szmato, dziw*o, kur*o itd.
Pozdrawiam.