Tronic
Nowicjusz
- Dołączył
- 24 Maj 2007
- Posty
- 199
- Punkty reakcji
- 0
Witam , mam duzy maly problem.
Otoz wkoncu chce sie zabrac za nauke a nijako mi to wychodzi , mowia ze najlepsza jest systematyka , lecz trudne aby bylo to codziennoscia.
Nie wiem jak mam sie do tego wszystkiego zabrac;/ Jestem juz w 2 technikum. Material coraz trudniejszy a stopnie coraz gorsze.
Nie wiem czy to ma wplyw na nauke ale mam raczej siedzacy tryb zycia ( juz 4 lata nie cwicze na w-f , poniewaz mam problemy z kolanem).
Moze macie jakies pomysly abym polubil nauke , jak wy sobie radzicie . Moze to cos da ale mysle ze jestem wzrokowce , no najlepiej maja sluchowcy , praktycznie nie trzeba sie uczyc ;d
Dziekuje i pozdrawiam
P.S Pisalem w dziale ,,nauka'' ale nikt nie odp a tutaj zawsze ;]
Otoz wkoncu chce sie zabrac za nauke a nijako mi to wychodzi , mowia ze najlepsza jest systematyka , lecz trudne aby bylo to codziennoscia.
Nie wiem jak mam sie do tego wszystkiego zabrac;/ Jestem juz w 2 technikum. Material coraz trudniejszy a stopnie coraz gorsze.
Nie wiem czy to ma wplyw na nauke ale mam raczej siedzacy tryb zycia ( juz 4 lata nie cwicze na w-f , poniewaz mam problemy z kolanem).
Moze macie jakies pomysly abym polubil nauke , jak wy sobie radzicie . Moze to cos da ale mysle ze jestem wzrokowce , no najlepiej maja sluchowcy , praktycznie nie trzeba sie uczyc ;d
Dziekuje i pozdrawiam
P.S Pisalem w dziale ,,nauka'' ale nikt nie odp a tutaj zawsze ;]