Najbrutalniejszy/najostrzejszy zespół ?

Status
Zamknięty.

Parabola

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
1 142
Punkty reakcji
8
Miasto
Wyzima
Strapping Young Lad... Specjalizują się w wielu gatunkach: death metal, thrash metal, grindcore, industrial metal, progressive metal.... Dla każdego maniaka rzeźni coś miełgo.
 

Abnormal

Nowicjusz
Dołączył
17 Grudzień 2007
Posty
134
Punkty reakcji
0
A może nasi rodacy-Witchmaster? Posiadam album Violence & Blasphemy, i jest to kawał dobrej, black metalowej masakry.
Albo Origin-brutal death z hameryki.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
To ja tu moze zareklamuje mojego byłego nauczyciela od fizy ... bo wg. mnie oonn jest ostry. ( ale i tak go nie słucham, nie lubie takiej muzy... ) http://www.calmthefire.hard-core.pl/
oł Brozis aj lov ju.
cieniznaaaa... przypomina mi punkowskie stare zespoly ktore mi polecono <_<

Dolaczam sie do prosby, tylko zeby wokal to nie byly zadne 'porykiwania' czy cos tego typu, ale normalny spiew jak np. System of a Down czy Silent Force ;)

to ma byc brutalnosc i rzez a nie wycie do ksiezyca <_<
uaaaa za mocne jak dla mnie :D

samozwanczo Dethklok xD
polecam
Vader
Impaled Nazaren, nie mam zielonego pojecia o czym spiewaja jeszcze nie zwrocilem uwagi o czym to, ale niezle growluje :D
Graveworm
Kataklysm
Dark Tranquility (tez fajny zepsol, wszystkie sa z klasa :D)
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
Hmm... Ostatnio potrzebuję takiej muzyki po powrocie ze szkoły :p
Chodzi mi tutaj o wszelki rzeźnie z pod znaku death metalu , deathcoru , grindu itp.

...
Slipknot odpada :D
...
Nie mówcie mi nic tylko o tym ,że sam mogę poszukać ! Od tego jest forum żeby
opiniami wymieniać się ( yoda style ) .
No więc proszę o pomoc i z góry dzięki :)
Cheers

Proponuję ci grindcorową kapelę Napalm Death. A zwłaszcza ich pierwszy album - "Scum" z 1987 roku.
Zawiera 28 utworów, a całość trwa ok 35 minut. Są różne rzeźniki, ale Napalm Death i ich pierwszy album to najprawdziwsze,
ostre, grindcorowe łupanie. Nak.urw.iają że aż chałupa się trzęsie.
Pozatym Death Metalowy zespół z za oceanu - Cannibal Corpse, wszystkie ich produkcje, to zaje.bista rzeźnia. Jeśli szukasz jeszcze mocniejszych wrażeń, to polecam pooglądać sobie ich teledyski. Tylko nie jedz podczas tego (-:

Jeśli chodzi o zespoły, które podaj Vardamir, to Dark Tranquillity odpada, bo to jest raczej bardziej melodyjny death metal (szwedzki), autorowi tematu chodziło o porządną, ostrą rzeźnię.
W przypadku Vadera zgadzam się, ale wcześniejsze albumy, zwłaszcza demo - Morbid Reich, gdzie zasuwają ostro, brudno i surowo. Bo późniejsze to już jest za czyste brzmienie.
 

Slavomier

Nowicjusz
Dołączył
21 Marzec 2007
Posty
186
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Góry góry, heeej :)
aż dziw że nikt nie wspomniał Slayera, niektóre kawałki są mordercze.

Posłuchaj sobie starego dobrego Carcass, bardzo fajnie grają, choć nie taką miazgę znowu (jak cannibal Corpse np.)
Polecam też Morbid Angel i Deicide.

Z Black Metalu warto wysłuchać Carpathian Forest, Mayhem oraz Darkthrone (bo o wczesnym Bathory nie wpomnę już).
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Proponuję ci grindcorową kapelę Napalm Death. A zwłaszcza ich pierwszy album - "Scum" z 1987 roku.
Zawiera 28 utworów, a całość trwa ok 35 minut. Są różne rzeźniki, ale Napalm Death i ich pierwszy album to najprawdziwsze,
ostre, grindcorowe łupanie. Nak.urw.iają że aż chałupa się trzęsie.
Pozatym Death Metalowy zespół z za oceanu - Cannibal Corpse, wszystkie ich produkcje, to zaje.bista rzeźnia. Jeśli szukasz jeszcze mocniejszych wrażeń, to polecam pooglądać sobie ich teledyski. Tylko nie jedz podczas tego (-:

Jeśli chodzi o zespoły, które podaj Vardamir, to Dark Tranquillity odpada, bo to jest raczej bardziej melodyjny death metal (szwedzki), autorowi tematu chodziło o porządną, ostrą rzeźnię.
W przypadku Vadera zgadzam się, ale wcześniejsze albumy, zwłaszcza demo - Morbid Reich, gdzie zasuwają ostro, brudno i surowo. Bo późniejsze to już jest za czyste brzmienie.
Jesli ten wasz grindcore to cos jak napalm death to wspolczuje, posluchalem, i jest tak samo straszny jak moje wzdecia >_< wokalista zalozsny poskacze sobie i ryknie raz na pol minuty ze nawet nie wiadomo czy to byl tekst czy okrzyk, uwazam ze melodyjnosc nie oznacza braku rzezi, melodyjny balck to rzez ze stylem i to jest w nim najlepsze, ze czlowiek rozumie co oni spiewaja, a taki napalm death, wcale nie jest rzezia, bo to komedia, muzyka nie wprowadzajaca w odpowiedni nastroj, a wokal jeszcze nudniejszy. Posluchaj sobie Kataklysm - Road of devastation :) co do Vadera, to za czyste brzmienie ma w pojedynczych kawalkach, jak God is dead czy kingom i paru innych, oraz w najnowszym leciutkim sword of witcher, a te piosenki wcale zle nie sa i polecam :)
 

Scorp

Nowicjusz
Dołączył
28 Styczeń 2007
Posty
129
Punkty reakcji
0
Miasto
Wrocław
No dzięki chłopaki , cieszę się ,że ktoś odgrzebał ten temat ;)
Dobre zespoły zostały tutaj wymienione, na pewno posłucham w między czasie.
Hmm... W blacku raczej nie gustuję, jakoś mnie odrzuca. Od darcia ryja zdecydowania wolę niski,deathowy growl :D

A jeżeli ktoś jeszcze czegoś mocnego poszukuje to z czystym sercem mogę polecić Despised Icon. Ostry death metal połączony z hardcore'owym kopem.
Niezłe.

Btw.

czytam mój pierwszy post w tym temacie i oczom nie wierzę. Na 100% ja go pisałem? :D
Moje poczucie humoru wprost rozwala xD

Od tego jest forum żeby
opiniami wymieniać się ( yoda style )

Ja pie*dole.


Cheers
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
no to Vader nie ma typowego blackowego, a w wiekszosci tych co wymienialem tez w sumie albo nie ma albo jest laczony i taki i taki, co mi sie bardoz podoba :)
 

Shagrath

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2007
Posty
124
Punkty reakcji
0
Wiek
48
Ja stawiam na Blasphemy i Cannibal Corpse,choc bardziej cenie tych drugich i polecam ich 2 lp "Butcered At Birth"
Vardamir zle oceniasz wczesny Napalm Death,byli pierwsi i siłą rzeczy nalezy im się szacunek,a opisywany "Scum" to dobry album
Były tez potęzne kapele jak Blasphereion z Belgii,Immolation z Usa z ich genialnym debiutem "Dawn of posession"
starsza młodziez jak ja pamiętają tez zapewne raczej komiczny Beherit
Carcass tu przez kogos wspomniany poza debiutem "Reek of Putrefaction" to genialna muza pod kazdym wzglm
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
to ze ktos byl pierwszy od kogos innego nie znaczy ze od razu trzeba go czcic, w muzyce nie predkosc ale efekt jest wazny.
 

leepa77

Nowicjusz
Dołączył
16 Październik 2006
Posty
140
Punkty reakcji
0
Necrophobic , Marduk , Napalm Death,Darkthrone taka mieszanka stylów.
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
Jesli ten wasz grindcore to cos jak napalm death to wspolczuje, posluchalem, i jest tak samo straszny jak moje wzdecia >_< wokalista zalozsny poskacze sobie i ryknie raz na pol minuty ze nawet nie wiadomo czy to byl tekst czy okrzyk, uwazam ze melodyjnosc nie oznacza braku rzezi, melodyjny balck to rzez ze stylem i to jest w nim najlepsze, ze czlowiek rozumie co oni spiewaja, a taki napalm death, wcale nie jest rzezia, bo to komedia, muzyka nie wprowadzajaca w odpowiedni nastroj, a wokal jeszcze nudniejszy. Posluchaj sobie Kataklysm - Road of devastation :) co do Vadera, to za czyste brzmienie ma w pojedynczych kawalkach, jak God is dead czy kingom i paru innych, oraz w najnowszym leciutkim sword of witcher, a te piosenki wcale zle nie sa i polecam :)

W grindcorze właśnie o to chodzi, żeby nie można było zrozumieć tekstów, żeby muza była jak najbardziej szybka, ekstremalna, połamana i porąbana....A że Cię nie wprawia w dobry klimat, to już kwestia gustu.......
To może posłuchaj sobie Duńskiego, black metalowego zespołu Mercyful Fate. Prawdziwa klasyka black metalu, zespół chyba pierwszy po Venomie.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Jesli kazde slowo brzmi tak samo staje sie to nudne, w tym co slucham wokal dopasowuje sie do melodii, dzwieki sa roznorodne, i nie wazne czy cos jest klasyka, ironi tez sa klasyka i mnie szybko znudzili, w przeciwienstwie do innej klasyki, jak Black Sabbath ktorych moge sluchac naokraglo jesli zechce, jak dla mnie grind nie jest ekstremalny, bo za bardzo mnie nudzi.
 

Shagrath

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2007
Posty
124
Punkty reakcji
0
Wiek
48
Polecam dwie pierwsze Napalm Death oraz Carcass tez dwie pierwsze i Extreme Noise Terror plus Japoński Rapt czy jakos tam,oj mało wiesz o grind...mało BB)
 

Kaka Demona

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2007
Posty
109
Punkty reakcji
1
Job For a Cowboy
Arsonists Get The All Girls
Animosity
Suicide Silence
Consuming The Abortion
Waking The Cadaver
Hateshpere
 

BusSsi_;*

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2007
Posty
2 253
Punkty reakcji
0
Jakoś ciężko mi wkazać jakieś takie najbardziej mordercze zespoły..
Ale na pewno Slayer :)
Zresztą niektóre kawałki Dimmu Borgir też są takie nawet.. ;)
 

leepa77

Nowicjusz
Dołączył
16 Październik 2006
Posty
140
Punkty reakcji
0
Fal Ałt Boj
Maj Hemikal Romans
Panik at de dysko
CZYDZIESCI SEKÓNT DO MARSA
 

GunsNRoze

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2007
Posty
54
Punkty reakcji
0
Napewno Burzum, Vader, Behemoth :p Leppa77 podałaś naprawdę wyszukane zespoły Nikt juz tego nie przebije :p Prawdziwy hardcore :D
 

BusSsi_;*

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2007
Posty
2 253
Punkty reakcji
0
leepa77
Podziw :lol:
Hm.. Z tego co wiem to tego nawet do punku nie można zaliczyć :/
I to tak strasznie mroczne i ostre jest, że wylecieć w kosmos idzie :lol:
 

zielona15

Nowicjusz
Dołączył
2 Kwiecień 2007
Posty
466
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Łódź
hmmm nie wiem jaki może być najbrutalniejszy zespół....no slipknot to na pewno nie....może trochę Behemoth? nie wiem nie słucham aż takiego metalu.
 
Status
Zamknięty.
Do góry