mycie kłów

Mute

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2010
Posty
87
Punkty reakcji
0
Słuchajcie czy sprawia wam problem mycie zębów psu? Lubi to czy robi zadymę?:) Czym czyścicie mu zęby, macie jakieś specjalne środki do tego? Można to na przykład całkiem wykluczyć z psiej higieny, czy będzie oddechowa masakra?:)
 

backspace

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2010
Posty
683
Punkty reakcji
1
Możesz mu kupić taką szczoteczkę będzie łatwiej. Psy zawsze robią zadymę o takie ingerowanie w ich higienę, podobnie jest z kapaniem pulpila - przynajmniej ja tak mam :D Zawsze jest panika :D :D piesek nie wie co robić :D Możesz mu też kupić takie kostki, które będzie sobie gryzł i tak czyścił zęby.
 

lucy_in_the_sky

Nowicjusz
Dołączył
14 Czerwiec 2010
Posty
23
Punkty reakcji
0
U mnie jest dym. :D Buntuje się jak może, ale nie można sobie odpuścić tego wspaniałego rytuału, bo po pierwsze, jak to dyplomatycznie nazwałaś będzie "oddechowa masakra", po drugie z takich zaniedbań mogą się zrobić większe ubytki, które potem trzeba leczyć pod narkozą. Także lepiej się przemęczyć i kupić taką szczoteczkę, widze, że w tym sklepie mają też pasty do zębów przeznaczoną dla piesków. Nie są to drogie kosmetyki, więc spokojnie możesz się zaopatrzyć.
 

pis en lof

Nowicjusz
Dołączył
20 Luty 2010
Posty
244
Punkty reakcji
0
Hm, szczoteczki do psich zębów?
A wiecie, że do tej pory nie używaliśmy czegoś takiego. jak to działa w ogóle?
POmyśleć, że byłam zdana tylko na te specjalne kości, które czyszczą psie kły z zanieczyszczeń.
Kupuję takie w krakvet.pl

maced_szczoteczka.jpg
 

backspace

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2010
Posty
683
Punkty reakcji
1
Są takie szczoteczki i pasty do zębów dla psów. Na upartego można by używać szczoteczki do zębów dla ludzi, ale nie wiem czy nie mają zbyt twardego (włosia?) i można by uszkodzić dziąsła psiakowi. A te kostki też są dobre i mojemu muszą wystarczać, bo nie chcę mu grzebać w pysku :D :D
 

lucy_in_the_sky

Nowicjusz
Dołączył
14 Czerwiec 2010
Posty
23
Punkty reakcji
0
Ewentualnie można kupić taką miękką, ale też wolę myć kły mojemu pieskowi szczoteczką typowo dla niego przeznaczoną. Nie chciałabym mu uszkodzić dziąseł, wyobraża, sobie jaki byłby wtedy nieznośny. :D Ale jak już pisałam, to nie majątek, a o pieska trzeba dbać!
 

Mute

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2010
Posty
87
Punkty reakcji
0
Dobra przekonaliście mnie;) Skonam kiedyś z tym masakratorem;) Biorę tą z e-karma.pl. Kosztuje 19 zeta, więc luz. Śmieszny ma kształt swoją drogą;)Zobaczcie sobie:
597_1.jpg
 

luomo

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2010
Posty
336
Punkty reakcji
1
No tak trzeba pamiętać o tym, żeby myć zęby psom. Wybór szczoteczki też jest dość istotny, ale wiecie oprócz regularnego szczotkowania można kupić psu takie specjalne przysmaki, które zapobiegają przykremu zapachowi z pyska. No i też jakieś gryzaki, czy coś, żeby podczas zabawy piesek też sobie czyścił ząbki.
 

Pati2002

Nowicjusz
Dołączył
16 Czerwiec 2010
Posty
120
Punkty reakcji
0
Ja co prawda mam kota ;) ale kupiłam mu STOMAŻEL, który jest też dla psów. Plusem jest to, że nie trzeba myć szczoteczką, tylko wciera się go w dziąsła i zęby. Kosztuje ok 30 zł, ale jest bardzo wydajny, więc chyba się opłaca :). Kot go nie uwielbia, ale jakoś specjalnie nie protestuje (tylko ma dziwną "minę") :p.
 

kocham_piwo

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2010
Posty
198
Punkty reakcji
2
Hehe pamiętam jak kiedyś mamuśka próbowała umyć zęby mojemu psu (typowy, zawzięty i upierdliwy jamnik :sexy: ), bodajże jakąś mięciutką szczoteczką do zębów. Cóż, nie muszę chyba mówić jak bardzo pies był szczęśliwy :lol: Efekt? Strzępy ze szczoteczki i cudem uniknięte pogryzienie palców/dłoni. Trzeba przyznać, że za czasów swej młodości szybki był skubaniec :eek:k:
 

backspace

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2010
Posty
683
Punkty reakcji
1
No to powodzenia z myciem zębów :D
Nie wiem jaki Twój piesek ma charakterek, ale mój by się raczej nie dał :D To samo mam zresztą z jego kapaniem :D Wystarczy, że powiem: idziemy się kąpać i tyle psa widziałem :D :D zaraz ucieka i się chowa :D za nic w świecie nie da się zaciągnąć :)
 

V jak Vendetta

Nowicjusz
Dołączył
28 Lipiec 2010
Posty
33
Punkty reakcji
0
No to powodzenia z myciem zębów :D
Nie wiem jaki Twój piesek ma charakterek, ale mój by się raczej nie dał :D To samo mam zresztą z jego kapaniem :D Wystarczy, że powiem: idziemy się kąpać i tyle psa widziałem :D :D zaraz ucieka i się chowa :D za nic w świecie nie da się zaciągnąć :)

Dlatego psu się nigdy nie mówi w ten sposób :D
Mój też spierdziela gdzie pieprz rośnie, gdy mu się tylko rzuci hasłem 'kapiel' ;)
Ale znaleźliśmy na to sposób szampon bez spłukiwania. Znajdziesz go w krakvet.pl
Psy zazwyczaj mają problem z wodą, a gdy nie trzeba jej używać to problem momentalnie znika.
 

Jagoda_1

Nowicjusz
Dołączył
29 Grudzień 2010
Posty
33
Punkty reakcji
0
Miasto
Mazowsze
Pozwolę sobie dołączyć do tematu. Moim zdaniem mającym potwierdzenie w opini hodowców i weterynarzy, z ktorymi rozmawiałem, mycie psu kłów szczoteczką to ... głupi pomysł i marketingowy wybryk!!! Istnieje ryzyko uszkodzenia dziąseł i w efekcie złapania bardzo poważnej infekcji bakteryjnej. Wiem, że każda sroczka chwali swój ogon ale proszę Was!!!! I co na szczoteczkę Elmex? :):)
Jeśli pies ma kamień lub zaczątki kamienia to usuwa go weterynarz (czy ktoś widział jak to sie robi i co to ma wspólnego z prezentowaną tu powyżej szczoteczką??...) Jeśli psu śmierdzi z pyska to mogą być różne kwestie: diety, problemów z żołądkiem albo właśnie kamienia. Na codzień wystarczą gryzaki typu dental do utrzymania zębów w przyzwoitym stanie i zapachu. Te szczoteczki są tak potrzebne i bezpieczne dla psów jak buciki na zimę na łapy...
 

Werka600

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2011
Posty
157
Punkty reakcji
2
Myślę, że po prostu wypadało by zachować umiar - jak we wszystkim i nie męczyć psa myciem kłów szczoteczką jeśli jakoś szczególnie nie ma na to ochoty. Ale czasami warto jednak zaingerować w uzębienie naszych psów zwłaszcza wtedy, gdy sytuacja już ewidentnie tego wymaga.

Backspace - fajne szczoteczki ;P
 

martkaa333

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2011
Posty
45
Punkty reakcji
0
Nio zdecydowanie - męczenie psa myciem kłów szczoteczką to nie jest najlepszy pomysł. Na przykład pies moich dziadków - nie byłby w stanie wytrzymać takiego szorowanie ;P bo do spokojnych raczej nie należy niestety ;) Tak więc jedynym rozwiązaniem jest kość do gryzienia. Osobiście jednak wolałabym stosować szczoteczkę (zwłaszcza, że te z e-karmy piszecie, że są dobre ;)).
 

Jagoda_1

Nowicjusz
Dołączył
29 Grudzień 2010
Posty
33
Punkty reakcji
0
Miasto
Mazowsze
Wrócę raz jeszcze do swojej opinii, specjalnie ponownie zapytałem weterynarza. Nie poleca się mycia psu zębów szczoteczką ze względu na ryzyko uszkodzenia dziąseł, ponadto nic to nie daje, szczoteczka nie usunie kamienia a interwencyjne usunięcie pokarmu spomiędzy zębów.... no to trzeba by myć codziennie... żeby miało to sens :) Próchnica odpokarmowa znana nam, ludziom, nie występuje w takiej formie u psów, natomiast problemem jest faktycznie kamień - trzeba usuwać u weterynarza, brzydki oddech - można używać kostek typu dental, ja używam z powodzeniem 8in1 lub specjalnej karmy zwalczającej kamień nazębny. Z karmą trzeba uważać bo jest tak skonstruowana, że twarda skorupka karmy ściera mechanicznie kamień z kłów, nie każdy pies lubi przegryzać się przez takie "twardziele". Zauważyłem też, że psu śmierdzi bardziej z pyska po domowym jedzeniu
 
Do góry