inna1234
Nowicjusz
:cenzura:**** życie
czy ktoswie ile i jakie tabletki moglabym polknac zebym na 100% zdechla?????
czy ktoswie ile i jakie tabletki moglabym polknac zebym na 100% zdechla?????
Po prostu idź do spowiedzi.:cenzura:**** życie
czy ktoswie ile i jakie tabletki moglabym polknac zebym na 100% zdechla?????
//Na marginesie - nikt Ci tutaj nie doradzi jak ze sobą skończyć, zapomnij. A przynajmniej ja na to nie pozwolę. To nie forum od tego.
:cenzura:**** życie
czy ktoswie ile i jakie tabletki moglabym polknac zebym na 100% zdechla?????
:cenzura:**** życie
czy ktoswie ile i jakie tabletki moglabym polknac zebym na 100% zdechla?????
Powiem tak, sam nie mam zbyt lekkiego życia, przynajmniej moim zdaniem, ale nie mam fazy na samobójstwo, a raczej raz na jakiś czas mam, nie jestem jednak takim tchórzem jak niektórzy ( w domyśle Ty), każdy frajer może odebrać sobie życie żadna to odwaga czy honor, nie rozwiąże to problemów wokół Ciebie paradoksalnie.
Swoją drogą nieźle jesteś pojechana moim skromnym zdaniem wyjeżdżać z takim tematem bez krztyny wyjaśnienia czy prośby o pomoc.
Pojechany, to ty jesteś, że masz czelność naśmiewać się z kogoś, kto cierpi i wyzywać go. Do tego zabierając głos w temacie, o którym nie masz żadnego pojęcia.
Wyjdź! I nie ośmieszaj się więcej.
Pojechany, to ty jesteś, że masz czelność naśmiewać się z kogoś, kto cierpi i wyzywać go. Do tego zabierając głos w temacie, o którym nie masz żadnego pojęcia.
Wyjdź! I nie ośmieszaj się więcej.