Moja kobieta nie była dziewicą ...

Patricious

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2009
Posty
61
Punkty reakcji
3
Witam !

Piszę do Was z prośbą, o sposoby, jak sobie poradzić z tym, że nie byłem pierwszym swojej kobiety ? Miała przede mną jednego partnera, była z Nim ponad rok, ale im nie wyszło. Razem jesteśmy 8 miesięcy, widzę, że się kochamy, ale wciąż nie pogodziłem się z tym, że nie była dziewicą. Wiele razy z Nią rozmawiałem, powiedziała, że da mi tyle czasu ile trzeba, abym się z tym pogodził. Cały czas sobie wyobrażam, jak przeżyła to i w ogóle nie wiem czemu się tym zadręczam. Może dlatego, że Ona jest moją pierwszą ? Czy spotkaliście się już z podobną sytuacją ? Oboje mamy po 23 lata.

Pozdrawiam !
 

Staszek91

Nowicjusz
Dołączył
6 Luty 2011
Posty
640
Punkty reakcji
8
Wiek
32
Możliwe dlatego, że nie miałeś wcześniej dziewczyn. Przecież 80% dziewczyn to już nie dziewice. Ciężko Ci będzie znaleźć taką co była by dziewicą. Po za tym sam byś nie był prawiczkiem jeżeli miałbyś w życiu 2 dłuższe związki, a potem przez jakiś pech wszystko runęło. Ma 23 lata i miała jednego partnera to się powinieneś cieszyć bo niech się dziewczyny wypowiedzą na ten temat. Bo mi ciężko o ich spojrzenia na świat. Ja mogę, tylko z punktu widzenia mężczyzny. Jednak jeżeli daje Ci wiele czasu na to znaczy, że jej na Tobie bardzo zależy i powinieneś zaangażować się bardzo w ten związek i przestać o tym myśleć. Czasy, że ze seksem czeka się do ślubu już raczej minęły.
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
da mi tyle czasu ile trzeba, abym się z tym pogodził.
Tutaj pokazała swoją dojrzałość.
Może dlatego, że Ona jest moją pierwszą ?
I tu jest kaczka pogrzebana - myślę, że nie jest tutaj kwestią czy Twoja dziewczyna była wcześniej z jednym partnerem, czy z dwoma, raczej to, że w ogóle z kimś była, że ma większe doświadczenie - a Ty żadne. Chciałbyś się postarać, jesteś ambitny, chcesz, żeby to była wyjątkowa noc - piernicz to! Nie musisz być Casanovą, dla Niej ważne jest żebyś to był TY.
Po drugie: Nie spodziewaj się fajerwerków - zawsze może coś nie wyjść, zwłaszcza, że jest to sytuacja dość stresogenna, nie powinieneś sobie postawić za wysoko poprzeczki - jeśli Twoja dziewczyna Cię kocha, to będzie kochała mimo różnych komplikacji, zwłaszcza, że za każdy kolejnym razem komplikacji będzie tylko mniej (sam pamiętam jakim byłem łóżkowym-niezdarą na samym początku :p ).
I po trzecie - zapomnij o opowieściach kolegów i różnych innych informacjach zdobytych z filmów o dość podłej proweniencji - ściema i blaga.
 

Patricious

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2009
Posty
61
Punkty reakcji
3
Ale My już od dawna ze sobą współżyjemy :) Jakoś zaczęło mi to przeszkadzać dopiero, jak ją szczerze pokochałem, sam nie wiem dlaczego.
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Tutaj kończy się moje 10-godzinne wykształcenie psychologiczne :p Nie wiem, czy powinieneś się tym, aż tak bardzo przejmować? Przecież to przeszłość - ważne jest to, że Ciebie wybrała, a nie trwa dalej przy swoim ex.
 

Artyleria

Nowicjusz
Dołączył
30 Październik 2011
Posty
1
Punkty reakcji
0
No pytanie co zrobić, aby mi ta zazdrość o przeszłość przeszła :) Boję się, że to może zniszczyć nasz związek, ale to jest czasem tak silne ...

Inaczej: co zrobić, żeby w końcu wyplenić z Was, mężczyzn, pamiętaną przez troglodytów potrzebę bycia wyłącznym posiadaczem swojej kobiety?
Gdyby mnie nieustannie wpędzano w poczucie winy z powodu tego, że nie trzymałam cnoty dla faceta, z którym pewnie nigdy nawet nie podejrzewałam, że będę, wyniosłabym go razem ze śmieciami. :)
Zastanawia Cię pewnie czy tamten był lepszy. Cóż, zaakceptuj to albo skocz do rzeki. A ona, jeżeli zdarza jej się tłumaczyć z tego, że kosztowała miłości z kimś innym, niech skoczy wraz z Tobą. :)
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
prosze Cię, ale znaleźć 23 letnia dziewice, to jak znalezienie stówki w centrum miasta, obie rzeczy prawie niemozliwe :]

w zyciu tak bywa, ze niewielu ludzi trafia za 1 razem
im nie wyszlo, kobieta byla porzadna spala tylko ze swoim partnerem z ktorym byla rok..nie wiem co chodzi w Twojej główce, ale jak będziesz tak do tego podchodził to nie wróżę dobrze przyszłości.

Ale My już od dawna ze sobą współżyjemy Jakoś zaczęło mi to przeszkadzać dopiero, jak ją szczerze pokochałem, sam nie wiem dlaczego.

jak nie wiesz dlaczewgo Ci to przeszkadza, to skad my to mamy wiedziec? hmm ?

zamien sie stronami, co by bylo gdybys Ty mial za soba nie udany zwiazek, i parnerke , a Twoja Ukochana robiła z tego powodu jakies sceny, fochy czy co tam jeszcze.. było to było i nie ma sie co nad tym zastanawiac.

czy przypadkiem nie szukasz dziury w calym?
 

Patricious

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2009
Posty
61
Punkty reakcji
3
Hm ... To nie jest tak, że ja jej robię wyrzuty czy coś. Po prostu jak o tym pomyślę, nawet przy Niej, to jakoś mnie zły nastrój ogarnia i Ona już wie o co chodzi.

Chciałbym po prostu znać opinie Was, czy też ma ktoś podobnie ? Szczerze mówiąc, na tym etapie wiąże z Nią swoje życie ...
 

smok225

Nowicjusz
Dołączył
22 Październik 2011
Posty
65
Punkty reakcji
0
Wiek
31
hm wiesz Ciebie gryzie że to nie byłeś jej pierwszym chłopakiem i wiadomo nie masz tej satysfakcji że jesteś dla niej wyjątkowy wiesz no jeżeli ją kochasz musisz to zakceptować bo tak jak piszą w tym wieku to nie ma mowy o dziewictwie chyba że znajdziesz zakonnice sobie :D
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Jak kobieta mówi, że miała jednego to w dzisiejszych czasach trzeba to pomnożyć x8

No dobra, a teraz serio.

Ja tam nie przywiązuję do tego zbytniej wagi. Była z kimś ? ok. zresztą, od pewnego wieku (praktycznie +20) każdy gdzieś z kimś był więc bardziej mozna sie zdziwic gdy sie okazuje, ze jesteśmy pierwsi :)

Inna sprawa, ze jej byłych to ja wolę nie oglądać. Bo jak się okaże, że były to jakiś tuman to ja na 100 % będę się zastanawiał, jakim cudem ona w ogóle z nim była. No a stąd to już można dojść do mało ciekawych wniosków... Jasne, czasem różne rzeczy się robi, każdy popełnia błędy, no ale jeśli np. jest taka sytuacja, że spośród kilku byłych (+ obecny) tylko ja jestem "normalny" (cóż, jako facet dość szybko potrafię ocenić innego faceta) to można sie zacząc porządnie zastanawiać nad tym co ona w głowie miała (i ewentualnie co w głowie teraz ma). Po prostu jeśli była z kilkoma cymbałami to w moich oczach mimowolnie podkopuje swój wizerunek. Jasne, można gadać, że błędy, że się szukało, ale bez przesady. Poniżej pewnego poziomu nie należy schodzic :)
 

Patricious

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2009
Posty
61
Punkty reakcji
3
No więc po prostu będę to musiał zaakceptować, najlepiej jak najszybciej. Wiem, że są różne związki, że faceci biorą nawet kobiety z dzieckiem, a mnie denerwuje takie "coś". Na pewno nie chcę stracić tego co jest, z powodu tego, co było.

Inna sprawa, ze jej byłych to ja wolę nie oglądać.

Niestety razem studiujemy, po prostu jak widzę gościa to mam ochotę podejść i najzwyczajniej my wv:cenzura:ać, tak o. Eh ...
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
chyba cię trochę gryzie to że ona może was oceniać, który był lepszy a który gorszy a sam nie jesteś w stanie tego zrobić bo to twoja pierwsza. Brak doświadczenia właśnie próbuje cię teraz podgryzać. Masz teraz 50/50. Albo faktycznie to twoja jedyna i bez względu na wszystko jesteś z nią, albo twoje męskie ego domaga się zdobyczy, domaga się bycia doświadczonym. Może po prostu uznałeś że tyle lat zmarnowałeś, mogłeś mieć tyle kobiet a czekałeś i doczekałeś się na tą jedną. Trochę mocno się kotłuje w głowie i musisz to poukładać
 

Patricious

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2009
Posty
61
Punkty reakcji
3
No właśnie powiem szczerze, że życie intymne Nam się układa :) Ale nie będę wnikał w szczegóły, prawda :) Nie gryzie mnie ocena, bo wiem, że ją zaspokajam prawie za każdym razem. Nie mogę po prostu znieść, że ktoś "był tam" przede Mną ... Że też ją zaspokajał, itp ...
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Ale pamiętaj że ona jest człowiekiem. Jest samodzielną istotą i nie może być twoją własnością. Nie może być tak że jest twoja albo żadnego innego. Spotykacie się, kochacie ale skąd wiesz że ona będzie z tobą całe życie. Jeśli okaże się kiedyś że nie jesteście w stanie być ze sobą to co w tedy. Zabijesz ją żeby żaden jej nie miał, czy zabijesz siebie bo już żadna nie będzie taka jak ta.
Musisz mieć więcej dystansu do życia, więcej luzu. To twoja pierwsza wybranka i na pewno jesteś bardzie emocjonalnie zaangażowany, niż gdyby już była inna przed nią. Wcale nie przesądzam że wam nie wyjdzie ale pamiętaj że możesz zabić tą miłość przez twoją obsesję
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Więcej luzu, to że miała kogoś to naturalne i nie ma się co tym przejmować ;)
Jest z tobą, jak piszesz jest wam dobrze w każdej płaszczyźnie związku więc ciesz się tym.. :)

Mój partner jest o wiele bardzie doświadczony niż ja, na początku też się zastanawiałam, ale szybko doszłam do wniosku że nie ma po co o tym rozmyślać skoro teraz jestem jedyna, a przeszłość to przeszłość i nie mamy na nią absolutnie żadnego wpływu :) rozumiem Cie że czasem możesz się zastanawiać nad tym ale po co się zadręczać :)
 
Do góry