Moja dziewczyna nie ma prawa iść do pana ginekologa

AneczQ

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2012
Posty
11
Punkty reakcji
0
Ojj nie naskakujcie tak na chłopaka. Tym bardziej po tym co usłyszał od swojego kolegi "ginekologa". Ale pewnie mówił to tylko po to by się pochwalić ;) Lekarze ginekolodzy,czy to kobieta czy mężczyzna są po to by pomagać i leczyć pacjentów a nie po to by "pomacać". Z resztą widzieli już tyle .... w życiu że dla nich to chleb powszechny i żaden lekarz nie będzie się heh.. napalał na twoją ukochaną :D Mój mąż do dziś woli bym chodziła do kobiet - ginekologów. Mówi że jak tak sobie pomyśli to dziwnie..xD Ale to wkońcu tylko lekarz.Ja, on o tym wiemy...twoja dziewczyna o tym wie i ty też powinieneś.
Twoja ukochana nie jest twoją własnością, może być sensem życia, wszystkim co masz jednak nie kupiłeś jej w supermarkecie i nie możesz jej zabraniać takich rzeczy. Ani troche się nie dziwie że twoja dziewczyna uważa to za przesade. Ja bym się wkurzyła gdyby ktoś mi facet wyjechał z takim tekstem,uważałabym że uderzył się w głowe xD (bez obrazy). Uważanie to za zdrade jest przesadą jednak patrzać na to bardziej płytko chyba rozumiem o co Ci chodzi...i taka moja rada.

ROZMAWIAJCIE ! Jak myślisz co by zrobiła twoja dziewczyna gdybyś na spokojnie powiedział jej że źle się czujesz z faktem że bada ją mężczyzna i czy mogłaby (a nie musi -.-) zmienić lekarza lub wybrać innego? .. Chyba że już chodzi do niego jakiś czas to zmiena nie jest dobrym pomysłem ze względów medycznych,zdrowotnych a skoro kochasz swoją kobiete to jej zdrowie jest pewnie jedną z ważniejszych rzeczy dla Ciebie prawda? ;) Porozmawiaj z nią na spokojnie , i wrzuć na luz. Ginekolog mężczyzna to nie powód do zazdrości. Myśl o nim jak o lekarzu nie jak o facecie,tak jak twoja dziewczyna....i większość ludzi :D
 

szawi69

Nowicjusz
Dołączył
14 Sierpień 2011
Posty
207
Punkty reakcji
8
Wiek
37
Miasto
strzelin
wlasnie, lekarz ma za zadanie pomagac. nie jest wazna plec, orientacja czy poglady. to specjalista. choc ja urologa bym wolal kobiete :D
 
B

Blancos

Guest
Mój mąż do dziś woli bym chodziła do kobiet - ginekologów. Mówi że jak tak sobie pomyśli to dziwnie..xD Ale to wkońcu tylko lekarz.Ja, on o tym wiemy...twoja dziewczyna o tym wie i ty też powinieneś. Twoja ukochana nie jest twoją własnością, może być sensem życia, wszystkim co masz jednak nie kupiłeś jej w supermarkecie i nie możesz jej zabraniać
Właśnie o to chodzi! Moim zdaniem to powinno wyglądać tak:

On się czuje nieswojo, że ona idzie do ginekologa-faceta -> on jej o tym mówi -> on ją prosi, aby jeśli to możliwe chodziła do kobiety -> on to uzasadnia faktem, że będzie się przez to lepiej czuł -> ona rozumie jego stanowisko -> jeżeli nie robi jej to różnicy to idzie do pani ginekolog

Bez zabraniania... Wystarczyłoby porozmawiać, wytłumaczyć sobie pewne sprawy i podejść do siebie z szacunkiem.
 

Pain

Bydlak bez serca
Dołączył
15 Luty 2009
Posty
1 348
Punkty reakcji
131
Witam. Mam taki problem i juz sam nie wiem czy słusznie myśle co do tego, że nie pozwalam swojej dziewczynie iść do Ginekologa (tylko faceta) ale do pani doktor może.

Zaoszczędzę moderacji problemu i nazwę Cię niezbyt inteligentnym człowiekiem. Ale wiedz, że jesteś... kimś innym <_<
 

Papitta

Nowicjusz
Dołączył
17 Styczeń 2012
Posty
50
Punkty reakcji
1
Lekarz to lekarz, nieważne jakiej specjalności - strasznie dziecinne jest bycie zazdrosnym o profesjonalistę, chyba nie bardzo liczy się dla ciebie zdrowie dziewczyny, tylko jakieś chore wytwory twojej wyobraźni... :/
 
Do góry