M
MacaN
Guest
Właśnie. Czytam sobie właśnie książkę Danikena "Dowody".
Natrafiłem na rozdział o Dogonach. Jest to plemię murzynów,którzy od bardzo dawna czczą gwiazdę Syriusza i posiadają ogromną wiedzę na jego temat.
Oczywiście nazywają ja inaczej. Wybaczcie mi opis poglądowy, ale piszę na telefonie i jestem ponad tysiąc lm. Od domu .
Do rzeczy.
Daniken przytacza wiedzę o syriuszu A i B opisując, ze Syriusz B jest niewidoczny i ze plemię Dogonow wiedziało o nim dużo wcześniej niż współczesna nauka.
Jednak najlepsze jest to, ze książka jest z lat 70. Daniken opisuje tu również, ze wg Dogonow istnieją jeszcze 2 ciała niebieskie w tym układzie. Jedna gwiazda również niewidoczna jej satelita i szewc jak to nazywali obiegajacy Syriusza po dużej orbicie.
Podawali oni kierunek ruchu tych ciał niebieskich i kierunek ich obrotu.
Wszystko fajnie. Tylko jest jeden szkopuł. Jak wspomniałem daniken pisał to w latach 70. Co w tym dziwnego ? Otóż juz po wydaniu tej książki... Odkryto Syriusza C.
Natrafiłem na rozdział o Dogonach. Jest to plemię murzynów,którzy od bardzo dawna czczą gwiazdę Syriusza i posiadają ogromną wiedzę na jego temat.
Oczywiście nazywają ja inaczej. Wybaczcie mi opis poglądowy, ale piszę na telefonie i jestem ponad tysiąc lm. Od domu .
Do rzeczy.
Daniken przytacza wiedzę o syriuszu A i B opisując, ze Syriusz B jest niewidoczny i ze plemię Dogonow wiedziało o nim dużo wcześniej niż współczesna nauka.
Jednak najlepsze jest to, ze książka jest z lat 70. Daniken opisuje tu również, ze wg Dogonow istnieją jeszcze 2 ciała niebieskie w tym układzie. Jedna gwiazda również niewidoczna jej satelita i szewc jak to nazywali obiegajacy Syriusza po dużej orbicie.
Podawali oni kierunek ruchu tych ciał niebieskich i kierunek ich obrotu.
Wszystko fajnie. Tylko jest jeden szkopuł. Jak wspomniałem daniken pisał to w latach 70. Co w tym dziwnego ? Otóż juz po wydaniu tej książki... Odkryto Syriusza C.