Bogusława Bednarz
Nowicjusz
- Dołączył
- 7 Marzec 2012
- Posty
- 7
- Punkty reakcji
- 0
jak myślicie czy przez internet można spotkać miłość swojego życia bo mi jakoś trudno w to uwierzyć
Desperaci, którzy szukają miłości przez neta są w stanie się tak zakochać. Do tego napędza ich ta świadomość, że wielu szans nie mają, czyt. Jeżeli tego/tą odrzucę, to nie wiadomo czy będzie jakiś następny/ -a.
desperaci? wiesz kto jest desperatem? ten kto idzie na impreze tylko po to żeby wyrwać jakąś panne :]
Nie widzę w tym żadnego aktu desperacji. Na imprezach tak się robi. Pijemy, tańczymy, poznajemy nowych ludzi, siedzimy ze swoim towarzystwem i podrywamy dziewczyny. Normalka.
Dodatkowo osoba, która idzie na impreze żeby "wyrwać jakąś pannę" przynajmniej bierze czynnie udział w znalezieniu drugiej połówki i nie siedzi przed kompem czekając aż ktoś do niego napisze.
to że masz przykre doświadczenia z netem nie oznacza że jest to prawda najwyższa, a każdy kto kogoś przez neta poznał jest desperatem.
I weź tu wyrażaj swoje zdanie.
Po pierwsze - nie miałem jak dotąd przykrych doświadczeń. A poza tym nie masz podstaw, żeby tak o mnie mówić.
Po drugie - desperatem nazywam osobę, która za pomocą portali próbuje poznać miłość swojego życia. Powtarzam, miłość, a nie znajomych.
Nie pisałem nic o clubach, tylko o imprezach. Dla mnie to różnica
Moje koleżanki zapewne napisałyby: "Oczywiście!". Nic mnie tak w dzisiejszych czasach nie denerwuje jak moje rówieśniczki wolące siedzieć przed kompem i tam szukać swoich "miłości". Dobra ok istnieją pojedyncze wyjątki, ale jak się spotykasz pierwszy raz na żywo uważam, że to znaczenie lepsze. Znasz gesty tej osoby jesteś w stanie więcej przewidzieć. Przez internet nie wiesz wszystkiego, a później zdziwienie z powodu "rozczarowania".
Już od dawna mówiono, że miłość przychodzi jak się na nią nie czeka a nawet jak się już wątpi. Każdemu pisane w danym czasie nie ma co szukać na siłę.
Mamy 21 wiek, era komputerów Prędzej spotkasz miłość w internecie, niż na jakiejś dyskotece. Chyba wiecie co mam na myśli Pozdrawiam
po pierwsze skoro nigdy nikogo w ten sposob nie poznales to skad nastawienie że sie nie da?
po drugie, znam pare ktora poznala sie na takim portalu randkowym, sa szczesliwi, zakochani i sa ze soba ponad rok, więc? nazwyaj ich desperatami, oni znalezli milosc w taki sposob i nic nam do tego
desperaci to ci ktorzy biora pierwsza lepsza albo zeby tylko sie z nia tentego, albo zakladaja jakies pseudozwiazki z pierwsza lepsza żeby "była jakaś". To jest desperat.