miłość i matura..?!

judii

Nowicjusz
Dołączył
25 Luty 2007
Posty
17
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
over the rainbow:D
no właśnie..co o tym sądzicie,wiele ludzi uważa że jak sie ma mature to nie ma sie czasu na miłość.. to straszne! przecież jak sie kogoś kocha wszystko wydaje się łatwiejsze!mówi się przecież,że miłość uskrzydla... znajduzje się wtedy czas zarówno na naukę jak i na krótki spacerek z ukochnaym/ukochana..co o tym myslicie..? dla mnie to jedna wielka ściema i bardzo denerwuja mnie ludzie którzy tak uważaja.. chociaż może nie mam racji..?
 

siostra18888

Nowicjusz
Dołączył
6 Luty 2007
Posty
33
Punkty reakcji
0
Miasto
Wrocław
to nie prawda ze jak sie ma mature to juz nic wazniejszego nie ma procz nauki. moj chłopak ma mature w tym roku i momo nawalu nauki zawsze znajdzie dla mnie czas.
 

Anijka

Nowicjusz
Dołączył
3 Luty 2007
Posty
640
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
Warszawa
No jasne że nie mają racji :) Przeważnie takie poglądy mają rodzice :) Ale nie można też kompletnie stracić głowy. Czasami taka miłośc mobilizuje, łatwiej ułożyć sobie plan dnia, że od tej godziny do tej porządnie sie uczysz żeby np. wieczorek spędzić z ukochana osobą :)
 

DuB

Nowicjusz
Dołączył
25 Luty 2007
Posty
4
Punkty reakcji
0
Nie miałem nikogo jak zdawałem mature i w sumie to na dobre mi wyszło. Z drugie strony nie było takiej drugie osoby, która by mnie wspierała. Sądzę jednak, że to bzdura, że podczas przygotowań do matury nie ma czasu na miłość. Właśnie wtedy jest najbardziej potrzebna :)
 

judii

Nowicjusz
Dołączył
25 Luty 2007
Posty
17
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
over the rainbow:D
ostatnio podczas rozmowy z kolezanka,ktora w tym roku zdaje mature,padł temat miłości ona odpowiedziała krótko"nie mam na nią czasu" bardzo mnie to zdziwiło stąd ten temat..cieszę się,że tylko ona tak uważa.. ;) pozdrawiam!
 

Baczek

Nowicjusz
Dołączył
22 Luty 2007
Posty
53
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
na Ch : P
Otóż jest na wszystko czas jeśli ma się dobrze pod deklem ; )

Jest wiele przypadków, co gdy się te przypadki zakochają, to nic poza tym nie widzą, non top z ukochaną osobą - łeee :/ (ja bym tak nie mógł).

Tutaj jest pies pogrzebany - trzeba umieć sobie na wszystko wygospodarować czas. I na naukę i na dziewczynę/chłopaka, i na znajomych i na rodzinę.

Aktualnie od miesiąca jestem wolny, myślę, że dobrze mi z tym. Choć czasem zdarzają się takie "puste" chwile, kiedy możnaby coś zrobić, z kimś pobyć, a siedzi się w domu.
 

beatrycvze

Nowicjusz
Dołączył
28 Styczeń 2007
Posty
515
Punkty reakcji
0
Wiek
34
nie zgadzam się z tym poglądem na miłość zawsze jest czas, mój chłopak ma w tym roku maturę i więcej się uczy odkąd jest ze mną niż przedtem a i dla mnie ma mnóstwo czasu.............
 

pearl_on_glass

Nowicjusz
Dołączył
19 Luty 2007
Posty
2
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
`landsberg
a opowiem wam coś. :sexy: moj chlopak jest akorat juz po maturze ale studiuje i ma ciagle mnostwo nauki. Był okres kiedy widzielismy sie niemal codziennie.. mimo iz on studiuje w szczecinie a ja sie ucze jeszcze z rodzinnym miescie.. przyjezdzal tylko po to zeby sie ze mna zobaczyc.. nic mi nie mowil az po pewnym czasie dowiedzialam sie od jego mamy.. ze narobil sobie strasznych zaleglosci.. ma zagrozony semestr.. natychmiast kazalam brac sie mu do nauki. ukrocilam spotkania na weekendy.. czasem widujemy sie w srodku tygodnia:) sadze. ze da sie pogodzic nauke z miloscia.. ale nalezy to robic z glowa:))
 
Do góry