DizzyDevil
Nowicjusz
Mam bardzo duży problem...
gorączka ponad 39, bóle głowy, problem z równowagą ( to pewnie związane z osłabieniem ), bolące mięśnie i przede wszystkim powiększone i przekrwione migdałki i obszar za języczkiem. Ciężko mi przełykać. Nie mam kaszlu ani kataru. Nie mam problemu z oddychaniem. Te migdałki mają bardzo ciemny bordowy kolor i nie ma na nich żadnego nalotu. Żadnych ropnych, białych wysięków. Temperaturę trudno zbić...
byłam u swojego lekarza rodzinnego. Niestety zbadał mnie w minutę, przepisał mi syropek na kaszel i pastylki tymiankowe do ssania.
Z pewnością to nie angina, bynajmniej nie ta najczęściej spotykana spowodowana paciorkowcem...
Spodziewam się, że padną propozycje odwiedzin innego lekarza. Ale może ktoś wie coś na ten temat.
Więc... co to może być?
gorączka ponad 39, bóle głowy, problem z równowagą ( to pewnie związane z osłabieniem ), bolące mięśnie i przede wszystkim powiększone i przekrwione migdałki i obszar za języczkiem. Ciężko mi przełykać. Nie mam kaszlu ani kataru. Nie mam problemu z oddychaniem. Te migdałki mają bardzo ciemny bordowy kolor i nie ma na nich żadnego nalotu. Żadnych ropnych, białych wysięków. Temperaturę trudno zbić...
byłam u swojego lekarza rodzinnego. Niestety zbadał mnie w minutę, przepisał mi syropek na kaszel i pastylki tymiankowe do ssania.
Z pewnością to nie angina, bynajmniej nie ta najczęściej spotykana spowodowana paciorkowcem...
Spodziewam się, że padną propozycje odwiedzin innego lekarza. Ale może ktoś wie coś na ten temat.
Więc... co to może być?