Migdałki

DizzyDevil

Nowicjusz
Dołączył
26 Maj 2008
Posty
376
Punkty reakcji
0
Miasto
gdzie słońce rzuca cień
Mam bardzo duży problem...
gorączka ponad 39, bóle głowy, problem z równowagą ( to pewnie związane z osłabieniem ), bolące mięśnie i przede wszystkim powiększone i przekrwione migdałki i obszar za języczkiem. Ciężko mi przełykać. Nie mam kaszlu ani kataru. Nie mam problemu z oddychaniem. Te migdałki mają bardzo ciemny bordowy kolor i nie ma na nich żadnego nalotu. Żadnych ropnych, białych wysięków. Temperaturę trudno zbić...
byłam u swojego lekarza rodzinnego. Niestety zbadał mnie w minutę, przepisał mi syropek na kaszel i pastylki tymiankowe do ssania.
Z pewnością to nie angina, bynajmniej nie ta najczęściej spotykana spowodowana paciorkowcem...
Spodziewam się, że padną propozycje odwiedzin innego lekarza. Ale może ktoś wie coś na ten temat.
Więc... co to może być?
 

maciej_86

Nowicjusz
Dołączył
12 Październik 2011
Posty
7
Punkty reakcji
0
Witam miałem to samo i też się przestraszyłem na początku migdał gurny mi się zrobił czarny i spuch strasznie mi to pszeszkadzało nic nie mogłem jeść bo miałem takie uczucie że jak jedzenie połykałem to ten migdałek wsuwał mi się do gardła.Tylko ja nie miałem temperatury a ogólnie okazało się że to było tylko przeziębienie i po tygodniu czasu przeszło brałem tylko jakieś tabletki do ssania.Pozdrawiam:)
 

syrcia

Lekarz - specjalista
Dołączył
16 Wrzesień 2011
Posty
138
Punkty reakcji
1
Miasto
Warszawa
Mam bardzo duży problem...
gorączka ponad 39, bóle głowy, problem z równowagą ( to pewnie związane z osłabieniem ), bolące mięśnie i przede wszystkim powiększone i przekrwione migdałki i obszar za języczkiem. Ciężko mi przełykać. Nie mam kaszlu ani kataru. Nie mam problemu z oddychaniem. Te migdałki mają bardzo ciemny bordowy kolor i nie ma na nich żadnego nalotu. Żadnych ropnych, białych wysięków. Temperaturę trudno zbić...
byłam u swojego lekarza rodzinnego. Niestety zbadał mnie w minutę, przepisał mi syropek na kaszel i pastylki tymiankowe do ssania.
Z pewnością to nie angina, bynajmniej nie ta najczęściej spotykana spowodowana paciorkowcem...
Spodziewam się, że padną propozycje odwiedzin innego lekarza. Ale może ktoś wie coś na ten temat.
Więc... co to może być?

Niewiele można powiedzieć na podstawie subiektywnych obserwacji pacjenta. Na podstawie Twojego opisu należy rozważyć występowanie wirusowego zapalenia gardła (temperatura powinna być jednak niższa). Nie podajesz, ile masz lat, co znacząco utrudnia ustalenie diagnostyki różnicowej. Jeżeli jesteś młoda dziewczyną (<25 roku życia) należy wykluczyć mononukleozę zakaźną. Ostateczne rozpoznanie może postawić jednak jedynie lekarz po uprzednim zbadaniu pacjenta. Jeżeli dolegliwości nie ustąpią, wskazana będzie kontrola u lekarza rodzinnego.
 

wentyl

Nowicjusz
Dołączył
11 Luty 2011
Posty
13
Punkty reakcji
3
Jeżeli jesteś młoda dziewczyną (<25 roku życia) należy wykluczyć mononukleozę zakaźną.
Mononukleoza nie musi występować przed 25 rokiem życia i nie trzeba jej wykluczać, bo sama przechodzi. Jeżeli już coś wykluczać, to prędzej zakażenie HIV.
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Jejku, spokojnie - HIV jest opcją, ale częściej występuje angina - tzw. angina czerwona - czyli wirusowa. Wiem, że lekarze różnie podchodzą do tej terminologii więc odsyłam do otolaryngologii Latkowskiego, lub Olszewskiego.
 

syrcia

Lekarz - specjalista
Dołączył
16 Wrzesień 2011
Posty
138
Punkty reakcji
1
Miasto
Warszawa
Mononukleoza nie musi występować przed 25 rokiem życia i nie trzeba jej wykluczać, bo sama przechodzi. Jeżeli już coś wykluczać, to prędzej zakażenie HIV.

Oczywiście mononukleoza może występować w każdym wieku, ale najczęściej występuje ona u młodych osób-stąd moje stwierdzenie. Nie zgadzam się również z opinią, iż nie należy wykluczać mononukleozy. Po pierwsze jest to choroba silnie zakaźna. Po drugie, choć u większości przebiega ona bezobjawowo, u kilku procent pacjentów może wikłać się powiększeniem wątroby, powiększeniem wątroby czy silną obturacją dróg oddechowych wymagającym podania glikokortykosteroidów.
HIV oczywiście należy podejrzewać zawsze, ale tu konieczne jest dokładne zebranie wywiadu i przeprowadzenie podstawowego badania lekarskiego.
Na koniec chciałabym zauważyć, że niemożliwe jest ustalenie rozpoznania na podstawie kilku zdań napisanych przez chorego. Nasze odpowiedzi mogą go jedynie nakierowywać.
 

wentyl

Nowicjusz
Dołączył
11 Luty 2011
Posty
13
Punkty reakcji
3
Nie zgadzam się również z opinią, iż nie należy wykluczać mononukleozy. Po pierwsze jest to choroba silnie zakaźna. Po drugie, choć u większości przebiega ona bezobjawowo, u kilku procent pacjentów może wikłać się powiększeniem wątroby, powiększeniem wątroby czy silną obturacją dróg oddechowych wymagającym podania glikokortykosteroidów.
Ja nie powiedziałem, że nie należy - po prostu nie ma takiej konieczności. Ta wysoka zakaźność występuje w mononukleozie tylko na samym początku, a potwierdzoną mononukleozę leczy się i tak objawowo. Obturacja nie jest charakterystyczna dla EBV i może ją wywoływać wiele innych wirusów - ewentualne leczenie będzie takie samo w każdym przypadku.

Natomiast propozycja wykluczenia HIV jest bardziej konkretna, bo poza wszystkim istnieje spore prawdopodobieństwo, że lekarz rodzinny nie podda takiego pomysłu. Te problemy z równowagą mogą wskazywać na infekcję OUN, więc wykluczenie HIV jest tym bardziej wskazane.
 

syrcia

Lekarz - specjalista
Dołączył
16 Wrzesień 2011
Posty
138
Punkty reakcji
1
Miasto
Warszawa
Ja nie powiedziałem, że nie należy - po prostu nie ma takiej konieczności. Ta wysoka zakaźność występuje w mononukleozie tylko na samym początku, a potwierdzoną mononukleozę leczy się i tak objawowo. Obturacja nie jest charakterystyczna dla EBV i może ją wywoływać wiele innych wirusów - ewentualne leczenie będzie takie samo w każdym przypadku.

Natomiast propozycja wykluczenia HIV jest bardziej konkretna, bo poza wszystkim istnieje spore prawdopodobieństwo, że lekarz rodzinny nie podda takiego pomysłu. Te problemy z równowagą mogą wskazywać na infekcję OUN, więc wykluczenie HIV jest tym bardziej wskazane.

Oczywiście, że obturacja dróg oddechowych nie jest charakterystyczna, ale w praktyce obserwowana jest stosunkowo często. Jeżeli podaje Pan wiedzę podręcznikową, powinien Pan wspomnieć o ryzyku pęknięcia śledziony. Każdy podręcznik o tym pisze, choć w praktyce jest to właściwie kazuistyka. Z medycznego punktu widzenia, zawsze wskazane jest dokładne zbadania pacjenta i ustalenie właściwego rozpoznania. Nie przekona mnie Pan, iż nie trzeba wykluczać innych, podobnie przebiegających jednostek chorobowych.
Pozdrawiam
 

wentyl

Nowicjusz
Dołączył
11 Luty 2011
Posty
13
Punkty reakcji
3
Oczywiście, że obturacja dróg oddechowych nie jest charakterystyczna, ale w praktyce obserwowana jest stosunkowo często. Jeżeli podaje Pan wiedzę podręcznikową, powinien Pan wspomnieć o ryzyku pęknięcia śledziony. Każdy podręcznik o tym pisze, choć w praktyce jest to właściwie kazuistyka. Z medycznego punktu widzenia, zawsze wskazane jest dokładne zbadania pacjenta i ustalenie właściwego rozpoznania. Nie przekona mnie Pan, iż nie trzeba wykluczać innych, podobnie przebiegających jednostek chorobowych.
Pozdrawiam

Primo - nie musisz do mnie na Pan. Jesteśmy na forum :]
Secundo - jednostek przebiegających podobnie jak najbardziej nie trzeba wykluczać. W większości przypadków wystarczy poczekać aż przejdą. Jak przechodzę infekcję to nie muszę za każdym razem wykluczać, czy nie był to przypadkiem adenowirus, RSV, albo wirus paragrypy :] Wystarczy że żaden z tych czynników nie powoduje w standardowym przebiegu zagrożenia życia czy trwałej utraty zdrowia.
Badanie jest oczywiście wskazane - ale rozpoznanie pod tytułem infekcja wirusowa (np. górnych dróg oddechowych) zwykle całkowicie wystarcza. Wykluczać należy te choroby, które wymagają specyficznego leczenia i stanowią zagrożenie utraty życia lub zdrowia (np. zakażenie HIV).
 

lukrecjaa

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2009
Posty
189
Punkty reakcji
0
hej, rowniez mam problem, a mianowicie chodzi mi o to, ze praktycznie co miesiac mam angine tzw ropna... czyli ciagle na jednym z migdalkow mam bialy nalot co sie z tym wiaze bol gardla, goraczka i zapalenie jamy ustnej (afty na jezyku, dzislach, podniebieniu...). Moj lekarz rodzinny ciagle przepisuje mi antybiotyki... niedlugo mi od tego zoladek wysiadzie:( Bylam u laryngologa, ale on nic nie stwierdzil;/ Co mam z tym dalej robic? Moze jakies badania? Mial juz ktos taka sytuacje?
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Zażądaj posiewu z antybiogramem, zastosuj antybiotyki wg. antybiogramu. Powinno przejść.

P.S. Uważaj na grzybice - przyjmuj nystatynę, w przypadku bólu żołądka (zlokalizowanego w linii pośrodkowej ciała kilka cm pod mostkiem) zażyj mleczko zobojętniające (za kilka zł w każdej aptece). Nie stosuj ipp.
 

syrcia

Lekarz - specjalista
Dołączył
16 Wrzesień 2011
Posty
138
Punkty reakcji
1
Miasto
Warszawa
hej, rowniez mam problem, a mianowicie chodzi mi o to, ze praktycznie co miesiac mam angine tzw ropna... czyli ciagle na jednym z migdalkow mam bialy nalot co sie z tym wiaze bol gardla, goraczka i zapalenie jamy ustnej (afty na jezyku, dzislach, podniebieniu...). Moj lekarz rodzinny ciagle przepisuje mi antybiotyki... niedlugo mi od tego zoladek wysiadzie:( Bylam u laryngologa, ale on nic nie stwierdzil;/ Co mam z tym dalej robic? Moze jakies badania? Mial juz ktos taka sytuacje?

Nawracające anginy bakteryjne wymagają dokładnej analizy. Antybiotykoterapia jest tu leczeniem z wyboru. Jeżeli jednak przyjmowanie antybiotyków zgodnie z zaleceniami lekarza (jedną z najczęstszych przyczyn nawrotów anginy jest wcześniejsze odstawienie antybiotyków) jest niewystarczające, wskazana jest konsultacja laryngologiczna. Wspominasz, że na takowa się już odbyła. Czy lekarz oznaczył Ci jednak ASO, tj odczyn streptolizynowy, będący czułym markerem prawidłowego leczenia infekcji paciorkowcowej? Jeśli nie, powinnaś poprosić swojego lekarza o wystawienie skierowania na badanie. Angina bakteryjna niesie bowiem za sobą wysokie ryzyko poważnych powikłań, w tym zapalenia stawów, nerek czy serca.
 
Do góry