Mój mężczyzna to zupełne beztalencie jeśli chodzi o robienie zakupów. To, że nie chce mu się buszować po sklepach w poszukiwaniu fajnych ciuchów i gadżetów mogę zrozumieć, ale teraz przecież można usiąść w fotelu i kupować nie ruszając się z domu. Niestety nadal wszystkie zakupy robię za niego. Ostatnio znalazłam mu fajny zegarek na zegarki.com.pl i teraz mam dylemat, czy dać mu go teraz, bo wiem, że potrzebuje, czy poczekać do gwiazdki. Ta druga opcja bardziej mi się podoba, bo miałabym jeden problem z głowy.