Marzenia vs. otoczenie.

radioaktywna

Bywalec
Dołączył
13 Sierpień 2009
Posty
1 123
Punkty reakcji
37
Miasto
opolskie
Od zawsze lubiłam śpiewać, robiłam to całkiem nieźle, tworzyłam własne utwory, i wraz ze znajomymi komponowałam muzykę. Teraz gdy jestem w 2 klasie gim. nauczycielka muzyki zaproponowała mi abym przyszła na taki mini 'przesłuchanie' do szkolnego zespołu, szuka wokalistów i ludzi grających. miałabym zaśpiewać wybrany kawałek jedynie przed nią, a ona zdecyduje czy się nadaję. ja, zawsze postrzegana jako pewna siebie i odważna teraz po prostu boję się krytyki. boję się, że coś nie wyjdzie i nie zaśpiewam tak jak powinnam.
z drugiej strony zespół jeździ na konkursy na całym świecie więc nie jest byle jakim tam 'chórkiem'. to już coś bardziej zaawansowanego.
iść na przesłuchanie i przełamać lęk, czy poczekać i może kiedyś nadarzy mi się jeszcze taka okazja ?
doradźcie, co zrobilibyście na moim miejscu. chciałabym przełamać te obawy i spełniać marzenia, jednak nie wiem czy to dobry pomysł..
 

Miyoshi

Nowicjusz
Dołączył
3 Marzec 2007
Posty
453
Punkty reakcji
0
cóż Ci radzić, jak nie wiary w siebie. musisz schować gdzieś te lęki, pomyśl sobie, że co Cię nie zabije, to wzmocni i zupełnie nic nie stracisz ani na ewentualnej krytyce, ani na pochwałach ;) przecież dobra krytyka buduje ;) poza tym - niby skąd te obawy? wnioskuję, że masz umiejętności wokalne. jak to się mówi: 'zaciśnij pośladki' i pokaż, co potrafisz. nie czekaj na kolejną okazję, tylko korzystaj z tej!
 

Areq

Nowicjusz
Dołączył
3 Lipiec 2006
Posty
613
Punkty reakcji
10
Wiek
31
Miasto
z KOSMOSU
KORZYSTAJ! Osobiście na twoim miejscu żałowałbym takiej szansy jeżeli bym ją zmarnował. Nie zastanawiaj się jeżeli drzwi stoją otworem...
 

Migootka

Rodowita Łodzianka
Dołączył
17 Listopad 2008
Posty
1 090
Punkty reakcji
4
Wiek
106
Miasto
Łódź
Krytyka bywa konstruktywna. Nie ma czego się obawiać, nawet jeśli Ci coś nie wyjdzie, a w to śmiem wątpić, zawsze będziesz mogła spojrzeć sobie w twarz i powiedzieć "próbowałam". Poza tym nauczycielka też pewnie zdaje sobie sprawę, że taki "sprawdzian" może być tremujący i stresujący. Wszystko będzie dobrze. Więcej wiary w siebie! Powodzenia!
 

Candyman666

Nowicjusz
Dołączył
29 Grudzień 2007
Posty
265
Punkty reakcji
1
Wiek
38
Miasto
Warszawa
posmiewiskiem sie nie staniesz.. nie martw sie.. jak ktos bedzie zazdrosny to moze bedzie komentowal zlosliwie.. ale tak naprawde to wszyscy beda podziwiali Cie za odwage.. ale jak sprobujesz to masz kilka korzysci:
1) jesli Ci sie uda to zalapiesz si do zespolu
2) jesli Ci sie nie uda to wyciagniesz wnioski i popracujesz nad poprawa bledow ktore popelnilas
3) jesli myslisz powaznie o spiewaniu to musisz przelamac stres, a tu masz swietna okazje :)
moim zdaniem powinnas sprobowac.. pozdrawiam :)
 
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
2 041
Punkty reakcji
78
Miasto
tam gdzie wszyscy inni są zbędni
Czego masz się bać, że będziesz pośmieliskiem?
No to się nie bój bo to czysta bzdura.
Ja nigdy nie chciałem śpiewać a bardziej jak już to grać. Nigdy przed nikim nie śpiewałem ani tak po prostu. Jak sobie myślę ze mam kiedyś zostać piosenkarzem to hihi nie mogę ze śmiechu, ja i piosenkarz dobre hehehe hohoh.
A jednak to nie przeszkodziło mi wystąpić w chórku śpiewającym kolędy w internacie przed wigilią, w którym i śpiewałem i grałem na harmonijce. Jak sobie myślę o tym co było, to przecież niemożliwe. A jednak, i nikt nic nie powiedział, nie słyszałem ze ktoś się ze mnie śmiał lub cokolwiek coś w tym stylu. Chciałem pokazać że coś więcej potrafię i pokazałem.
Ale żeby się bać tego no to nie wiem czego, tak jak koleżanka przeraźliwie boi się pająków :]
Spróbuj, nie masz nic do stracenia, a do zyskania. Okazje takie jak ta trzeba wykorzystać bo niewykorzystane okazje się mszczą ;) W sumie żałuję że w gimnazjum nie zagrałem na pianinie więcej a dosłownie tylko spróbowałem. Presja przed klasą...
Jeśli masz dobry głos to wystarczą chęci i nieco poświęcenia do tego aby być piosenkarką ;)
Powodzenia :)

PS 500 post :D połowinki:D
 

radioaktywna

Bywalec
Dołączył
13 Sierpień 2009
Posty
1 123
Punkty reakcji
37
Miasto
opolskie
No właśnie ... presja przed klasą .. ehh. sama nie wiem :( do przesłuchania jeszcze trochę czasu, ale nie umiem się zdecydować.
 

woro

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2009
Posty
315
Punkty reakcji
3
Ja pier...czasami czytam te posty i się dziwię jakie to ludzie błache problemy mają. Nie wiem na co liczyłaś pisząc ten post. Naprawde spodziewałaś się innych odpowiedzi niż "nie ma się czego bać, nie spróbujesz to będziesz żałować, spełniaj swoje marzenia, itp"? Ja jeszcze nie czytając odpowiedzi wiedziałem jak będa wyglądały. Wobec tego będe oryginalny. Nie idź na to przesłuchanie bo prawdopodobnie do niczego się nie nadajesz i zrobisz z siebie pośmiewisko, a występowanie w jakimś podwórkowym zespoliku nie jest żadnym spełneiniem marzeń tylko jest godne politowania.
 

radioaktywna

Bywalec
Dołączył
13 Sierpień 2009
Posty
1 123
Punkty reakcji
37
Miasto
opolskie
jak już napisałam wcześniej nie jest to żaden 'podwórkowy zespolik' jak to napisałeś. we wtorek przesłuchanie, chyba jednak spróbuję...
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Od zawsze lubiłam śpiewać, robiłam to całkiem nieźle, tworzyłam własne utwory, i wraz ze znajomymi komponowałam muzykę. Teraz gdy jestem w 2 klasie gim. nauczycielka muzyki zaproponowała mi abym przyszła na taki mini 'przesłuchanie' do szkolnego zespołu, szuka wokalistów i ludzi grających. miałabym zaśpiewać wybrany kawałek jedynie przed nią, a ona zdecyduje czy się nadaję. ja, zawsze postrzegana jako pewna siebie i odważna teraz po prostu boję się krytyki. boję się, że coś nie wyjdzie i nie zaśpiewam tak jak powinnam.
z drugiej strony zespół jeździ na konkursy na całym świecie więc nie jest byle jakim tam 'chórkiem'. to już coś bardziej zaawansowanego.
iść na przesłuchanie i przełamać lęk, czy poczekać i może kiedyś nadarzy mi się jeszcze taka okazja ?
doradźcie, co zrobilibyście na moim miejscu. chciałabym przełamać te obawy i spełniać marzenia, jednak nie wiem czy to dobry pomysł..
pieprz krytyke i otoczenie. sytuacje czasem się nie powtarzają.
 

radioaktywna

Bywalec
Dołączył
13 Sierpień 2009
Posty
1 123
Punkty reakcji
37
Miasto
opolskie
Sama nie wiem jak zacząć. Jestem już po przesłuchaniu i ... udało się !
Należę do zespołu, już szykujemy się do występu w Niemczech. Dobrze, że nie przepuściłam takiej okazji dzięki za wsparcie ! Jeszcze dzisiaj nie byłam do końca pewna czy iść, ale wszystkim się spodobało. Babka powiedziała, że popracować trzeba jeszcze troszkę nad siłą głosu, a tak to jest ok i czegoś takiego szukała. Jestem zadowolona !
Jeszcze raz wielkie dzięki wszystkim, którzy się udzielali ! ;)
 
Do góry