Maniacy komputera ?

DaMi

Ehre asher ehre
Dołączył
30 Lipiec 2006
Posty
1 233
Punkty reakcji
1
Wiek
35
A ja powiem wam coś z włąsnego doświadczenia - nie mam włąsnego komputera (tylko brat). Gdy byłem młodszy, każdą wolną chwilę jaką tylko udało mi się wygospodarować wykorzystywałem na każdą (dosłownie) grę jaka tylko mi się nawinęła pod rekę. Robiłem wszystko, byleby tylko być wcześniej od niego w domu itp. A teraz, gdy napisałem już matury i codziennie od rana do wieczora mogę siedzieć do upadłego przy kompie... nie chce mi się ;). Nie mam w co grać :D.

Jak widać, z nałogu można wyrosnąć.

Lub wpaść w drugi, bo ostatnio sporo czasu poświęcam na rpg :D.
 

Barton

Nowicjusz
Dołączył
20 Styczeń 2007
Posty
1 428
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Też tak miałem jak ty . Jak wracałem z kościoła z bratem to się ściagliśmky do kompa i przepychaliśmy :D Ponieważ byłem starszy zawsze wygrywałem. Do czasu aż odpuściłem, czego sobie nie wybacze :D Chociaż z drugiej strony to lepiej :D
 

Karh

Pasjonat Fantasy.
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
2 013
Punkty reakcji
5
Miasto
Faerûn.
Oj tak, co do RPG to się zgodzę. Ale jednak moje czasu RPG na forum już powoli przemijają albo i przeminęły kompletnie.
Więcej czasu poświęcam cRPG'om przy kompie.
Co do sesji, mamy kilka osób i nieraz umawiamy się na jakiś seansik u któregoś z nas.
 

Martinez14

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2005
Posty
93
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
CzE100cHoWa
Najszybciej uzależnić się można od gier gdzie trzeba nawalać level'e .
A już najgorsza gra jest Tibia . Niedość że wydałem kupe kasy na nią , to straciłem 3 miesiące z życia przez te jakże zidioczałą gre.
Nie grajcie w to bo bardzo ciężko przestać myśleć o tym syfie.
 

h3lix

Bad Mutha Fucka
Dołączył
2 Listopad 2006
Posty
3 458
Punkty reakcji
13
Wiek
36
Miasto
www.forumovision.com
tylko 3miesiące? no cuż, mnie po 4latach gry się mimo wszystko zwróciła z nawiązką kasa za pacce ;) wprawdzie tylko jakieś 500zeta, ale zawsze coś ;)
 

Jutolobu

Nowicjusz
Dołączył
29 Listopad 2005
Posty
1 260
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Wałbrzych
mi sie w sobote udalo kumpla od kompa na festyn wyciagnac :D :D normalnie az sie zdziwilem nawet kupilismy se kilka browkow i na tym festynie wypilismy a potem?....nie..nie wrocil do kompa tylko poszedl podpity spac ;p
 

.Dariusz.

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
66
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Wielkopolska
Eh.. zdaję mi się że taki trochę jestem.. od 6 klasy grałem gry że hulało.. teraz owszem służę w szkole za wielką wypożyczalnie i handel moim zbiorem gier, filmów itp..
Jednakże pocieszam was i siebie że coraz mniej mnie gry ciągną.
Gram z rzadka ostatnio nie grałem 2 tygodnie ale teraz dostałem dobrą gierkę i będę w nią sobie pykał. Oczywiście na kompie siedzę tylko w weekendy. Chociaż w szkole zachowała się legenda o tym jak to do 1-2 siedzę i wstaje o 6-7.

Wciąż jednak nawijam jak najęty o grach itp..

Jednakże PieC nie da tyle co inna osoba. Miło się spędza z kimś czas pod warunkiem że rozumie Cię i potrafi spokojnie rozmawiać i spędzać wolny czas.
Irytują mnie jednak takie sytuacje że ktoś woli kompa od człowieka.
 

bonias_90

Nowicjusz
Dołączył
4 Grudzień 2006
Posty
158
Punkty reakcji
0
(...) Chociaż w szkole zachowała się legenda o tym jak to do 1-2 siedzę i wstaje o 6-7. (....)

Ja teraz tak siedze....
A moj znajomu MANNIAK to potrafi do 5 rano grac, a 8 byc w szkole...=] to jest wyczyn.... :)

Mimo ze ja spedzam duzo czasu przed kompem nie czuje sie uzalezniony od kompa bo zawsze jak ktos napisze to wychodze na browarka czy cos...np. teraz chcialem sobie pograc w jakas gierke ale dostalem SmS, ze wychodzimy gdzies.... i nie wyobrazam sobie zeby zostac w domu i grac...=] szkoda zycia na to...
 

bonias_90

Nowicjusz
Dołączył
4 Grudzień 2006
Posty
158
Punkty reakcji
0
Tak w gimnazjum gral to mu nawet szlo, wychodzil na 3 i wyzej ze wszystkiego...
A teraz chlopak zaczal sie wiecej uczyc, chodzi szybciej spac i jest zagrozony z kilku przedmiotow...hmmm...
wniosek:
Nauka sie nie oplaca...=]
 

Parzyk

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2006
Posty
453
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Ostrów Wielkopolski
Parzyk, po Twoich wypowiedziach można wywnioskować że byłeś jednym z maniaków gry o nazwie Mu Online
trafny strzał ^_^ Gdy dobijało się 300 lvl na globalu ( 2 ma postaciami :p ) byłem Elitą :)
Odszedłem bo gra się zrypała tylko dlatego. Za postacie kilka tyś skasowałem.

Teraz gram w hero. Oczywiscie jestem elitarną jednostką :p postać również warta kilka tyś zł.
Wiecie dlaczego gram ?

Bo lubie ten KLIMAT i ludzi. Dla mnie gra nie ogranicza się na graniu :)

Co do maniaków ? chyba najlepszą metodą na MMORPG jest granie we 2-3 na 1 koncie.
Szybciej lvl idą, więcej przyjeności się czerpie, więcej czasu dla siebie i potężna postać, no i co najwazniejsze nie można grać cały dzień bo grają inni :)

To bardzo skuteczna metoda wierzcie mi :)


Nie jest to takie tragiczne patrząc np na to że zamiast grania w MMORP jakaś osoba mogła by iść na miasto i burdy robić :D
 

HeadShot

Nowicjusz
Dołączył
25 Październik 2006
Posty
161
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Ja chyba nie jestem uzalezniony, tzn. potrafie czasem przesiedziec przy kompie ponad 50h jak nie ma nic do roboty (glownie na necie, ale gry tez ^^), ale jak ktos po mnie przychodzi to wychodze rano i wracam poznym wieczorem, ale na kompa musze sie wbic :D
 

ponury_murzyn

Przyjaźnie nastawiony do świata 22-latek ;)
Dołączył
10 Lipiec 2005
Posty
4 235
Punkty reakcji
53
Wiek
34
Miasto
Wrocław
mam życie realne. przy kompie spędzam dużo czasu w wolne dni ze względu na pogodę. ale jak mam możliwość wyjścia na dwór w dobrym towarzystwie to zawsze wychodzę.
 

Yomas

T e a s e
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
719
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Zelów ;>
Ja mam 2 lata wyciete z zyciorysu tez :> niestety mmorpgi robia swoje, najpierw grasz dla zabawy1-3h dziennie, potem dla lvli5-8h , potem ( i to najgorsza rzecz) dla kasy :eek: jak ja nie moge patrzec jak lebki graja tylko dla kasy to jest zalosne dla mnie.... nie jestem bogaty, ze tak mowie, ale gra jest gra a gra to rozrywka.
Imho uzaleznienie mlodszych graczy takich np jak ja, lezy glownie po stronie rodzicow sam tego doswiadczylem, bo mnie np wogole nie odganiali od kompa , w szkole poki co nie musialem uczyc z 4.5 zawsze wychodzilem bez nauki ;) jakies 3 miechy temu skonczylem z mmorpg, ale i tak przy kompie spedzam duzo czasu, ale powoli powoli staram sie coraz mniej, chodze na kazde imprezy z kolegami, korzystam z zycia jak sie da, a teraz zaluje tych 2 lat spedzonych przy tym :cenzura: anym lineage'u :p wystarczylo ze znalalzem swietny klan, i wystarczylo ze chcialem skonczyc z l2, to zaraz mialem spam na gg... a blokowac nie chcialem bo niektorzy byli spoko ;)
Chodze do klasy z kolega ktory sie juz wogole zapuscil, cale 10 miechow w tej samej bluzie chodzil, cala kase wydawal na czesci do kompa, na wycieczki tez nie jedzil, nie myl sie, raz na miesiac to cud byl, i nadal taki jest, ostatnio go wolalismy zeby wpadl na impre, to wlasnie mowil ze woli posiedziec w domu, no to bracie powodzenia w dalszym zyciu.... :eek: juz jest tak zepsuty od kompa ze szkoda gadac, ale niestety teraz taka era jest ;) ludzie wola siedziec w domach przed kompami niz spotykac sie na zywo na imprezach z przyjaciolmi ;) coraz wiecej osob dolacza do tego pierwszego grona :/, jeszcze troche czasu poczekac i ulice beda puste :p
coraz wiecej młodych ludzi cierpi na samotność dlatego dołącza do świata którego faktycznie nie ma ale który potrafi dać bardzo wiele
no sory ;) sami sie koledzy nie znajda ... cierpi na samotnosc czy nie chce mu sie angazowac w znajomosci, to nie ludzie cierpiacy na samotnosc dolaczaja do tego swiata, tylko uzaleznieni od kompa sa samotni
 

.Dariusz.

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
66
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Wielkopolska
nie myl sie, raz na miesiąc to cud był, i nadal taki jest
Żartujesz prawda??

cala kasę wydawał na części do kompa, na wycieczki tez nie jedzil,
ostatnio go wołaliśmy żeby wpadł na imprę, to właśnie mówił ze woli posiedzieć w domu
Coś jak ja... :p Większość kasy szła na sprzęt i gierki.. a na imprezy jak nie lubiłem tak nie lubię chodzić.. To nie dla mnie. Jestem za sztywny.
Tylko że ja się myję na codzień :D

niestety teraz taka era jest
Popieram

coraz więcej młodych ludzi cierpi na samotność dlatego dołącza do świata którego faktycznie nie ma ale który potrafi dać bardzo wiele
Każdy pragnie czasami się oderwać od codziennego szarego życia...
Wkrótce pewnie i ja dołącze do MMORPG-owców b0o Ogame zaczyna mnie nudzić. :D
 

tomassino

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2007
Posty
166
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
Toruń
mam takiego zioma jest zafascynowany jakas gra ale jeszcze bardziej lubi piwo wiec tylko przeklada spotkanie o 1 czy 2 ale i tak przychodzi kiedys go naprawde wciagalo wagarowal itd, i napewno to jest zwiazane z gra ale teraz jakos juz sobie odpuscil, i jeszcze w dodatku nie wiem dlaczego laski do niego sie przyklejaja moze to jest sposob hehe :D :D :D
 

giczek

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2007
Posty
47
Punkty reakcji
0
Eh...ja moge powiedziec tylko tyle, że strasznie przykro mi się robi jak widzę maniaków komputrowych. Dlaczego? Dlatego, że wiem, że nigdy nie przeżyją takich wspaniałych chwil i zabaw na łonie natury jakie ja przeżyłem(i w sumie przeżywam cały czas). Nie to, żebym miał jakieś cudowne życie, ale jestem szczęśliwy,a wydaje mi się, że oni nie są. No ale w sumie każdy lubi co innego, a o gustach sie nie dyskutuje.

Boje sie jak będzie wyglądał świat w którym dorastac będą moje dzieci. Sześcioletni brat mojego kolegi godzinami przesiaduje przed komputerem grając w Tibie. Ne umie on nawet dobrze czytac, a już gdy wychodzi na dwór (jedynie kiedy komputer jest zajęty) to jedynym tematem na który rozmawia z innymi dziećmi jest wyżej wymieniona gra. Przykre :eek:
 

Yomas

T e a s e
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
719
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Zelów ;>
Żartujesz prawda?
niby po co ?? :p taka prawda... na przerwach kazdy stoi min. 2m od niego, sie tak zapuscil ze az mi go szkoda...
Nie dolaczaj do mmorpgowcow i wszystkim ktorzy jeszcze nie zaczeli to mowie, bo wam sie real skonczy i po was xP

Boje sie jak będzie wyglądał świat w którym dorastac będą moje dzieci. Sześcioletni brat mojego kolegi godzinami przesiaduje przed komputerem grając w Tibie. Ne umie on nawet dobrze czytac, a już gdy wychodzi na dwór (jedynie kiedy komputer jest zajęty) to jedynym tematem na który rozmawia z innymi dziećmi jest wyżej wymieniona gra. Przykre
Teraz zauwazylem ze caly swiat o jednym... ide sobie ulica, slychac tylko gadki o lvlach, serwerach, tibii i :cenzura: wie o czym jeszcze, taka era niestety, ale nie nalezy do najlepszych, kamienia lupanego juz byla lepsza chyba xP
 

jezzy

Nowicjusz
Dołączył
2 Lipiec 2007
Posty
164
Punkty reakcji
1
sam jestem uzależniony od kompa:p ale jak musze cos zrobic albo mi sie nie chce siedziec to potrafie go wylaczyc i pojsc pograc w noge albo na piwo wiec chyba nie jest jeszcze tak źle xD
 
Do góry