Mnie właśnie w naruto wciągnęła nie fabuła - która również jest dobra - ale zróżnicowanie postaci, ich odmienne i zazwyczaj niepowtarzalne charaktery, umiejętności, to że każda(może z małymi wyjątkami) z postaci ma swoją historię która jest ujawniana, podczas oglądania/ czytania...
Czyli + za rozbudowanie postaci...
Moją ulubioną postacią jest Haku, mimo iż jego postać długo nie zabawiła w świecie naruto to zajęła sobie postać w mojej pamięci...
Bohaterem podobnym do Haku jest Kimimaru (Kaguya)...
Nie będę go aż tak dokładnie opisywał, ale jest to postać skrzywdzona w dzieciństwie, nie mogąca znaleźć miłości i zrozumienia, ale szukając znalazł Zabuze, który go przygarnął, a Haku on pragnął mu służyć...
Zginął broniąc do końca swego pana...
Koniec trochę smutny, no ale nie wszystko w życiu jest idealne...
Drugą postacią jest Sasori "czerwonych piasków"...
O tej już mi się nie chce pisać, ale wspomnę że pokonał 3rd Kazekage, który rzekomo był najpotężniejszą osobą w Suna
EDIT: Nie ma postaci której nie lubię, ale nie przepadam za samym Naruto...
Jest trochę tępy, jak opisał go Itachi - "To ten który rzuca się jako pierwszy" - czy jakoś tak ...
Używa ciągle małej ilości technik, a oglądanie ich ciągle jest nudne...
Siłę daje mu Kyuubi, porównując go do Gaary, który ma Shukaku - ich szansę są dosyć równe...
Zakładając, że jakimś cudem po wyjęciu bjuu by jeszcze żyli to Naruto nie miał by szans w walce z pustynnym...