Mamy nowego Prezydenta 2010

Status
Zamknięty.

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
Wolę to niż Kaczuszkę, kontynuowałby robienie z PL pośmiewiska tak jak to robił ŚP braciszek. Za czasów Leszka to dobrze wspominam jego żonę, może i nie urodziwa, ale naprawdę wspaniała kobieta. Bynajmniej nie zachowywała się jak Kwaśniewska- wszystko na pokaz.

Przynajmniej tyle, ale "Kaczuszka" jak to pieszczotliwie ujęłaś, nie stanowi argumentu. Właściwie to nie wiem o jakim pośmiewisku mówisz, chyba o mediach, także tych zależnych od różnych władz. Naturalnie, że mało spolegliwy polityk jest źle widziany, ale podleganie temu, że ktoś źle o nas powie to słabość. Budowanie na siebie swoistego pilota - gdy Niemcom nie będzie się podobała jakaś korzystna dla nas a nie dla nich okoliczność - napiszą w dziennikach, że polityk stojący za nią jest po prostu pośmiewiskiem. Polacy wówczas automatycznie zagłosują na kogoś innego... Nasz naród jest w stanie przeanalizować jakość kandydatur samodzielnie. Możemy się spokojnie umacniać i pozbywać zbędnych zależności.







 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Owszem , malo kto. No, ale popatrz za rzadow PO juz byl kryzys , ktorego mozna bylo uniknac !

Kryzys przyszedl z USA a nie z kieszeni Donalda. Chyba ze Kaczora Donalda :)

Jest nawet przepowiednia, ze teraz bedzie jeszcze wiekszy kryzys !

Bo bedzie ale to tez nie przez Tuska.

Poza tym, gdyby rzadzil Kaczynski , to PO nie mialoby wladzy absolutnej. a teraz?

Rozumiem ze rzady rodzinne bracie Tobie nie przeszkadzaly ?

Nie uwazasz, ze PO chyba najmniej robi dla kraju ? Ja tak uwazam.

Politycy zawsze robia dla kraju malo a dla siebie duzo.

Trollu , Ty chyba nie glosowales, wiec proponuje, zeby ten co nie glosowal nie udzielal sie w tym temacie, bo moze miec pretensje tylko do siebie ! A jak glosowales na Komorowskiego, to zobaczysz jak bedzie zle, to schowaj sie w norze ze wstydu.

Glosowalem w obu turach. W pierwszej na Majkiego. W drugiej, no coz... komunistyczna propaganda Kaczynskiego wytworzyla we mnie taka niechec i blokade do tego pana ze po prostu reka odmowilaby mi posluszenstwa :)

Demokracja to najgorszy ustrój, ale nikt nie wymyślił lepszego

Demokracja to najgorszy ustroj, jest wiele innych mniej gorszych.

Nie wiem co zlego w ustroju ktory panowal 99% czasu przed demokracja.

No moze i nie powinnam sie tak denerwowac, ale duzo w zyciu przeszlam... boje sie jaka teraz bedzie przyszlosc Polski..

Wiele to nalykalas sie PiSowskiej propagandy. Ktorakolwiek partia socjalistyczna rzadzi to w kraju bedzie tak samo zle. PO, PiS, LSD wszytsko komuna.

Nie chcialabym koljnego kryzysu, np miec dzieci i ciezki byt.. albo w ogole nie miec dzieci , o ktorych tak zawsze marzylam.. za duzo juz mialam pecha w zyciu...no ale dobra.. nie bede krakac.. moze jednak nie bedzie az tak zle w tym panstwie.. mam nadzieje
sad.gif

Polowe dochodu musisz oddac panstwu, musisz pracowac do 18 dziennie, na dziecko nie ma ani czasu ani pieniedzy, a jak bedzie, to bedzie to dziecko panstwowe bo nie wybierasz jaki program ma miec jego szkola i kiedy ma isc na szczepionke, za klapsa poda Ciebie do sadu.

Podziekuj 20 latom rzadow socjalistow i tym ktorzy wprowadzili Polske do Zwiazku Socjalistycznych Republik Europejskich (UE)
 
K

kinga_sc

Guest
Mój kandydat niestety nie doszedł do II tury. Niby rządzi PO, ale niedługo będą następne wybory i to się pewnie zmieni
 

Montaggamer

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2009
Posty
293
Punkty reakcji
15
Wiek
30
Miasto
Warszawa
Ktorakolwiek partia socjalistyczna rzadzi to w kraju bedzie tak samo zle. PO, PiS, LSD wszytsko komuna.

Dokładnie, dlatego ja (lat 16) wierzę, że nasze młode pokolenie, kiedy dojdziemy do władzy coś naprawdę zmienimy, choć najprawdopodobniej pójdziemy klasycznym, znanym i powielanym przez polityków na świecie, modelem władzy- naobiecywać, zrobić show i propagandę, a potem brać dla siebie.
Sądzę, że gdybym rządził sam bym tak uczynił :bag: hehe

Woda sodowa może bardzo łatwo uderzyć do głowy, nawet dobrym patriotom (przykład bracia Kaczyńscy).
 

kundzia_14

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2008
Posty
2 418
Punkty reakcji
3
Wiek
30
Miasto
nibylandia
Wszystko ok, ale ja jednego w tym wszystkim nie rozumiem. Tu oczywiście odzew do pełnoletnich, bo tacy jak ja nie mają tu za dużo do powiedzenia.
Trzeba było iść do urn, a nie teraz narzekać. Bo mimo tego rekordu w głosowaniu, nie zagłosowały wciąż miliony. Olały to. I ja jeszcze bym zrozumiała, gdyby faktycznie było im wszystko jedno i nie mówili, że lepiej by było gdyby. Ale niestety tak nie jest. Tzn. nie w każdym przypadku.
Według większości Polaków, którzy wzięli udział w głosowaniu, dokonany został słuszny wybór. Jak coś się nie podoba, będziemy mogli to zmienić dopiero za 5 lat. A przez ten czas możemy tylko obserwować, co ten nasz nowy prezydent wyprawia.

A tak moim zdaniem, to faktycznie Kaczyński czy Komorowski, wielkiej różnicy nie robi.
 

Nuria

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2010
Posty
25
Punkty reakcji
1
Miasto
Katowice
PO robi dobrze dla kraju patrząc z punktu widzenia europy, ale nie patrzy co byłoby dobre dla Polski. Rosja tylko patrzeć kiedy się dogada z Niemcami i "połączą" granicę (nie mówię tutaj o wojnie domowej), tylko uzależni nas od siebie tak, że będziemy dla nich tylko jak ta dojna krowa. My z tego nie będziemy mieli nic. Już podpisali kredyt, którego nie potrzebujemy, ale w oczach innych trzeba JAKOŚ wyglądać i zrobić coś dla sąsiadów.Nie ważne czy nam to jest potrzebne czy nie, ale spłacać będziemy "my".
Ja jestem za Panem Kaczyńskim i nie będę Judaszem, który się tego wypiera.
Jak widać po ś.p Pani Marii Kaczyńskiej, która była kobietą wykształconą, skromną, normalną i dobrą, (bo też udzielała się charytatywnie, ale mało kto o tym wie),nie ma to znaczenia, bo i tak wszyscy wieszali na Niej psy, więc pisanie o pierwszej damie jako kocie jest po prostu żałosne i bez sensu.
Uważam, że obecna pierwsza dama nie jest ani trochę bardziej "lepsza(ładniejsza)" od innych. Ciekawe co o niej będą pisać i mówić.
 

Neriw

Nowicjusz
Dołączył
8 Sierpień 2009
Posty
265
Punkty reakcji
14
Mamy na stanowisku prezydenta kolejnego wychowanka kliki bolszewisko-korowskiej i nie wiem z czego tak się cieszycie , bo nie widzę ani jednego powodu do radości, no może jeden: teraz już formalnie rząd nie będzie miał na kogo zwalić winy, bo dotychczas chociaż PO rządzi 3 lata to jednak mieli dyżurnego psa do bicia w osobie już zmarłego Prezydenta.
 

Nuria

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2010
Posty
25
Punkty reakcji
1
Miasto
Katowice
Mamy na stanowisku prezydenta kolejnego wychowanka kliki bolszewisko-korowskiej i nie wiem z czego tak się cieszycie , bo nie widzę ani jednego powodu do radości, no może jeden: teraz już formalnie rząd nie będzie miał na kogo zwalić winy, bo dotychczas chociaż PO rządzi 3 lata to jednak mieli dyżurnego psa do bicia w osobie już zmarłego Prezydenta.

Popieram każde napisane przez Ciebie słowo. To jest racja, ale ludzie wolą nie zagłębiać się: co? dlaczego? i skąd? Tak jest prościej.
Ale w swoim poście rację masz :)
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
No i zaczyna się. Pierwszy pomysł nowego Prezydenta. Pracować w Belwederze, a mieszkać... w bloku na Powiślu. A mieliśmy się już nie wstydzić.
 

robson12

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2010
Posty
552
Punkty reakcji
8
To aż dziwne, że Komorowski wygrał wybory. Nie dość, że sporo wpadek, to przecież przy tym, co wyprawia PO, z "urzędu" powinien dostać punkty ujemne.
 

MrBluesky

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2010
Posty
113
Punkty reakcji
7
Przynajmniej tyle, ale "Kaczuszka" jak to pieszczotliwie ujęłaś, nie stanowi argumentu. Właściwie to nie wiem o jakim pośmiewisku mówisz, chyba o mediach, także tych zależnych od różnych władz. Naturalnie, że mało spolegliwy polityk jest źle widziany, ale podleganie temu, że ktoś źle o nas powie to słabość.

Kaczyński wzbudzał czasem za granicą (i nie tylko) śmiech - np. afera kartoflana, ale częściej robił rzeczy groźne dla Polski. Kiedy rosyjskie wojska weszły do Gruzji (sprowokowane lub nie) prezydent Kaczyński poleciał do tamtego kraju (OK) i walnął bardzo bojowe przemówienie ("jesteśmy tu po to, by walczyć"). Rozumiem, że był przejęty losem Gruzinów i że łatwiej opierać się Rosji daleko od polskich granic, ale gdzieś się w tym wszystkim zapodział polityczny pragmatyzm. Nie mamy sił, żeby pomóc Gruzji, a robienie z siebie na zachodzie rusofobów też nam sie nie przysłuży. Kacyńskie był prezydentem RP i to w jej interesie miał obowiązek działać. Innym razem dał sie zawieźć blisko rosyjskich posterunków i został ostrzelany. Czy zastanowił się co by było, gdyby go zastrzelili. Awantura na linii Polska-Rosja byłaby straszna. Sporo w tym polskiego potrząsanie szabelką, a niewiele sensu.


Zgadzam sie natomiast z twoją poprzednią wypowiedzią. Głosowałem na Komorowskiego, ale jeśli PO nie weźmie się do roboty (na co zbytnio nie liczę) to więcej na nich nie zagłosuję.
 

Ladyinblack

Nowicjusz
Dołączył
5 Marzec 2010
Posty
458
Punkty reakcji
7
Wiek
43
Super, że wygrał Komorowski, odpoczatku byłam za nim, wkońcu Polska bedzie mieć premiera i prezydenta z tej samej partii, co napewno będzie korzystne dla polityki
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Straszliwe afery MrBluesky. Powiedział że jest w Gruzji, aby walczyć o coś. (akurat chodziło o powstrzymanie wojny). A afera kartoflana, to obok afery dorszowej i afery meblowej z udziałem suki Saby, jedna z tych skandali co biją watergate. Słyszałeś może jakie kłopoty ma teraz Sarkozy?

Ladyinblack. Na pewno będzie. Jak na TVN tak mówią to tak musi być.

Wy już nawet nie próbujecie myśleć, dlatego niedługo będą mogli z tym społeczeństwem zrobić co się chce.
 

MrBluesky

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2010
Posty
113
Punkty reakcji
7
Wy już nawet nie próbujecie myśleć, dlatego niedługo będą mogli z tym społeczeństwem zrobić co się chce.

Odpowiem Ci w tym samym stylu. Jesteś tak zapatrzony w swojego wodza, że nawet jakby zaczął biegać na golasa po jakimś kościele to byś powiedział, że wzoruje się na św. Franciszku.
 

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
 Są takie chwilę, kiedy jestem bliski zrewidowania swojego poglądu wobec systemu plusów/minusów na tym forum. Blueski, odpowiem podobnie, byłeś tak nastawiony na napisanie polemiki za wszelką cenę, że bez rozpatrzenia odrzuciłeś wniosek o sprawdzenie, czy poza brzmieniem ma również sens.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Odpowiem Ci w tym samym stylu. Jesteś tak zapatrzony w swojego wodza, że nawet jakby zaczął biegać na golasa po jakimś kościele to byś powiedział, że wzoruje się na św. Franciszku.
Gdyby tak było, to pewnie bym zagłosował na "mojego wodza" w pierwszej turze, albo w ogóle głosowałbym na PIS. Ja bronie tylko zdrowego rozsądku.
 

MrBluesky

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2010
Posty
113
Punkty reakcji
7
Gdyby tak było, to pewnie bym zagłosował na "mojego wodza" w pierwszej turze, albo w ogóle głosowałbym na PIS. Ja bronie tylko zdrowego rozsądku.

Czyli według Ciebie oznaką zdrowego rozsądku jest następujące postępowanie:

"W końcu interweniują kraje Afryki Zachodniej. Nigeria wysyła statkami desant, który latem dociera do portu w Monrowii. [Prezydent]Doe dowiaduje się o tym i postanawia odwiedzić Nigeryjczyków. Bierze swoją obstawę i wyrusza mercedesem do portu. Jest 9 września 1990. Prezydent jedzie przez miasto umęczone, zdewastowane, rozgrabione, opustoszałe. Dojeżdża do portu, ale tu już czekają na niego ludzie Johnsona. Otwierają ogień. Ginie cała ochrona prezydenta. On sam dostaje kilka kuł w nogi, nie może uciekać. Chwytają go, wiążą mu z tyłu ręce i wloką na tortury. (...)Właściwie nie wiadomo, dlaczego Doe pojechał do portu (czym sprowokował własną śmierć). Możliwe, że zapomniał, że jest prezydentem. (...) . I oto ktoś mu donosi, że do portu dopłynęły wojska nigeryjskie. Jako prezydent republiki miał prawo zapytać oficjalnie, co to za obce wojska wkraczają na terytorium jego kraju. Mógł zażądać, aby dowódca tych wojsk stawił się z wyjaśnieniami w jego rezydencji. Nic takiego jednak Doe nie robi. Odezwała się w nim natura podoficera-zwiadowcy, sierżanta-szperacza. Sam zobaczy, co tam w trawie piszczy! Wsiada do samochodu i jedzie do portu. Ale czy nie wie, że ta część miasta jest zajęta przez Johnsona, który chce go poćwiartować? I że prezydentowi państwa nie wypada jechać, aby zameldować się szefowi obcych wojsk? Może rzeczywiście nie wiedział. Ale może wiedział, tylko zawiodła go wyobraźnia, nie zastanowił się, postąpił bezmyślnie. Historia jest często produktem bezmyślności."

(Cytat pochodzi z Hebanu Kapuścińskiego)

Nie próbuję porównywać prezydent Kaczyńskiego do afrykańskiego watażki, chodzi mi o uwypuklenie bezsensu jego zachowania. Polski prezydent w roli wywiadowcy na lini zawieszenia ognia między Rosją a Gruzją. Parafrazując Kapuścińskiego może prezydent zapomniał, że jest prezydentem i na chwilę wcielił się w rolę sierżanta-szperacza. Mógł wysłać kogoś ze swojej kancelarii i potem ogłosić, mój minister osobiście widział rosyjskie oddziały w głębi gruzińskiego terytorium, ale jechać we własnej osobie, to jakiś potworny absurd!
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Sprytnie.
Mało wiemy o tym co działo się w Gruzji. Jeśli Gruzini narazili naszego prezydenta na takie ryzyko, to oczywiście powinni przeprosić. Jednak to Gruzini twierdzili, że tam nie powinno być Rosjan i sprawa się zamknęła. Tak naprawdę polskie władze zbagatelizowały całą sprawę. Słynne jest już stwierdzenie ówczesnego marszałka sejmu "jaki prezydent, taki zamach". Jeśli wtedy nikt tego do końca nie chciał wyjaśniać, to nie powinno się teraz tego wyciągać. Tyle mam zasadniczo na obronę, bo moim zdaniem nie było najgorsze narażenie prezydenta, ale możliwość wciągnięcia go w przedstawienie zorganizowane przez Saakaszwilego. Saakaszwili lubuje się w takich akcjach. Głośne było też kiedy sam wyszedł przed front zbuntowanego wojska, a ono zaczęło się korzyć na widok jego majestatu. :sexy: Trochę to zalatywało hollywoodzkim filmem, ale widocznie Gruzini tak lubią. Problem kiedy nasz prezydent tylko gra w tym przedstawieniu.
Moim zdaniem jednak cała akcja, poza tym niefortunnym wypadkiem odniosła sukces. Zwróciła uwagę świata, na konflikt gruziński. Kaczyński nie stracił, a zyskał na arenie międzynarodowej, a z nim Polska. Widać to było podczas różnych negocjacji w Brukseli.
 

PsRxxx

Nowicjusz
Dołączył
15 Lipiec 2010
Posty
8
Punkty reakcji
0
A ja nie lubię Komorowskiego bo ma niby w połowie(zostawiająć tylko dl dla biedniejszych) KRUS a moja mama co by zapłaciła daje mi więc nie lubie głupiego wąsika :sexy:
 
Status
Zamknięty.
Do góry