makfil
Bywalec
Agne napisał:Otyłość nie jest defektem urody a chorobą, to po pierwsze. A po drugie, jak w ogóle śmiesz twierdzić, że jednopłciowi opiekunowie będą sztuczną rodziną? Dysfunkcyjność pojawia się też, gdy jeden rodzic wychowuję dziecko. Ile mamy teraz samotnych matek? Czy w takim razie powinniśmy odebrać im dzieci, bo przecież to jest odejście od zakorzenionej normy?
Otyłość to otyłość. Czymkolwiek jest, rzutuje na ogólny efekt urody.
A co do drugiego, to śmiem tak twierdzić z całą odpowiedzialnością, gdyż jest to sztuczność wynikająca z niezgodności z prawami natury, działającymi w świecie ludzi i zwierząt. Samotni, pojedynczy rodzice wychowujący dzieci taką sztucznością nie są, gdyż zawsze może zaistnieć sytuacja, w której braknie jednego z nich.
Nie, nie masz tak rozumieć, ale w ogólnych regułach życia nie można opierać się na tym, co tylko "czasem bywa", ale głównie na tym, co bywa najczęściej, jest statystycznie uzasadnione i możemy to uznać za pewien standard ludzkiego działania.Agne napisał:Mam rozumieć, że płeć męska jest pozbawiona instynktu rodzicielskiego? Czasem bywa tak, że dostrzegają go o wiele wcześniej niż kobiety.