Portos201
Bywalec
- Dołączył
- 27 Kwiecień 2009
- Posty
- 2 117
- Punkty reakcji
- 54
Witam
Od pewnego czasu zastanawia mnie zachowanie niektórych ludzi. Wiem że dostęp do internetu ma praktycznie każdy, ale głównie chciałbym się skupić na tych zgorzkniałych dziwakach.
Czy zna ktoś z was takich ludzi? osobiście, czy oni naprawde tacy są? niepotrafie sobie wyobrazić jak może ktoś taki żyć, istnieć i egzystować z innymi.
Czytam od czasu do czasu komentarze ludzi na forach o najnowszych wydarzeniach.... ręce opadają i przerażenie mnie ogarnia jak widzę co niektórzy potrafią napisać.
Prosty przykład z wczorajszego lądowania awaryjnego w warszawie, czytałem komentarze i widziałem nie tylko radość i szacunek ale w dużej mierze nienawiść, zazdrość i wszechwiedzę. Nie licze tych co zaraz piszą że to wina jakiejś partii politycznej bo to pewnie dla żartu, ale sa tacy co kpią z tego, zaraz znajdują 300 błędów pilota itp.
Czytałem o wypadku śmiertelnym gościa na motocyklu, potrącił go samochód, wina kierowcy samochodu, Policja itp wszyscy to stwierdzili. Ale komentarze pod artykułem były takie że gdybym był bratem tego gościa czy ojcem to bym się chyba załamał. Jak można komuś życzyć śmierci i cieszyć się bo "zginął kolejny dawca" ?
Czemu w Polsce ludzie mają takie dziwne zachowanie, głównie bycie ekspertem od wszystkiego, nie widzieli, nie wiedzą ale "na bank jechał jak nienormalny, na jednym kole, a pewnie i bez kół bo w powietrzu leciał z 350km/h" itp. nie ważne że dopiero ruszył z świateł, ale na bank miał z 350km/h.
Czy to są żarty dzieciaków co nie wiedzą co z sobą zrobić?
Od pewnego czasu zastanawia mnie zachowanie niektórych ludzi. Wiem że dostęp do internetu ma praktycznie każdy, ale głównie chciałbym się skupić na tych zgorzkniałych dziwakach.
Czy zna ktoś z was takich ludzi? osobiście, czy oni naprawde tacy są? niepotrafie sobie wyobrazić jak może ktoś taki żyć, istnieć i egzystować z innymi.
Czytam od czasu do czasu komentarze ludzi na forach o najnowszych wydarzeniach.... ręce opadają i przerażenie mnie ogarnia jak widzę co niektórzy potrafią napisać.
Prosty przykład z wczorajszego lądowania awaryjnego w warszawie, czytałem komentarze i widziałem nie tylko radość i szacunek ale w dużej mierze nienawiść, zazdrość i wszechwiedzę. Nie licze tych co zaraz piszą że to wina jakiejś partii politycznej bo to pewnie dla żartu, ale sa tacy co kpią z tego, zaraz znajdują 300 błędów pilota itp.
Czytałem o wypadku śmiertelnym gościa na motocyklu, potrącił go samochód, wina kierowcy samochodu, Policja itp wszyscy to stwierdzili. Ale komentarze pod artykułem były takie że gdybym był bratem tego gościa czy ojcem to bym się chyba załamał. Jak można komuś życzyć śmierci i cieszyć się bo "zginął kolejny dawca" ?
Czemu w Polsce ludzie mają takie dziwne zachowanie, głównie bycie ekspertem od wszystkiego, nie widzieli, nie wiedzą ale "na bank jechał jak nienormalny, na jednym kole, a pewnie i bez kół bo w powietrzu leciał z 350km/h" itp. nie ważne że dopiero ruszył z świateł, ale na bank miał z 350km/h.
Czy to są żarty dzieciaków co nie wiedzą co z sobą zrobić?