kszyrztofff
Nowicjusz
- Dołączył
- 31 Grudzień 2016
- Posty
- 1 005
- Punkty reakcji
- 20
Poseł PiS Jarosław Gonciarz "pomyślał" i rzucił hasło aby na "paragonach polskich produktów
umieszczać obligatoryjnie wyraźną informację o ich pochodzeniu. Żeby ludzie wiedzieli, co wybrać,
gdyby mieli wątpliwości." Jak to często bywa poseł pewnie chciał dobrze ale pomyślunku
zabrakło. Nasuwa mi się jednak pytanie: mam ochotę napić się piwa. Na sklepowej półce
widzę Żywiec, Lech, Książęce. Które wybrać które jest polskie ? W salonie samochodowym
co wybrać Mercedesa czy Polmesa ? Kupić iPhone czy Polfone? Kolejne pytanie tym razem
do Was: Czy jednak są takie dziedziny , towary czy usługi gdzie jednak wyroby polskie
cenowo i jakościowo wygrywają z konkurencją? Można kupować je ....bo polskie.
umieszczać obligatoryjnie wyraźną informację o ich pochodzeniu. Żeby ludzie wiedzieli, co wybrać,
gdyby mieli wątpliwości." Jak to często bywa poseł pewnie chciał dobrze ale pomyślunku
zabrakło. Nasuwa mi się jednak pytanie: mam ochotę napić się piwa. Na sklepowej półce
widzę Żywiec, Lech, Książęce. Które wybrać które jest polskie ? W salonie samochodowym
co wybrać Mercedesa czy Polmesa ? Kupić iPhone czy Polfone? Kolejne pytanie tym razem
do Was: Czy jednak są takie dziedziny , towary czy usługi gdzie jednak wyroby polskie
cenowo i jakościowo wygrywają z konkurencją? Można kupować je ....bo polskie.