Huehuecoyotl
Bywalec
- Dołączył
- 20 Wrzesień 2011
- Posty
- 2 732
- Punkty reakcji
- 54
Republika też może funkcjonować całkiem sprawnie, po co zaraz król.
Zbyt duze ryzyko ze stanie sie durnokracja, patrz USA...
Republika też może funkcjonować całkiem sprawnie, po co zaraz król.
Przez 20 lat panowania coś tam podpatrzy... :021:
Król + rada królewska żeby niwelować błedy władcy, jakby okazał się mało rozgarnietny
Zresztą dziś na tle innych krajów demokratycznych Jankesi wcale tak źle nie wyglądają.
Wcale. Białoruś jest bardziej demokratyczna. Tam nikt inwigilując Cię, nie pierdzi*li Ci głupot, że to dla Twojego dobra. Współczesne USA jest swoim własnym cieniem (cieniem własnego skoczka). Maksymalnie wypaczona demokracja, zawężanie pojęcia wolności coraz bardziej, z roku na rok, o degeneracji wolnego rynku już nie mówiąc. Stany są groźniejsze niż chiński socjalizm. Jest jednak coś co łączy Chiny i Stany, i w jednym i w drugim kraju bogaci mają się najlepiej, mają władzę... Ładna mi demokracja.
obecnie to co mamy to sterowalna oligarchicznie ochlokracjaTo, że większość w współczesnych "demokracji" jest demokracjami tylko z nazwy to osobna kwestia.
Wcale. Białoruś jest bardziej demokratyczna. Tam nikt inwigilując Cię, nie pierdzi*li Ci głupot, że to dla Twojego dobra. Współczesne USA jest swoim własnym cieniem (cieniem własnego skoczka). Maksymalnie wypaczona demokracja, zawężanie pojęcia wolności coraz bardziej, z roku na rok, o degeneracji wolnego rynku już nie mówiąc. Stany są groźniejsze niż chiński socjalizm. Jest jednak coś co łączy Chiny i Stany, i w jednym i w drugim kraju bogaci mają się najlepiej, mają władzę... Ładna mi demokracja.
Monarchie też się potrafią degenerować, nie bez powodu prawie wszystkie poupadały. A Stany akurat po pierwsze przez większość swojej historii były odległe od "francuskiego" rozumienia republiki i po drugie będąc najdłużej ze współczesnych krajów republiką wcale szybciej do "durnokracji" nie dążyły.
Zresztą dziś na tle innych krajów demokratycznych Jankesi wcale tak źle nie wyglądają.
Przez 99% trwania ludzkosci mialy sie dobrze, a podupadly bo banda cwaniakow chciala przejac wladze i korzysci dla siebie - co mamy obecnie.
Nie mozna zrownywac feudalizmu i podzialu klasowego na monarchie. To raczej nalezy rozwac pod katem ewolucji spoleczenstwa. Chyba logiczne ze jakby np. teraz wprowadzono monarchie to nie byloby zadnego feudalnego podzalu na warstwy spoleczne. Zreszta wspolczesnie wystapuja monarchie gdzieniegdzie i nic takiego ne wsytepuje.
Po prostu w przypadku monarchi konstytucyjnej, w kazdym razeie ustroju opartym na nomokracji, z modelem panstwa ko-liberalnego szanse sa na to wieksze niz w dvpokracji socjalistycznej. Bo tutaj szanse mamy = 0 a system jest juz dawno spaczony...