Która partia powinna być u władzy?

kto powinien nami rządzić

  • Array

    Votes: 0 0,0%

  • Total voters
    0

dorkfargog

Bywalec
Dołączył
14 Czerwiec 2011
Posty
869
Punkty reakcji
31
Wiek
32
Miasto
Pomorze Zachodnie
Monarchie też się potrafią degenerować, nie bez powodu prawie wszystkie poupadały. A Stany akurat po pierwsze przez większość swojej historii były odległe od "francuskiego" rozumienia republiki i po drugie będąc najdłużej ze współczesnych krajów republiką wcale szybciej do "durnokracji" nie dążyły.

Zresztą dziś na tle innych krajów demokratycznych Jankesi wcale tak źle nie wyglądają.
 
M

MacaN

Guest
Król + rada królewska żeby niwelować błedy władcy, jakby okazał się mało rozgarnietny

i co to za monarchia ja sie pytam ? jak w momencie, gdy król powie coś a radzie wyda się to głupie i " zniweluje " błędy władcy. pomyśl...
 

Crow0

Bywalec
Dołączył
21 Wrzesień 2008
Posty
662
Punkty reakcji
38
Miasto
Katowice
Zresztą dziś na tle innych krajów demokratycznych Jankesi wcale tak źle nie wyglądają.

Wcale. Białoruś jest bardziej demokratyczna. Tam nikt inwigilując Cię, nie pierdzi*li Ci głupot, że to dla Twojego dobra. Współczesne USA jest swoim własnym cieniem (cieniem własnego skoczka). Maksymalnie wypaczona demokracja, zawężanie pojęcia wolności coraz bardziej, z roku na rok, o degeneracji wolnego rynku już nie mówiąc. Stany są groźniejsze niż chiński socjalizm. Jest jednak coś co łączy Chiny i Stany, i w jednym i w drugim kraju bogaci mają się najlepiej, mają władzę... Ładna mi demokracja.
 
M

MacaN

Guest
na Białorusi w ogóle nie ma demokracji to nie przesadzaj, ale fakt. USA są tylko pozornie takie idealne.
 

dorkfargog

Bywalec
Dołączył
14 Czerwiec 2011
Posty
869
Punkty reakcji
31
Wiek
32
Miasto
Pomorze Zachodnie
Wcale. Białoruś jest bardziej demokratyczna. Tam nikt inwigilując Cię, nie pierdzi*li Ci głupot, że to dla Twojego dobra. Współczesne USA jest swoim własnym cieniem (cieniem własnego skoczka). Maksymalnie wypaczona demokracja, zawężanie pojęcia wolności coraz bardziej, z roku na rok, o degeneracji wolnego rynku już nie mówiąc. Stany są groźniejsze niż chiński socjalizm. Jest jednak coś co łączy Chiny i Stany, i w jednym i w drugim kraju bogaci mają się najlepiej, mają władzę... Ładna mi demokracja.

Przez porównanie do "pozostałych krajów demokratycznych" miałem na myśli głównie kraje UE. To, że większość w współczesnych "demokracji" jest demokracjami tylko z nazwy to osobna kwestia.

Poza tym, chociaż rzeczywiście od wyjścia Patriot Act skala wolności jest coraz bardziej w USA zawężana to jednak póty co zamordyzmu tam nie ma, jak i nie ma również knebla "poprawności politycznej" w tej skali co na starym kontynencie.
W kwestiach gospodarczych normy też nie są tak wyśrubowane jak w Europie, chodź to że Stany uprawiają interwencjonizm od dłuższego czasu to żadne odkrycie (no i rzecz jasne socjal jak na razie jest tam szczątkowy).
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
To, że większość w współczesnych "demokracji" jest demokracjami tylko z nazwy to osobna kwestia.
obecnie to co mamy to sterowalna oligarchicznie ochlokracja

btw mieliśmy chyba o samych partiach pogadać?
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Wcale. Białoruś jest bardziej demokratyczna. Tam nikt inwigilując Cię, nie pierdzi*li Ci głupot, że to dla Twojego dobra. Współczesne USA jest swoim własnym cieniem (cieniem własnego skoczka). Maksymalnie wypaczona demokracja, zawężanie pojęcia wolności coraz bardziej, z roku na rok, o degeneracji wolnego rynku już nie mówiąc. Stany są groźniejsze niż chiński socjalizm. Jest jednak coś co łączy Chiny i Stany, i w jednym i w drugim kraju bogaci mają się najlepiej, mają władzę... Ładna mi demokracja.

Powiedz kiedy byłeś ostatnio na Białorusi, skoro tak znasz ten kraj ?
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Monarchie też się potrafią degenerować, nie bez powodu prawie wszystkie poupadały. A Stany akurat po pierwsze przez większość swojej historii były odległe od "francuskiego" rozumienia republiki i po drugie będąc najdłużej ze współczesnych krajów republiką wcale szybciej do "durnokracji" nie dążyły.

Zresztą dziś na tle innych krajów demokratycznych Jankesi wcale tak źle nie wyglądają.

Przez 99% trwania ludzkosci mialy sie dobrze, a podupadly bo banda cwaniakow chciala przejac wladze i korzysci dla siebie - co mamy obecnie.

Pozatym nie ma co porownywac monarchi z dawnych czasow do modelu proponowanego - monbarchi konstytucyjnej.

USA zle nie wyglada ? To tam sie zaczal socjalistycny kryzys, to tam po socjalistycznych rzadach Baraka Husajna zadluzenie jest najwieksze. Zle nie stoja ? no nie wiem... jak dla mnie to poczatek upadku.

A ze UE upada to swoja droga, ale to bylo do przewidzenia bo juz od poczatku bylo skazone socjalizmem.

btw mieliśmy chyba o samych partiach pogadać?

no wlasnie, zadna partia nie ma w swoim programie wprowadzenia monarchi, nawet Korwina chyba (mimo ze On jest monarchista)

co do tematu to odpowiedz jest jasna, napewno nie zadna partia z obecnych "mainstramowych" partii socjalistyczno - dvpokratycznych
 

dorkfargog

Bywalec
Dołączył
14 Czerwiec 2011
Posty
869
Punkty reakcji
31
Wiek
32
Miasto
Pomorze Zachodnie
Przez 99% trwania ludzkosci mialy sie dobrze, a podupadly bo banda cwaniakow chciala przejac wladze i korzysci dla siebie - co mamy obecnie.

Może i monarchie miały się dobrze, tyle że znaczna większość ludzi miała ograniczoną możliwość awansu społecznego przez pochodzenie. Likwidacja monarchii feudalnej była akurat pozytywnym efektem oświecenia, a monarchie oświecone to ledwie 100 letni epizod.

Z resztą nie wierzę w to, że monarchia konstytucyjna stanowiła by jakikolwiek gwarant, że system nie ulegnie spaczeniu.
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Może i monarchie miały się dobrze, tyle że znaczna większość ludzi miała ograniczoną możliwość awansu społecznego przez pochodzenie. Likwidacja monarchii feudalnej była akurat pozytywnym efektem oświecenia, a monarchie oświecone to ledwie 100 letni epizod.

Nie mozna zrownywac feudalizmu i podzialu klasowego na monarchie. To raczej nalezy rozwac pod katem ewolucji spoleczenstwa. Chyba logiczne ze jakby np. teraz wprowadzono monarchie to nie byloby zadnego feudalnego podzalu na warstwy spoleczne. Zreszta wspolczesnie wystapuja monarchie gdzieniegdzie i nic takiego ne wsytepuje.

Ale jak juz poruszasz watek podzialu to jest inny podzial.

99% ludzi w dvpokracji to biedota i niewolnicy ktorzy charuja na 1% ktory ma wladze i bogactwa.

Nie ma adnego gwarantu ze jakis system nie ulegnie spaczeniu albo ze bedzie cudowny.

Po prostu w przypadku monarchi konstytucyjnej, w kazdym razeie ustroju opartym na nomokracji, z modelem panstwa ko-liberalnego szanse sa na to wieksze niz w dvpokracji socjalistycznej. Bo tutaj szanse mamy = 0 a system jest juz dawno spaczony...
 

dorkfargog

Bywalec
Dołączył
14 Czerwiec 2011
Posty
869
Punkty reakcji
31
Wiek
32
Miasto
Pomorze Zachodnie
Nie mozna zrownywac feudalizmu i podzialu klasowego na monarchie. To raczej nalezy rozwac pod katem ewolucji spoleczenstwa. Chyba logiczne ze jakby np. teraz wprowadzono monarchie to nie byloby zadnego feudalnego podzalu na warstwy spoleczne. Zreszta wspolczesnie wystapuja monarchie gdzieniegdzie i nic takiego ne wsytepuje.

Jak by teraz wprowadzono monarchię, nie miało by to nic wspólnego z ewolucją społeczeństwa, a w każdym razie obecnie nic nie wskazuje na to by społeczeństwo dążyło w tym kierunku.

Poza tym wystarczy spojrzeć jak długo utrzymały się monarchie po ostatecznym upadku starego podziału warstw społecznych. Niespełna 100 lat po dojściu do głosu burżuazji i monarchie europejskie przestały istnieć, bądź przekształciły się w obecne formy monarchii konstytucyjnych w których monarcha "nie rządzi tylko panuje". To, że monarchie mogły przez tyle czasu istnieć zawdzięczają właśnie temu staremu porządkowi, w "oświeconym" państwie narodowym nie ma możliwości by mogła istnieć stabilna dziedziczna władza królewska o realnych kompetencjach, tylko co najwyżej pozorowana stanowiąca ładną ozdobę.

Na czym obecnie chciał byś oprzeć autorytet króla ?

Po prostu w przypadku monarchi konstytucyjnej, w kazdym razeie ustroju opartym na nomokracji, z modelem panstwa ko-liberalnego szanse sa na to wieksze niz w dvpokracji socjalistycznej. Bo tutaj szanse mamy = 0 a system jest juz dawno spaczony...

Nie widzę żadnej przewagi monarchii nad republiką w kwestii stabilności ustroju i kontroli jakości prawodawstwa, to już nie ta epoka. Jedynym sposobem jest stworzenie takich mechanizmów wybierania przedstawicieli wśród obywateli , by stanowili oni realnie elitę narodową zamiast miernot i demagogów. Trudne, ale wykonalne.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Odbywa się publiczny konkurs: Kto jest lepszą partią prawicową i kto bardziej kocha Ojca Rydzyka :

Wyścig o sympatię o. Tadeusza Rydzyka nabiera tempa. PiS planuje ogólnopolską demonstrację w obronie TV Trwam. Ale tego samego dnia chce ją również zorganizować Solidarna Polska - informuje "Rzeczpospolita".
Już we wtorek "Rzeczpospolita" informowała, że na 21 kwietnia PiS planuje największą manifestację w stolicy od lat. Politycy PiS liczą na udział nawet 100 tys. osób.

Ale jak ustaliła gazeta, w tym samym terminie protest w Warszawie zarejestrowała już SP. "Sprawdzaliśmy, to jedyne zgłoszenie na ten dzień w ratuszu. Według znowelizowanego prawa o zgromadzeniach trudno będzie tego samego dnia w tym samym miejscu uzyskać zgodę innej organizacji" - mówi rzecznik SP Patryk Jaki.
Według PiS manifestacja w obronie mediów o. Rydzyka jest ich pomysłem, a akcja SP to plagiat. Poseł PiS Andrzej Jaworski wskazuje na wtorkowy komunikat na stronie Radia Maryja, w którym grupa posłów zaprasza 21 kwietnia na demonstrację. Politycy PiS argumentują, że nie pojawiłby się bez zgody o. Rydzyka.
"Już w sobotę na antenie radia Zbigniew Ziobro i Beata Kempa informowali o naszej manifestacji i zapraszali do udziału w niej. Bez zgody dyrektora radia byłoby to niemożliwe" - ripostuje rzecznik SP.

Czysty obłęd, sceny jak z Co mi zrobisz jak mnie złapiesz Barei : "Pan tu nie stał ! Panie wsiądź Pan w 125 i pojedź pan na Plac Zamkowy, tam stoi kolumna Zygmunta i powiedz Pan jemu - Pan tu nie stał"
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Jak by teraz wprowadzono monarchię, nie miało by to nic wspólnego z ewolucją społeczeństwa, a w każdym razie obecnie nic nie wskazuje na to by społeczeństwo dążyło w tym kierunku.

Monarchia to tylko model sprawowania wladzy. A rozwoj spolczenswa to sprawa inna. Jakakoliwek forma rzadow spoleczenstwo byloby takie samo.
No niestety, spoleczenstwo nie dazy do normalnosci a do niewolnictwa.

Poza tym wystarczy spojrzeć jak długo utrzymały się monarchie po ostatecznym upadku starego podziału warstw społecznych. Niespełna 100 lat po dojściu do głosu burżuazji i monarchie europejskie przestały istnieć, bądź przekształciły się w obecne formy monarchii konstytucyjnych w których monarcha "nie rządzi tylko panuje". To, że monarchie mogły przez tyle czasu istnieć zawdzięczają właśnie temu staremu porządkowi, w "oświeconym" państwie narodowym nie ma możliwości by mogła istnieć stabilna dziedziczna władza królewska o realnych kompetencjach, tylko co najwyżej pozorowana stanowiąca ładną ozdobę.

Monarchia w Lichtensteinie czy Monaco maja sie dobrze.

W "oswieconym" czyli oglupianym przez zlodzieji socjalisow z pewnoscia nie moze ale w normalnym panstwie z pewnoscia by funkcjonowac mogla.

Na czym obecnie chciał byś oprzeć autorytet króla ?

Dynastia krolewska swoj autrytet wypracowuje przez wieki...

Nie widzę żadnej przewagi monarchii nad republiką w kwestii stabilności ustroju i kontroli jakości prawodawstwa, to już nie ta epoka. Jedynym sposobem jest stworzenie takich mechanizmów wybierania przedstawicieli wśród obywateli , by stanowili oni realnie elitę narodową zamiast miernot i demagogów. Trudne, ale wykonalne.

A ja widze, wladza jest w jednych kompetnych rekach a nie w rekach niestabilnego, latwego do oglupienia motlochu .. co de facto konczy sie tym ze motloch staje sie tylko narzedzniem.

Nie ma takich mechanizmow ktore pozwola obywatelom dobrze wybierac wladze. To jest niemolziwe bo motloch nie jest podmiotem do tego zdolnym. Motloch to emocje a nie merytoryka, demagodzy i oszusci zawsze tak omamia motloch ze beda u wladzy- to naturalne.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Gdybym wiedział, to bym ujawnił - która partia. Tego nie wiem, za to wiem dlaczego prawica ma trudności z wygrywaniem i utrzymaniem władzy. No, poza dyktaturami, ale to przecież sprzeczne z pogladami prawicowymi.
Weźmy na warsztat przymierze dwóch partyj prawicy - jedna jest za ochroną życia poczetego, a druga czyta w biblii, że za zabójstwo, nawet nieumyślne, całkiem przypadkowe i niechcące płacić trzeba śmiercią. Zaś za nieumyślne spowodowanie poronienia przez niewiastę - ma się jej mężowi zapłacić odszkodowanie. Kiedy daje się to do czytania ochroniarzowi życia poczętego, to on mówi, że wtedy nie wiedziano tego, co teraz - teraz nauka udowodniła, że życie zaczyna się ... itd. Cóż ... Pan Bóg nie wiedział wtedy tego, co wiedzą teraz prawicowcy na przykład od Jurka
Jest cień szansy - partia Jurka przysięgnie, że nie złoży projektu ustawy antyaborcyjnej, dopóki poparcie dla lewicy nie spadnie poniżej 5%
Uchwalanie takiego prawa spowoduje, że rodzicielki i ciężarne mogą pojąć, iż zakaz aborcji jest czymś, co może być dozwolone albo zabronione. Więc jeśli dozwolone przez prawo, to grzechu nie ma i hulaj dusza - niezły srodek antykoncepcyjny.
A inzynieria genetyczna? ... Czy można całkowicie wykluczyć, zgodne z powiedzonkiem - historia kołem się toczy, że wskutek grzebania inżynierów rodziły się centaury albo inne stwory? Podobno (Kisiel) socjalizm to ustrój, który wymyśla bardzo złe i trudne rzeczy, a potem bohatersko je zwalcza. I niechy to zostało tylko przy tym ustroju
Kornel Sulla
 

marass

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2012
Posty
15
Punkty reakcji
0
kiedyś tam dawno temu, pewien mój nauczyciel w liceum przed wyborami powiedział, że całą naszą klasę polityczną powinno się wrzucić do rowu z wapnem. Wtedy myślałem, że przesadza, ale dziś wiem że to była święta racja...
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Byłoby dobrze, gdyby ludzie porozumieli się co do znaczenia demokracji (chodzi o znaczenie pojęcia). Dziwiłem się niegdyś, że wycofano, praktycznie biorąc, historię starożytną ze szkół podstawowych i średnich - w tej epoce mieliśmy przykłady różnych ustrojów. Między innymi demokracji (Grecja) i republiki (Rzym). A teraz o demokracji krążą różne teorie (za wyjatkiem takiej, jaką ja uważam za najbliższą prawdy) i republikę nazywa się państwem, w którym jest demokracja. Dziś może powiem tylko o pojmowaniu siły figur geometrycznych przez Greków. Krąg był uznawany za figurę silną. Wyrwanie z kręgu choćby j e d n e g o punktu likwidowało krąg. Stąd konieczność jednomyślności, a nie większości (republika).Wobec takiego pomieszania pojęć, trzeba znowu (jak przy państwie) używać intuicji i zgadywać co kto ma na myśli, wyjmując z pochwy (a fe, świńtuchy i ja) oręż demokracji. Och to słownictwo... Weźmy Unię Wolności ... Pardon, a z KIM ta Wolność ma mieć u n i ę? To się chyba robi bezmyślnie, ale może specjalnie?
Kornel Sulla
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Między innymi demokracji (Grecja) i republiki (Rzym).

Obie upady. Demokracje maja to do siebe... ze zawsze padaja.

Co do znaczenia pojec. Pojecia juz nie maja znaczen, kazdy sobie je interpretuje jak sie podoba.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
proponuję partię, mającą takich przedstawicieli :

Popularna i nietania restauracja serwująca głównie dania kuchni japońskiej mieści się w centrum Bydgoszczy w Domu Mody "Drukarnia". To zaledwie sto metrów od Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, w którym od tygodnia protestują rolnicy. Dzień i noc okupują salę sesyjną urzędu. - Bieda nas tu przyprowadziła - mówią. - Z ziemi nie da się wyżyć. A jeszcze mróz wytłukł oziminę. Chcemy zwiększenia o połowę limitu taniego paliwa rolniczego, dopłat do zasiewów tysiąc złotych na hektar i wycofania zapowiedzi podwyższania wieku emerytalnego na wsi. Nie ustąpimy!
I rzeczywiście - z dnia na dzień protest się nasila. Wczoraj rano plac przed urzędem zajęły traktory, a po południu strajkujących odwiedził Zbigniew Ziobro. W ciągu kilku dni dojechać mają działacze "Solidarności" RI z całej Polski. I powołać Krajowy Komitet Protestacyjny. Kandydata na jego przywódcę, Wojciecha Mojzesowicza, spotkaliśmy - zaraz po wyjeździe Ziobry - w Sushi & Fusion Restaurant. Były poseł, minister rolnictwa, od wielu lat przewodzący w rankingach na najbogatszych parlamentarzystów, nie zdecydował się ostatecznie na japoński specjał. Zamówił polędwiczki wieprzowe w ciabacie ze smażonymi ziemniaczkami, szpinakiem, kapustą i grzybami shitake. A do tego gorąca herbata.- Coś przecież trzeba zjeść, nawet na strajku - mówi "Gazecie".

- Nie głupio tak, wprost z protestu, do sushi restaurant?

- Najbliżej jest. A nie mam czasu po mieście szukać. No... dość tych dyskusji. Biegnę dalej protestować!

Kawior został spożyty przez klasę robotniczą, ustami swoich przedstawicieli. Po prostu piękne
 
Do góry