Gosia Sosnowska
Nowicjusz
Zdarza mi się czytać czasami wszystko. Normalnie powiedziałabym, że nie tknę rasowego romansu (jeszcze z czasów 19-wiecznych!) a na przykład trzeba na literaturę przeczytać "Dumę i Uprzedzenie", powiedziałabym że z kanonu lektur szkolnych (wybrało się kierunek studiów związanym z filologią, to się ma ) - już zresztą nie pamiętam czy faktycznie to się nie zalicza. Chociaż teraz inne czasy - króluje Harry Potter (którego sama uwielbiam, choć pisarka całkowicie spartoliła ostatnie 2-3 tomy...). Także faktycznie co kto lubi i czasem musi tez przeczytać. Ale absolutnie trzeba przynajmniej spróbować usiąść nad pozycjami, które są osławione na cały świat. Zgadzam się więc z Igrzyskami Śmierci (tutaj ostatni tom nie umywa się do dwóch poprzednich, które są świetne!), od siebie dodam część tytułów Stephena Kinga, jak: Misery, To, Lśnienie (a i można pooglądać film, jak komuś mało albo woli). Jeśli podacie konkretny gatunek, to na pewno coś wymienię