królestwo niebieskie

jaqb_boss

Nowicjusz
Dołączył
14 Grudzień 2015
Posty
8
Punkty reakcji
0
Wiek
26
Miasto
Tomaszów Lubelski
Na przykład to, że muzułmanie mają inne wyobrażenia co do życia po śmierci, więc to się trochę kłóci z naszą wiarą. Czy więc można uznać ich jako wyznawców prawdziwego Boga czy może czegoś gorszego?
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
jaqb_boss napisał:
Na przykład to, że muzułmanie mają inne wyobrażenia co do życia po śmierci, więc to się trochę kłóci z naszą wiarą. Czy więc można uznać ich jako wyznawców prawdziwego Boga czy może czegoś gorszego?
Ale królestwo Boże w Bibli to nie tylko to po śmierci ciała :)
 

jaqb_boss

Nowicjusz
Dołączył
14 Grudzień 2015
Posty
8
Punkty reakcji
0
Wiek
26
Miasto
Tomaszów Lubelski
Oczywiście, ale akurat wspomniałem o życiu po śmierci i o różnicach jakie nas dzielą. I tu nie chodzi mi tylko o chrześcijan i muzułmanów ale także o wszystkie odłamy od poszczególnych wyznań. Każdy interpretuje różne teksty inaczej (albo tak jak mu się to podoba). Więc czy ktoś z nas się myli i zostanie potępiony, czy może wszyscy mamy rację i pójdziemy do takiego nieba w jakie wierzymy? A tacy buddyści, czy grzeszą uważając, że człowiek po śmierci wciela się w inne ciało? Więc albo tu ktoś robi kogoś w konia albo każdy ma takie życie po śmierci jakie sobie wymyślił. :)
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Trudno nie oprzeć takiemu wrażeniu gdy patrzysz na to z punktu widzenia krytyka. Jednak ktoś może się mylić albo też mieć rację.


Tego też nie sposób wykluczyć :)


P.S.
Szukanie usprawiedliwienia dla bezczynności poznawczej to marna sztuka.
 
E

Elen

Guest
jaqb_boss napisał:
Na przykład to, że muzułmanie mają inne wyobrażenia co do życia po śmierci, więc to się trochę kłóci z naszą wiarą. Czy więc można uznać ich jako wyznawców prawdziwego Boga czy może czegoś gorszego?
Nic sie z niczym nie "kloci." Moze byc nieco inaczej ponazywane, stad rozbieznosci. I nie ma czegos takiego jak "gorszy-lepszy Bog." BOG jest jeden. Dla Wszystkich. Ludzie niepotrzebnie sami komplikuja.
Kaznodzieya napisał:
Czym jest królestwo niebieskie?
W bibli najczęściej to stan umysłu, serca i ducha odpowadajacy Boskim przymiotom w człowieku.
Tu sie zgodze.

Kaznodzieya napisał:
A co w ogóle sądzicie o tych wszystkich objawieniach? Dla mnie to stek bzdur, które nie mają nawiązania do Pisma Świętego. np objawienia Maryjne, w których ta cała Maryja chce aby kościół uznał ją jako odkupicielkę ludzkich grzechów. Przecież to ma się nijak do tego co głosił Jezus.
Co do obajwień Maryjnych mam to samo zdanie jaqb_bos. Wiemy o niej tylko tyloe co w ewangeliach oraz jej postawie i pochodzeniu. Żadne listy pasterskie jej nie gloryfikują.
Kogo nie gloryfikuja...Maryji? Wystarczy, ze sam Bog i ludzie ja gloryfikuja. A co do objawien- kwestia Wiary. <jak wszystko zreszta>
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
"Powtórzę więc za samą Biblią, że Królestwo Boże to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym. A kto w taki sposób służy Chrystusowi, ten podoba się Bogu i ma uznanie u ludzi".
(List do Rzymian 14:16-18, Biblia Tysiąclecia)


Ale też !


"Jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego".
(Ew. Jana 3:2-4, Biblia Tysiąclecia)
 

7Teen

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2012
Posty
355
Punkty reakcji
2
Wiek
46
Miasto
New York
Jak cudownie! Bóg umieścił królestwo swoje, królestwo niebieskie umieścił przed nos ludzkości a ślepa ludzkość jest nieświadoma tego.
 

przecajo

ja tetryk
Dołączył
22 Kwiecień 2009
Posty
3 329
Punkty reakcji
91
Wiek
64
Miasto
wielkamałopolska
7Teen napisał:
Jak cudownie! Bóg umieścił królestwo swoje, królestwo niebieskie umieścił przed nos ludzkości a ślepa ludzkość jest nieświadoma tego.
Tylko musimy o nie walczyć, a człowiek jest tak leniwy że nawet obietnice spodziewanego zysku nie pomogą.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale nie można walczyć o Kr. Boze ze sobą. Tak się do niego nie wchodzi :)
 

ania90

Bywalec
Dołączył
3 Marzec 2011
Posty
162
Punkty reakcji
49
Kaznodzieya napisał:
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale nie można walczyć o Kr. Boze ze sobą. Tak się do niego nie wchodzi
Mnie się wydaje, że trzeba "walczyć ze sobą", innej drogi nie ma.

"16 A oto zbliżył się do Niego pewien człowiek i zapytał: "Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne?" 17 Odpowiedział mu: "Dlaczego Mnie pytasz o dobro? Jeden tylko jest Dobry. A jeśli chcesz osiągnąć życie, zachowaj przykazania". 18 Zapytał Go: "Które?" Jezus odpowiedział: "Oto te: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, 19 czcij ojca i matkę oraz miłuj swego bliźniego, jak siebie samego!" 20 Odrzekł Mu młodzieniec: "Przestrzegałem tego wszystkiego, czego mi jeszcze brakuje?" 21 Jezus mu odpowiedział: "Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!" 22 Gdy młodzieniec usłyszał te słowa, odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości." (MT 19)

Człowiek wierzący cały czas walczy ze sobą, ze swoimi słabościami, pokusami, pełnieniem własnej woli, a nie woli Boga. Im mocniej trzyma się spraw doczesnych, tym dalej jest od Kr. Bożego.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Teraz zajarzyłem. Poprzednio zabrzmiało jakby "pomiędzy sobą" ... ;)

W samej rzeczy Aniu. W samej rzeczy.
 
E

Elen

Guest
ania90 napisał:
Człowiek wierzący cały czas walczy ze sobą, ze swoimi słabościami, pokusami, pełnieniem własnej woli, a nie woli Boga. Im mocniej trzyma się spraw doczesnych, tym dalej jest od Kr. Bożego.
Taaak? :) A kiedy i skad Ty wiesz ze "to" wlasnie jest "wola Boga" a "tamto" nie jest? Z tego co mi wiadomo, to Bog wlasnie obdarzyl czlowieka Wolna Wola. Uwazasz ze popelnil blad?
 
K

kate2

Guest
Wola by była wolna nie powinna być zniewolona niczym: ani dobrami doczesnymi, ani nałogami i uzależnieniami ani obsesjami. Ani innymi ludźmi.

Prosty przykład: Aborcja. Bóg mówi: ,,Nie zabijaj'' a człowiek chce pokazać, że wie lepiej i pełni wolę swoją.

Ania krótkie i treściwe podsumowanie fragmentu Ewangelii
thumb-up-facebook-emoticon-like-symbol.jpg
 

ania90

Bywalec
Dołączył
3 Marzec 2011
Posty
162
Punkty reakcji
49
Elen napisał:
Taaak? :) A kiedy i skad Ty wiesz ze "to" wlasnie jest "wola Boga" a "tamto" nie jest? Z tego co mi wiadomo, to Bog wlasnie obdarzyl czlowieka Wolna Wola. Uwazasz ze popelnil blad?
[Jezus] "49 I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: "Oto moja matka i moi bracia. 50 Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką". (MT 12)

Obdarzenie człowieka wolną wolą było genialnym posunięciem ze strony Boga. Człowiek może w ten sposób wybrać Boga i do Niego przyjść lub go odrzucić i iść własną drogą. Różnica z chrześcijańskiego punktu widzenia jest taka, że działając z Bogiem zawsze wybiera się dobrze. Działając w pojedynkę gra w ruletkę i ponosi konsekwencje swoich działań, często te konsekwencje są bolesne, zwłaszcza dla sumienia.

Skąd wiadomo, co jest wolą Boga? To co wypływa ze szczerego serca i z miłości.
7 Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. 8 Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością. (1J 4)
12 Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała. 13 Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha. (1J 4)
 
E

Elen

Guest
Przepraszam za smialosc, ale- Twoje rozumowanie jest chrzescijanskie czy jakie? Widze ze dosc dobrze znasz sie na cytatach z Biblii, studiowalas teologie czy to Twoje hobby? *** Moje pytania byly nieco retoryczne. Oczywiscie, ze Wolna Wola to geniusz Boga. Ale... co do wyborow ...tu juz nie dzielilabym na "chrzescijanskie" i "niechrzescijanskie." Ludzie dokonuja wyborow z przeroznych powodow, bez wzgledu na wiare, bo nie kazdy wierzy w Boga. Byc moze, ze w oparciu o sumienie, ale tez nie zawsze. Czlowiek ma prawo do wlasnych bledow (grzechow), doswiadczania zycia. Nawet zakonnice i ksieza popelniaja bledy. A przeciez powinni byc bardzo blisko Boga prawda? <teoretycznie> a jak pokazuje zycie.... czasem sa daleko od Niego. *** Z tym szczerym sercem i miloscia to mam watpliwosci, patrzac na niektorych zacietych katolikow. W zasadzie kazdy moze sobie powiedziec np rozbijam malzenstwo swoje i czyjes, bo kocham ta druga kobiete/mezczyzne ....ze szczerego serca, a wiec "z woli Boga"? Bo czyz Bog potepi milosc? Ludzie lubia dopasowywac pod siebie. Wole nie komentowac tego.
 
Do góry