Kozacy a Rzeczpospolita

[saviola_13]

Ale co to zmienia? Grunt ze walczyli. Myslisz ze Polacy na wojnie nie zbierali lupow?
Co do hulaszczej zabawy - bawic sie nie lubisz czy jak?

Wojna to wojna wywołana jakimis przyczynami. Poza tym w czasie wojny zwykla ludnosc nie powinna być celem agresora.
Gdyby każda róznie etniczna grupa tak wojowała, to byłaby jedna wielka anarchia.

Tak samo jak nasza cudowna szlachta. Jeden ch*j.

Cudowna szlachta owszem. Ale szlachta nawet jak dbała tylko o swoje racje, to w przypadku kryzysu potrafila sie zebrac i ustalic podatki na wojne. Poza tym szlachta nawet jak jej sie to nie udawalo, to chciala silnej Polski. Kozacy chcieli upadku Polski.

 

[Bishop986]

Wojna to wojna wywołana jakimis przyczynami. Poza tym w czasie wojny zwykla ludnosc nie powinna być celem agresora.
Gdyby każda róznie etniczna grupa tak wojowała, to byłaby jedna wielka anarchia.

Ty chyba nie myslisz ze wojna (nawet dzisiaj) wyglada tak ze miedzy walczacymi jezdza kolesie w niebieskich helmach i uwazaja zeby jakiemus cywilowi sie krzywda nie stala.
Wojna jest brutalna. Jak na swoje czasy Kozacy nie robili niczego niezwyklego.
Co to ma znaczyc ze "wojna to wojna wywolana jakimis przyczynami" To jest wlasciwie idem per idem. Poza tym przyczyny sie zawsze znajda. Ktos na kogos krzywo spojrzal itd.
Odnosnie anarchii - pod koniec istnienia I RP i tak byla anarchia wiec co za roznica.

Cudowna szlachta owszem. Ale szlachta nawet jak dbała tylko o swoje racje, to w przypadku kryzysu potrafila sie zebrac i ustalic podatki na wojne. Poza tym szlachta nawet jak jej sie to nie udawalo, to chciala silnej Polski. Kozacy chcieli upadku Polski.

Kozacy walczyli z RP bo n i e p o t r z e b n i e ustawilismy sie w pozycji ich wroga.

 

[saviola_13]

Ty chyba nie myslisz ze wojna (nawet dzisiaj) wyglada tak ze miedzy walczacymi jezdza kolesie w niebieskich helmach i uwazaja zeby jakiemus cywilowi sie krzywda nie stala.
Wojna jest brutalna. Jak na swoje czasy Kozacy nie robili niczego niezwyklego.
Co to ma znaczyc ze "wojna to wojna wywolana jakimis przyczynami" To jest wlasciwie idem per idem. Poza tym przyczyny sie zawsze znajda. Ktos na kogos krzywo spojrzal itd.
Odnosnie anarchii - pod koniec istnienia I RP i tak byla anarchia wiec co za roznica.


Kozacy walczyli z RP bo n i e p o t r z e b n i e ustawilismy sie w pozycji ich wroga.

Ja rozumiem że podczas wojny chcąc niechcąc cierpią zwykli ludzie. Wiem że wojna jest brutalna i nie ma usprawiedliwienia dla niej . Ale. Widzę różnice pomiedzy działaniami wojennymi, w obronie swoich interesów, która wiąże sie z działaniami wojennymi i ich skutkami. Silniejszy zdobywa zwierzchnictwo i kwestia leży w we władaniu. Czym innym jest natarcie na zwykla szarą ludność, która nie ma mozliwosci do obrony, mieszka na zbyt wielkim za:cenzura:u i zbyt mało znaczą żeby Polska ich broniła, a kozacy ani tatarzy nie chca ich wziąść pod swoja protekcje. Gdyby nasi szlachcice napadali pojedyńczo na wioski , toż to była by jedna wielka rzeźnia. Owszem te czasy temu sprzyjały ale mimo wszystko uwazam ze to barbarzyński sposob na życie. Tak masz racje każda wojna ma jakis glupią przyczyne, ale chodzilo mi raczej o zasady jesli chodzi o wojne. Kozacy byli zwyklymi dzikusami. Anarchia moze mieć różne stadium i jestem przekonany że jesli cała Polska przybrała by taka formę anarchii to Polska by sie nie podniosła z tego.
Owszem niepotrzebnie. Ale czy była możliwosc ustawienia ich w innej pozycji? To bardziej był ich wybór. Juz nie pamiętam dokladnie nazwiska, ale na atamana Kozackiego wybrano człowieka ścisle związanego z królem. Kozacy go po paru dniach zabili
pzdr

 

[Bishop986]

Ja rozumiem że podczas wojny chcąc niechcąc cierpią zwykli ludzie. Wiem że wojna jest brutalna i nie ma usprawiedliwienia dla niej . Ale. Widzę różnice pomiedzy działaniami wojennymi, w obronie swoich interesów, która wiąże sie z działaniami wojennymi i ich skutkami. Silniejszy zdobywa zwierzchnictwo i kwestia leży w we władaniu. Czym innym jest natarcie na zwykla szarą ludność, która nie ma mozliwosci do obrony, mieszka na zbyt wielkim za:cenzura:u i zbyt mało znaczą żeby Polska ich broniła, a kozacy ani tatarzy nie chca ich wziąść pod swoja protekcje. Gdyby nasi szlachcice napadali pojedyńczo na wioski , toż to była by jedna wielka rzeźnia. Owszem te czasy temu sprzyjały ale mimo wszystko uwazam ze to barbarzyński sposob na życie. Tak masz racje każda wojna ma jakis glupią przyczyne, ale chodzilo mi raczej o zasady jesli chodzi o wojne. Kozacy byli zwyklymi dzikusami. Anarchia moze mieć różne stadium i jestem przekonany że jesli cała Polska przybrała by taka formę anarchii to Polska by sie nie podniosła z tego.
Owszem niepotrzebnie. Ale czy była możliwosc ustawienia ich w innej pozycji? To bardziej był ich wybór. Juz nie pamiętam dokladnie nazwiska, ale na atamana Kozackiego wybrano człowieka ścisle związanego z królem. Kozacy go po paru dniach zabili
pzdr

Dzikusy? Raczej nie wyrozniali sie bardzo jesli chodzi o "kulture" dzialan wojennych.
Zabili atamana zwiazanego z krolem panstwa w ktorym zyli i ktore bylo nastawione przeciwko nim? Dziwne...
Oczywiscie ze byla mozliwosc ustawienia tego inaczej wystarczylo wykorzystac ich i to co robili w naszym interesie.
Co do anarchii - w I RP sami Kozacy jej nie reprezentowali. Nasi magnaci to co? Prywatne wojsko, prywatna polityka zagraniczna?

 

[saviola_13]

co do samej koncepcji moze się i zgodzę , ale w klimacie pieniactwa i anaalfabetyzmu chyba ciężko było o nakierowanie Kozaków ...
Owszem było w historii pare rodow magnackich które sprzedaly Polske w imie własnych wpływów... ale dlatego własnie oni urzędują w dziale hańbiących Polske .

 

[Bishop986]

co do samej koncepcji moze się i zgodzę , ale w klimacie pieniactwa i anaalfabetyzmu chyba ciężko było o nakierowanie Kozaków ...

No fakt "elita" naszego spoleczenstwa (szlachta) nie przedstawiala zbyt wysokiego poziomu rozwouj... w wiekszosci.

Owszem było w historii pare rodow magnackich które sprzedaly Polske w imie własnych wpływów... ale dlatego własnie oni urzędują w dziale hańbiących Polske .

No coz nie cofniemy kijemy Wisly

 

[malwina_1996]

hej Mam na ime Malwina nowa jestem chyb 2 min. temu konto założyłam
a tak na temato chce powidzieć że jestem z rodziny Kozaków i mój ród i moje nazwisko jest szlacheckiem poniewaz mam swój herb OSTOJE

 

[Bishop986]

Super Hubert, ale jak to sie ma to dyskusji?

 

[viralsystem]

co do porównania Kozaków z dzikusami i kwestii anarchii...
Mało kto w dzisiejszych czasach zdaje sobie sprawę że grupa jaką stanowili kozacy (chodzi o kozaków siczowych) stanowiła idealny przykład społeczności demokratycznej a co więcej warto wiedzieć że hetman kozacki Filip Orłyk stworzył pierwszą w europie konstytucję w 1711 roku "Pacta et Constitutiones legum libertatumqe Exercitus Zaporoviensis".

 

[kifer4]

Oj gdyby krol Wladyslaw IV dluzej zyl...

 

[Vapster]

ja tak samo jak kolega 2 posty wyżej się nie zgodze że Kozaków można nazwać dzikusami , podoba mi się owy temat piszcie więcej ja narazie mam niewielką wiedze na temat Historii Pozdrawiam

 

[Waaning]

Kozacy to byli lawiranci, raz rosja, raz rzeczpospolita...ale tez czasem ważniejsza szlachta i magnaci traktowali ich jak zwykłych chłopów. To fakt, byli wręcz boscy w walce bronią białą. Ich celem było: albo walczenie o niepodległość do momentu, w którym państwa ościenne uznają ich za niepodległy kraj, albo sprzymierzenie się z jakimś mocarstwem w tej części Europy. Nienawidzili swoich "prześladowców". Do oddziałów Chmielnickiego w powsatniu dołączali głównie prawosławni chłopi, który chcieli pozbyć się z Rusi właśnie "szlachty, księży i Żydów". Co by sie działo, gdybys nie wytrzymali pod Zbarażem, albo przegrali pod Beresteczkiem...zakończyłoby się to rzezią polskich obywateli.

 

[Lobo2007]

Mogli osiągnąć pełną autonomię w obrębie Rzeczypospolitej, ale im na tym nie zależało. Zależało im na samodzielnej polityce zagranicznej, a właściwie na swobodnym prowadzeniu polityki łupieżczej, o żadnej niepodległości więcej nie marzyli. Rzeczpospolita podchodziła do nich ze zbyt dużą tolerancją, co się na niej zemściło.
Dziś się trochę fałszuje tą historię w imię dobrych relacji polsko-ukraińskich, gdyż Ukraińcy z niedoboru, próbują budować swoją legendę narodową na Kozakach.

 

[serwor]

Mogli osiągnąć pełną autonomię w obrębie Rzeczypospolitej, ale im na tym nie zależało. Zależało im na samodzielnej polityce zagranicznej, a właściwie na swobodnym prowadzeniu polityki łupieżczej, o żadnej niepodległości więcej nie marzyli. Rzeczpospolita podchodziła do nich ze zbyt dużą tolerancją, co się na niej zemściło.
Dziś się trochę fałszuje tą historię w imię dobrych relacji polsko-ukraińskich, gdyż Ukraińcy z niedoboru, próbują budować swoją legendę narodową na Kozakach.

KOzacy to zbieranina chlopow panszczyznianych zbieglych z terenow uwczesnej Rzeczpospolitej plus troche ludnosci miejscowej, dowodzonych przez czesto bylych szlachcicow,bojarow ktorzy mieli wyroki w swoich krajach.
Tak to sie zaczelo,wtedy narodu ukrainskiego jeszcze nie bylo.

Powodem buntow bylo slabe panstwo,kozacy wiodzieli ze moga sobie na to pozwolic.
Gdy przeszli pod wladze kremla stali potulni,wiedzieli ze tam nie podskocza.
Carowioe dali im zold,i pokazali kierunek do ataku,to kozacy podbili im azje.

 

[Lobo2007]

Narodu nie było, dlatego się Ukraińcom dziwie, że lubią się utożsamiać z tą zbieraniną. Natomiast dobrze świadczy o kulturze ówczesnej Rusi, że stała się dla tej zbieraniny atrakcyjna. Przecież, nie każdy Kozak był pierwotnie prawosławny i nie każdy był Rusinem, a pewnie mniejszość.

 

[outremer]

To, że Rosja poradziła sobie to się nie dziwię w końcu tam od pokoleń był model bizantyjski.
To, że Kozacy dali się w ten układ wmanewrować świadczy o ich krótkowzroczności.

Pantelejmon Kulisz tak ocenił naturę Kozaków: "Gdzie mieszkali Kozacy, tam była niemożliwa prawdziwa gospodarka [...] element kozacki był zaprzeczeniem zasady społeczeństwa, zaprzeczeniem państwa [...], kto próbował im to narzucić musiał liczyć się ze zbrojnym wystąpieniem".

 

[serwor]

To, że Rosja poradziła sobie to się nie dziwię w końcu tam od pokoleń był model bizantyjski.
To, że Kozacy dali się w ten układ wmanewrować świadczy o ich krótkowzroczności.

Pantelejmon Kulisz tak ocenił naturę Kozaków: "Gdzie mieszkali Kozacy, tam była niemożliwa prawdziwa gospodarka [...] element kozacki był zaprzeczeniem zasady społeczeństwa, zaprzeczeniem państwa [...], kto próbował im to narzucić musiał liczyć się ze zbrojnym wystąpieniem".

Przeceniasz kozakow,to byli po prostu zorganizowani bandyci.
TRzeba bylo im bata i jakas marchewke,Rosja to zrobila i swietnie na tym wyszla,kazde normalne silne panstwo to by zrobilo ,Rzeczpospolita jednak nie dala rady,za duzo demokracji,samowoli jak ktos woli.

Zdaje sie kozacy probowali tez robic jakies awantury w Rosji ,szybko im to wybito z glowy.

 

[Kenobi]

eksperymenty z dvpokracja tak sie skonczyc musily, bylby silny krol, byloby wojsko i armia, trzymalby za morde, bylaby RP Trojga narodow a tak byla kupa

 

[outremer]

Przeceniasz kozakow,to byli po prostu zorganizowani bandyci.

I ci dobrze zorganizowani bandyci przez kilkaset lat służyli w kilku armiach ? Mieli swoich generałów i jednostki do szczebla korpusu ?
żal.pl

 

[Lobo2007]

Napisał przecież, że "dobrze zorganizowani". Interesy zaś mieli bandyckie. Tak to jest, kiedy jakieś społeczeństwo przeważnie składa się z wojskowych.