Kościół katolicki nie jest instytucją, lecz jest tworzony przez ludzi

szpak123

Bywalec
Dołączył
16 Październik 2007
Posty
3 102
Punkty reakcji
43
Wiek
54
Miasto
kędzierzyn
IMO te "młode wilczki" mogą jeszcze za sobą pociągnąć dość sporo ludzi. Jak się tak chodzi do kościoła to widać tam też sporo (ciągle) młodych ludzi. Inna sprawa jest to po co przychodzą na tą mszę (ich postawa wew.) ale sam fakt, że są już daje łatwiejszy "dostęp" do nich.
Czy ty przypadkiem jesteś Księdzem ?????
 

Raszyda

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2009
Posty
223
Punkty reakcji
0
ee tam, Szpak i ze mnie próbował zrobić zakonnicę albo katechetkę :lol:

Szpaku, masz jakiś kompleks? Może w dzieciństwie ktoś Cię straszył duchownymi KrK?
 

szpak123

Bywalec
Dołączył
16 Październik 2007
Posty
3 102
Punkty reakcji
43
Wiek
54
Miasto
kędzierzyn
ee tam, Szpak i ze mnie próbował zrobić zakonnicę albo katechetkę :lol:

Szpaku, masz jakiś kompleks? Może w dzieciństwie ktoś Cię straszył duchownymi KrK?
Nikt mnie nie straszył ,nawet znałem jednego księdza i dwóch byłych seminarzystów którzy kochali inaczej. Codreanu też się tak skojarzył
 

DirkStruan

Tai-Pan
Dołączył
20 Styczeń 2009
Posty
4 854
Punkty reakcji
236
Miasto
Skiroławki
Przeczytałem jakiś czas temu że Watykan niedługo ogłosi kolejny, piąty "dogmat maryjny". Uznawać on ma matkę Jezusa matką całej ludzkości, Współodkupicielką i orędowniczką, czyli właściwie takim żeńskim odpowiednikiem Jezusa. <_<
czy będzie czwórca święta? !! :D
 

Jagiel

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2008
Posty
1 690
Punkty reakcji
7
Przeczytałem jakiś czas temu że Watykan niedługo ogłosi kolejny, piąty "dogmat maryjny". Uznawać on ma matkę Jezusa matką całej ludzkości, Współodkupicielką i orędowniczką

Matką i orędowniczką jest już teraz i od zarania Kościoła (już Św. Jan w apokalipsie nazywa ją Matką tych co mają znamię Jezusa) ;)
Natomiast tytuł współodkupicielki od zawsze budził kontrowersje i raczej nie przejdzie, chociaż moim zdaniem właściwie rozumiany nie jest herezją..
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Natomiast tytuł współodkupicielki od zawsze budził kontrowersje i raczej nie przejdzie, chociaż moim zdaniem właściwie rozumiany nie jest herezją..
tzn jak?
 

Jagiel

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2008
Posty
1 690
Punkty reakcji
7

Tzn tak, że jej ewentualne współodkupicielstwo polegało na tym, że urodziła zbawienie świata - miała więc udział w dziele zbawienia mówiąc 'tak'.
Ale tytuł ten i tak uważam za niefortunny .. :p
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
moja matka tez mnie urodzila (o dziwo) jak bede preydentem (haha) to bedzie wspolprezydentem?
 

Raszyda

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2009
Posty
223
Punkty reakcji
0
Bzdura.
W takim razie należy obarczać współwiną matki przestępców, bo ich urodziły. Dajcie spokój..
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Za sam fakt urodzenia to może nie, ale ktoś ich wychowywał... W każdym razie z Maryją chodzi bardziej o to czego się podjęła itd. Wiem że to trochę grubymi nićmi szyte (chociaż?) a sam tytuł ciut nie trafiony jednak nie czepiałbym się tego zbytnio.
 

Raszyda

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2009
Posty
223
Punkty reakcji
0
Nie podoba mi się to wywyższanie Maryi i przypisywanie jej coraz to nowych plusów, tytułów, itp.
Kult Maryjny to bałwochwalstwo, wbrew drugiemu przykazaniu.
"Współodkupicielka" - ciekawe... a czy cierpiała na krzyżu, by odkupić grzechy ludzkosci? Czy niosła ten krzyż?
Bishop, Chrystus wg Biblii był Synem Bożym, czy tu duze znaczenie ma wychowanie go przez Maryję? Ona została wybrana, by Go urodzic, a to, jaki byl to już raczej nie kwestia wychowania a dzieło Boga. Wiedział, po co zsyła Syna na Ziemię, prawda? Wiedział, jaka będzie ofiara, jakie będzie zycie. Plan Boży - ot, co.
te kolejne wymysły KrK zaczynają coraz bardziej denerwować
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
"Współodkupicielka" - ciekawe... a czy cierpiała na krzyżu, by odkupić grzechy ludzkosci? Czy niosła ten krzyż?
Oglądanie syna umierającego taką śmiercią to dla matki sporo, ale oczywiście samo cierpienie nie oznacza, że odkupiła grzechy ludzkości. Może ktoś to interpretuje tak, że Maryja sama była bez grzechu, wtedy musi iśc i dalej, ale jak dla mnie to już naciąganie. Też jestem przeciwny czwórcy świętej.
 
P

Pawian

Guest
Może ktoś to interpretuje tak, że Maryja sama była bez grzechu, wtedy musi iśc i dalej, ale jak dla mnie to już naciąganie.
Może chodziło o stworzenie wzorca Kobiety-Chrześcijanki?Maryja kobieta pobożna,cicha,przepełniona miłością i współczuciem,uczuciowa-piękny przykład do naśladowania.Kobiety są ważniejsze w społeczeństwie niż się niejednemu wydaje..
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Może chodziło o stworzenie wzorca Kobiety-Chrześcijanki?Maryja kobieta pobożna,cicha,przepełniona miłością i współczuciem,uczuciowa-piękny przykład do naśladowania.Kobiety są ważniejsze w społeczeństwie niż się niejednemu wydaje..
Zapewne. W katolicyzmie nie ma tego rygoru racjonalizowana, albo jest on o wiele mniejszy. Dzięki temu może istnieć szczególny status Maryi, mogą istnieć pewne naleciałości jeszcze pogańskie w symbolice jej kultu i nikt się nie oburza. Niestety jest też niebezpieczeństwo bałwochwalstwa.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Bishop, Chrystus wg Biblii był Synem Bożym, czy tu duze znaczenie ma wychowanie go przez Maryję? Ona została wybrana, by Go urodzic, a to, jaki byl to już raczej nie kwestia wychowania a dzieło Boga. Wiedział, po co zsyła Syna na Ziemię, prawda? Wiedział, jaka będzie ofiara, jakie będzie zycie. Plan Boży - ot, co.
te kolejne wymysły KrK zaczynają coraz bardziej denerwować
Tym kim był Chrystus to ja wiem, spokojnie ;) Ale istotne jest by nie zapominać o roli Maryi w tym wszystkim. Mimo wszystko wzięła na siebie dużą odpowiedzialność (a nie musiała).
I jeszcze jedno - ja nie bronię "czwórcy świętej" tylko tak zasugerowałem co może być uzasadnieniem dla takiego tytułu, z którym tak na marginesie się nie zgadzam.
 
Do góry