Wiele słyszymy w telewizji na ten teamat. Ten dostał tyle, tamten dostałe tyle. A czu Wy mieliście kiedy kolwiek doczynienia z korupcją z wręczaniem łapówek. Czy spotkaliście sie z tym?
Załozyłem ten temat aby opisać pewną sytuację jaką miałem dziś w pracy.
Otoż obsługiwałem dziś w pracy pewna parę Panią i Pana z NIemiec. Traktowałem ich jak każdego innego klienta, starając się byc miłym, starałem sie zaoferować nasza ofertę promocyjną itd
Udało sie. Sprzedałem im. Cała ta tranzakcja przebiegała w bardzo fajnej mozna powiedzieć atmosferze miło sie z nimi rozmawiało itp. Obaj widac byli bardzo zadowoleni z obsługi i po sfinalizowaniu wszystkiego chcieli że tak powiem "z wdzięczności" wręczyć pewien preznt w postaci gotówki, ile? - niewiem bo.... odmówiłem. Odmówiłem gdyz wiedziałem że nic specjalnego nie zrobiłem, wykonywałem poprostu swoją prace jak każdego dnia. Oni bardzo sie zdziwili ze odmówiłem, chwalili moją obsługe, mowiac że sie z taką jeszcze nie spotakali nigdzie - (miło było usłyszec takie słowa od klienta, to bardzo cieszy jak ktoś potrafi docenic swoją prace .
Po pracy a własciwie wracając do domu zastanawiaęłm sie nad tym czy moze mógłbym wziąś te ( nie wiem ile chcieli dac..) ale nawet choćby to miało byc 10 zł - miałbym na piwko po pracy!.
Ja niewziełem bo jak wspomniałem uważam ze nic specjalnego nie zrobiłem, wykonywałem poprostu swoją prace ...
a jak Wy byscie postąpili? Dobrze zrobiłem? A może Wy spotakaliście sie z taka lub podobną sytuacją?
Załozyłem ten temat aby opisać pewną sytuację jaką miałem dziś w pracy.
Otoż obsługiwałem dziś w pracy pewna parę Panią i Pana z NIemiec. Traktowałem ich jak każdego innego klienta, starając się byc miłym, starałem sie zaoferować nasza ofertę promocyjną itd
Udało sie. Sprzedałem im. Cała ta tranzakcja przebiegała w bardzo fajnej mozna powiedzieć atmosferze miło sie z nimi rozmawiało itp. Obaj widac byli bardzo zadowoleni z obsługi i po sfinalizowaniu wszystkiego chcieli że tak powiem "z wdzięczności" wręczyć pewien preznt w postaci gotówki, ile? - niewiem bo.... odmówiłem. Odmówiłem gdyz wiedziałem że nic specjalnego nie zrobiłem, wykonywałem poprostu swoją prace jak każdego dnia. Oni bardzo sie zdziwili ze odmówiłem, chwalili moją obsługe, mowiac że sie z taką jeszcze nie spotakali nigdzie - (miło było usłyszec takie słowa od klienta, to bardzo cieszy jak ktoś potrafi docenic swoją prace .
Po pracy a własciwie wracając do domu zastanawiaęłm sie nad tym czy moze mógłbym wziąś te ( nie wiem ile chcieli dac..) ale nawet choćby to miało byc 10 zł - miałbym na piwko po pracy!.
Ja niewziełem bo jak wspomniałem uważam ze nic specjalnego nie zrobiłem, wykonywałem poprostu swoją prace ...
a jak Wy byscie postąpili? Dobrze zrobiłem? A może Wy spotakaliście sie z taka lub podobną sytuacją?