Koleżanka ukochanego jest modelką

[dziwnajakas]

Chodzę z moim chłopakiem do tej samej szkoły. Ja jestem w 3 klasie liceum, a on w 2. W tym roku doszła do jego klasy nowa dziewczyna, która jest modelką. I odnoszę wrażenie, że on ostatnio często o niej mówi... Za kilka dni ta dziewczyna ma występować w bieliźnie na pokazie mody w jakimś centrum handlowym. Mój chłopak mówi mi o tym już po raz któryś i że ta dziewczyna zaprosiła kilka osób ze swojej klasy (w tym jego) na ten pokaz. Spytałam się go tylko czy pójdzie na to. Odpowiedział, że nie wie. Problem w tym, że jest mi naprawdę smutno jak sobie pomyślę, że mój chłopak będzie sobie oglądał swoją koleżankę z klasy w samej bieliźnie. A może przesadzam i jestem zbyt zazdrosna? Nie mówiłam mu nic, że nie podoba mi się to i że nie chcę żeby tam szedł. Nie chcę go ograniczać i jeśli zdecyduje się iść na ten pokaz to ok, tylko będzie mi naprawdę smutno Co o tym myślicie? Czy jestem zbyt zazdrosna? Jakbyście zareagowali gdyby wasz partner chciał iść na taki pokaz?

 

[aga-byczek]

a może... zapytaj go, czy możesz iść z nim?

 

[dziwnajakas]

a może... zapytaj go, czy możesz iść z nim?

Nie chcę się narzucać. Sam powinien zapytać mnie czy nie chciałabym się z nim wybrać na to. Zresztą i tak nie mam ochoty tam iść

 

[Rotek]

Powiedz mu po prostu, że nie chcesz żeby szedł
Szczerość jak dla mnie to najprostsze/najlepsze rozwiązanie...

 

[naiwny20]

Chyba jestes zbytnio przewrazliwiona ?? pokaz bielizny a striptiz to jednak jeszcze roznica... jak chce nie idzie po co w takie cos ingerowac... osobiscie bym nie poszedl bo po jasna... a noz spodoba mu sie jakas bielizna i dostaniesz mily prezent :bag:

 

[Kirma]

Powiedz mu, że wolałabyś żeby nie szedł na ten pokaz. Proste.

 

[PanDora:))]

Chyba jestes zbytnio przewrazliwiona ??

a ja tam autorce sie nie dziwie.
też bym nie chciała, żeby mój chłopak oglądał swoje koleżanki paradujące w samej bieliźnie
w końcu jeśli jest miłość to jest i szczypta zazdrości
a z tego co widze dziwnajakas nie robi awantur i mega scen zazdrości ^^

autorko:
a może po prostu jak będziecie w jakiejś miłej sytuacji powiedz mu troche serio, troche żartem, że Ci smutno będzie, że on będzie oglądał jakieś półgołe laski^^

 

[Justysia122]

Jak na mój gust to naprawdę masz powody do zazdrosci. Jeśli tam pojdzie to będzie naprawdę nie fair. Koleżanki ogladać w bieliznie? Tu nie ma czego się wstydzić !! Masz mu powiedzieć, że Ci się to nie podoba i nie martw się że źle zareaguje. Ciekawe jak on by sie czuł gdybyś szła ogladac swojego kolegę w samych majtkach!!

 

[Abstrakcja]

Również Ci się nie dziwie.
Gdybym była w Twojej sytuacji również byłabym zazdrosna.
Możliwe,że chłopak jest nią trochę zauroczony,skoro ciągle o niej mówi i tak przeżywa zaproszenie...

 

[Justysia122]

Również Ci się nie dziwie.
Gdybym była w Twojej sytuacji również byłabym zazdrosna.
Możliwe,że chłopak jest nią trochę zauroczony,skoro ciągle o niej mówi i tak przeżywa zaproszenie...

Może nie przesadzajmy. Pewnie uważa że jest ładna czy coś ale nic więcej ...

 

[DoSiUnIa:)]

Ja bym była mimo wszytsko troche zazdrosna,no ale bylabym z nim szczera i powiedziała co mi lezy na sercu...

 

[kwiatuszek0107]

zapytaj sie czy mozesz z nim isc alvbo powiedz ze nie chce zeby szedl

 

[Noemi]

Nie przesadzasz. Też bym nie chciała by mój facet, poszedł oglądac koleżankę w bieliźnie, tylko, że ja bym nie wytrzymała i oczywiście nie siedziałabym cicho I wcale Ci się nie dziwię, naturalne, że jesteś zazdrosna. Jeżeli więc Ci się to nie podoba, to powiedz mu o tym, porozmawiaj o całej sytuacji.. I spytaj czy On by chciał byś oglądała swoich kolegów w bieliźnie.

 

[lenulka]

heh ja pewnie jeszcze zabroniłabym mu sie z nia spotykac a ją bym podrapałam ale to tylko ja tak moge Ty tak nei próbuj
dziwie się ze sie nie domyślił ze moze Ci to przeszkadzać...

 

[kacz.]

oj, byłabym zazdrosna/zła.

powiedz że nie chcesz żeby szedł, podoba mi się pomysł PanDory po co masz się martwić i smucić. Jeżeli kocha, zrozumie !

 

[Natrina]

A nie woli Ciebie oglądać w samej bieliźnie?
Ty przecież jesteś o tyle lepsza, że może sobie dotknąć, zdjąć, a nie tylko... popatrzeć.

A tak do rzeczy:

Moim zdaniem przesadzasz.
Owszem, powiedz mu co myślisz, ale nie przedstawiaj tego jako: nie chce abyś tam szedł, tylko podaj powody.!

 

[Natalia1992]

Yyy nie rozumiem tego chlopaka...
Pogadaj z nim
powiedz ze nie chcesz zeby poszedl na ten pokaz i juz!

 

[anula30]

tez uwazam ze powinnas mu powiedziec co czujesz gdy slyszysz o niej i o tym calym pokazie , bo nie robiac nic mozesz miec pozniej pretensje do siebie

 

[pabulo]

trudno cos powiedzieć na temat sytuacji kogoś kto jest 2 klasie liceum więc może powiem to samo co powiedziałbym komuklwiek w moim wiieku.

Chłopak zachowuje sie zupełnie normalnie. Faceci tak po prostu mają (pewnie w każdym wieku) że są ciekawi innych dziewczyn/kobiet. Do tego pewnie panna wygląda ok skoro robi takie fuchy więc jego koledzy też sie wybieraja ją obejrzec (ja bym poszedl). I teraz co.. on nie idzie bo ty nie chcesz i mówi kumplom że nie idzie bo ty nie chcesz? Każdy chlopak w tym wieku maiłby z tym problem.
Poza tym jak mu zabronisz to nie sądze żeby to jakoś szczególnie korzystnie wpłyneło na klimat między wami. Będzie pamiętał że przez Ciebie nie poszedł i szybko nie zapomni. Niestety panowie potrzebują troche swobody i wcale nie musi to oznaczać zdradzania czy innych strasznych rzeczy.

Oczywiście rozumiem że masz tym problem i to też jest całkiem normalne. Ale jeśli chcesz jeszcze z nim pobyć i to w dobrej atmosferze to moja rada: możesz spróbowac wybadać co on na prawde o tym (o niej) myśli , ale nie naciskaj go. Powiedz mu że jesteś zazdrosna ale raczej w klimacie żartu a nie poważnej rozmowy. I raczej z nim nie idź chyba że on sam ci zaproponuje. Może zresztą lepiej powiedzieć mu o tym już po fakcie żeby nie popsuć mu zabawy... Jeśli nie jest idiotą to będzie w stanie to docenić.

Generalnie jesli chcesz przez całe życie być zazdrosna że twoj facet czasem uzna że jakas inna dziewczyna jest atrakcyjna to masz niestety do wybory tylko zakon albo związek z gejem

 

[mlodape]

Gdyby mnie przydarzyła siętaka sytuacja to jasno i klarownie powiedziałabym facetowi co sądzę o tym pomyśle bez najmniejszych wątpliwości co on se tam o tym pomyśli. A gdyby mimo wszystko postanowił pójść to zapytałabym go jakby się czuł gdybym to ja się wybrała na taką imprezę... Myślę że to byłby argument który przemówiłby do niego dosadnie.