Koleżanka czy coś więcej ?

Zabroniony

Nowicjusz
Dołączył
24 Kwiecień 2011
Posty
20
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Polska
Witam, mam problem z koleżanką. A zaczeło to się w te wakacje. Koleżanka i kolega chcieli mnie z nią sfatać, ale coś im nie wychodziło. Jak dla mnie ona jest ... brak słów. Po prostu super. Ale wracając do sprawy. Od tamtej pory pisaliśmy i piszemy z sobą co kilka dni. Codziennie wymieniamy się sms na dobranoc. Może to jakaś przesada, ale już tak zostało.
Problem jest tu że ostatnio spotykając się z nią, moim kolegą i jeszcze jedną koleżanką, opijając moje urodziny, wszystko tak się potoczyło że mieliśmy spać w namiocie. Ale jej ojciec nie pozwolił nam bo za zimno i zaprosił nas do domu. Wypiliśmy jeszcze trochę z jej rodzicami. Wszystko układało się świetnie. Pogawędki i takie tam. Na nic nie narzekała, może dlatego że to kobieta i analizuje jakoś inaczej to niż ja i inni mężczyźni. W sumie położyliśmy się wszyscy w 4 do jednego łóżka. Ja leżałem pomiędzy nią, a koleżanką. Kolega na wylocie. Zarywał do koleżanki i udało mu się co nie co wyskubać od niej po pijanemu. Ale to nie temat tej wypowiedzi. Więc leżąc w łóżku miałem mało możliwości poruszania się. Bo jedna tu, druga tu. Nie chciałem jej tykać, albo coś w tym stylu. Ona szybko zasnęła. Ja nie mając już nic do roboty też poszedłem spać.

Rano budzimy się wszyscy na kacu, ale każdy zachowuje się normalnie. Jak zawsze. Gdyby nigdy nic się nie zdarzyło czy coś w tym stylu. Podziękowaliśmy rodzicom za gościnę, jej też i poszliśmy na przystanek z kolegą i koleżanką. Po dojechaniu do domu od razu musiałem załatwić kilka ważnych spraw prywatnych. Ona w tym czasie spała w domu (wiem z sms). Po powrocie do domu, zmęczony położyłem się spać. Jak zawsze napisałem jej sms na dobranoc.

A nazajutrz chciałem coś tam do niej napisać, a ona do mnie jakimś dziwnym językiem zaczeła pisać. Dałem sobie spokój. Może ma okres - pomyślałem. Myliłem się bo miała kilka dni wcześniej. Potem poszedłem do szkoły. Chodzi ona do tej samej więc musiało się zdarzyć że się spotkamy. Idę sobie spokojnie do klasy widzę ją i tą koleżankę. Koleżanka się ze mną przywitała - wszystko ok - a ona nie. Odwróciła się i poszła.

I tak kilka dni. :lol:
Aż wkońcu napisała do mnie na święta i tak się zgadaliśmy. A ona że przeprasza mnie za swoje zachowanie i wgl.

I tu rodzi mi się pytanie. Co ja zrobiłem lub co miałem zrobić tamtej nocy, że ona akurat zaczęła się odnosić tak do mnie.?
A potem ukazana pokora z jej strony.
 

eightgirl

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2011
Posty
11
Punkty reakcji
0
dziwna sprawa, można tylko gdybać.
na moje oko to wygląda tak, jakby ktoś jej nagadał głupot - że tej nocy coś zrobiłeś lub chciałeś zrobić. wtedy się nie odzywała.
potem dowiedziała się, że to kłamstwa i wszystko wróciło do normy.
oczywiście to tylko spekulacje. jeśli nie powie Ci wprost, możesz się tylko domyślać.
 

MieRah

Nowicjusz
Dołączył
9 Kwiecień 2011
Posty
114
Punkty reakcji
1
Najlepiej spytaj przy jakiejś okazji, co się stało. Tylko w miarę delikatnie, nic na siłę :)
 

myaka

kropla rosy która znika wraz ze wschodem słońca
Dołączył
26 Październik 2010
Posty
601
Punkty reakcji
34
Miasto
Bliżej nieba..
Ciężko powiedzieć. Nic konkretnego z tej sytuacji nie wynika. Być może taki kaprys i tyle. Skoro jest dobrze to po co wracać do tej sytuacji??
 

Zabroniony

Nowicjusz
Dołączył
24 Kwiecień 2011
Posty
20
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Polska
Chciałbym wiedzieć co ją gryzło przez te dni. Ona wie - przez koleżankę - że ona mi się podoba, więc to nie to chyba.

A spytać się to się pytałem i jedynie co się dowiedziałem, to że miała ciężkie dni i tak jakoś sama nie wie. ;/
 

tweetasek

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2006
Posty
1 369
Punkty reakcji
14
Miasto
okolice Pyrlandii
Skoro wszystko wróciło do normy to po co się tym zadręczasz? Było, minęło. A może jej "humory" w ogóle nie były związane z Twoją osobą :p

pozdrawiam
 

Zabroniony

Nowicjusz
Dołączył
24 Kwiecień 2011
Posty
20
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Polska
Chciałbym wiedzieć co jej siedziało w głowie. I chyba chodziło jej o mnie. Bo do otoczenia, co się dowiedziałem od koleżanki zachowywała się normalnie.
 

marioKnZ

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2009
Posty
215
Punkty reakcji
10
Wiek
38
Miasto
Milton Keynes, UK
Jak dla mnie to miała Ci za złe, że nie okazałeś Jej czułości, kiedy Twój kolega jak to napisałeś "wyskubał coś" z koleżanką.
Kobiety mają silną potrzebę adorowania i w takiej sytuacji mogła poczuć się gorsza.
Po czasie emocje opadły (Ona może tego nawet nie rozumieć, po prostu to czuła - kobiety tak mają), powróciła tęsknota za Tobą.
Jeżeli oboje jesteście w tym na poważnie to powinieneś szczerze z Nią o tym porozmawiać, lub wykonać jakiś gest, który pokarze Jej Twoje zaangażowanie.
Coś zdecydowanie większego niż SMS. Biżuteria, piękny bukiet kwiatów, albo romantyczny spacer w jakieś piękne miejsce tylko we dwoje. Ważne jest to żeby poczuła się PIĘKNA I WYJĄTKOWA.


(trochę wiary w siebie i w wasz związek, a na pewno coś wyskubiesz... ;))
 

michau

Nowicjusz
Dołączył
30 Lipiec 2006
Posty
428
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
jesteś ?
hihi zdarza się ;D moja wersja jest taka, że w nocy, będąc pijanym, Twoja ręka mogła łatwo zabłądzić ;)
tylko sugestia ;)
 

Zabroniony

Nowicjusz
Dołączył
24 Kwiecień 2011
Posty
20
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Polska
Nawiązując do wypowiedzi kolegi MarioKnZ, ktoś już o tym mi wspominał i dzięki za rady :)

Nie sądzę że ręka pogła sobie poszaleć heh
 
Do góry