Klątwy, uroki i inne paskudztwa...powodem problemów?

Ewcialinka

Nowicjusz
Dołączył
23 Lipiec 2012
Posty
3
Punkty reakcji
0

Klątwy uroki i inne paskudztwo... powodem problemów??

zapytał: Ewcialinka | 23 lipca 2012 13:52:31 | kategoria: Społeczeństwo, Psychologia
Witam.
Nie wiem jak zacząć, troszkę się tego nazbierało. Zacznę może od bieżącego problemu. Wypadają mi włosy powód nieznany. wszystkie badania rewelacyjne. badania hormonalne na tle tarczycy w normie. Podstawowe badania idealne. Myślałam że to na tle nerwowym (kiedyś leczyłam się na depresje) fakt że ostatnio stres mnie dopadł więc poszłam do psychiatry. Okazalo się że musze wrócic do leczenia farmakologicznego. Dostałam receptę na te same leki i odziwo moje samopoczucie poprawilo się jednak włosy nadal wypadają wręcz się sypią. Byłam u dermatologa wszystko jest w normie. Popadłam w rozpacz. Po moich żalach babcia zapytała się mnie czy ktoś nie pochwalił ostnimi czasy mojej czupryny( zawsze miałam cienkie włosy ale dużo jednak dorobiłam sie pieknych dlugich wlosów) i faktycznie olśnilo mnie. Mam koleżankę która zawsze wszystkim zazdrości. Ma wszystko wielki dom pieniadze, poządne wakacje jednak zawsze nawet najmniejsza rzecz budzi w niej zazdrość.Musi być zawsze na piedestale. Faktycznie chwaliła podgadywała, ale znając ją za moimi plecami ładnie mnie obsmarowala. Sila slowa jest nieograniczona i wielka to wiem i martwie sie że mogla świadomie lub nie rzucić na mnie urok.

Druga rzecz to to że od momentu ślubu prześladuje mnie pech. Trwa to juz 7 lat. Po latach dowiedziłam się że moja teściowa zawsze zle mi zyczyła oraz moim rodzicom. Rownież ona żyje zazdroscią. Zazdrosci nawet swojemu synowi a mojemu mężowi. Nic nam się przez te 7 lat nie udawało. Miała byc budowa domu - niestety mąz stracił pracę. Była nowa praca i też ją stracił. Zaczął pić. Od 2 lat mamy wlasną firme jednak też jest ciągle pod górke. Nie jest tak jak powinno ciągłe problemy i przeciwności. Tesciowa w styczniu tego roku oskarzyła mnie o to że niszcze mężowi życie że wszystko co złe to moja sprawka. To że mąz pije , że mu nic nie wychodzi. Teraz mieszkamy winnej miejscowości i jesteśmy daleko od niej ale nadal trafiają do mnie informacje że na swoim i moim osiedlu w byłej miejscowosci nadal chodzi i "paple" na mnie niestworzone rzeczy, że wszem i wobec przed każdym zle mi życzy. I moje pytanie brzmi jak sie przed tym uchronić, tzn. jak uchronić sie przed złozyczeniem, przd tymi urokami i jak odczynić te uroki które juz zostaly rzucone. Czy równiez meża uwolnić od tych urokow . Prosze pomózcie.
 
Do góry