Kłamstwo...

[Kocicaaa]

Widze ze wczesniej tez ktos zalozyl forum o temacie Klamstwo... i ja tez ostrzegam przed klamstwiem bo to sie naprawde moze zle skonczyc i moze to strasznie zranic czlowieka...nawet sobie z tego sprawy nie zdajesz

Jestem z chlopakiem mniej wiecej pol roku, jednak teraz juz sie mniedzy nami cos psuje...to "cos" jest moja wina, bo chodzi o to ze go oklamalam na samym poczadku naszego zwiazku. Wiem ze to Wam sie pewnie bedzie wydawalo dziecinne, badz ze nie jestem gotowa na zwiazek jesli go oklamalam, ale to nie to. nie zrozumcie mnie zle Chcialam dobrze a okazalo sie ze skrzywdzilam go... Juz przechodze do rzeczy...Chodzi o to ze pewnego dnia stwierdzilismy ze to juz czas zeby sie ze soba przespac, kazde z nas to chcialo, wiec ok. wzielam z domu kocyk i poszlismy na lake...(bylo to noca, nie za dnia) M. myslal ze jestem dziewica, a ja widocznie stracilam dziewictwo przez masturbacje, ja nie wiem po cholere wkladalam tam palec, po co mi to bylo, ale balam mu sie to powiedziec bo moglby mnie zle zrozumiem albo cos, wiec wolalam to zataic i dlatego M. myslal ze jestem dziewica... Wszystko bylo ok, gdy skonczylismy byla juz pozna godz, wiec sie ubralismy i poszlismy do domu. W tym czasie M. zapytal czy na pewno bylam dziewica, bo nie poczul jak zrywa blone dziewicza i nawet sie krew nie polala, na to ja powiedzialam ze na pewno. Juz nic sie nie odezwal. na drugi dzien jeszcze raz mnie zapytal...postanowilam znowu go oklamac powiedzialam ze nie bylam ze przespalam sie z innym kolesiem i bylo to 4 lata temu :/ Na to on poweidzial ze wlasnie cos mu nie pasowalo to wszystko, ze caly dzien o tym myslal, ze czul sie beznadziejnie, ze jest nic nie wart, a jego pierwszy raz byl porazka, i teraz ten drugi tez by byl, badz byl dla niego porazka...przezemnie, a ze jego czlonek nie jest prosty to juz kompletnie czul sie jak "niepelnosprawny" zalamal sie strasznie, chcialo mu sie naprawde plakac ;(

Jesli kochasz kogos i chcesz z nim byc, nie klam bo to niszczy czlowieka. Ja notorycznie oklamywalam ludzi, nauczylam sie klamac i nawet moja najwieksza milosc oklamalam ;( Sam sie mnie dziwil, ze tu wielce walczylam o niego a tu takie klamstwo. Niby wszysto mi wybaczyl ale teraz powrocil do tamtego i dlatego wszystko sie psuje miedzy nami ...

 

[Kocicaaa]

czul sie jak byl "niepelnosprawny" zalamal sie strasznie, chcialo mu sie naprawde plakac ;( ....tu chcialabym jeszcze dopisac ze fatalnie sie w tym momencie poczulam i i tak go oklamalam wiem ze jestem beznadziejna a moze gorzej Przeprosilam go ale co to da, pamietac zawsze to bedzie, nawet powiedzial ze go tak to zabolalo ze chcial umrzec, nie wiedzialam ze chlopakow moze to az tak zabolec...

 

[wroneczki4]

Straciłaś dziewictwo poprzez masturbację? Jak długie są Twoje palce?... Przecież to nierealne.
To, że nie "krwawiłaś" nie oznacza, że nie straciłaś dziewictwa. Może on po prostu ma małą pałkę i nie doszedł, przecież on mógł Cię rozdziewiczyć!
Nie rozumiem Cię...

Nie rozumiem też, po co okłamywać, że ktoś Cię kiedyś rozdziewiczył. Brakuje mi słów. Ile Ty masz lat?
Chciał umrzeć przez taką pierdołę? Większą porażką byłoby dla mnie poplamienie koszulki jagodami, niż ten wasz problem...

 

[Predictable]

Chłopak wymarzył sobie pierwszy raz z kimś o podobnym małym bagażu doświadczeń jak on ale biegiem zdarzeń okazalo sie ze los zaplatał mu niespodzianke , z której nie był zadowolony bo wydawało mu sie że będzie inaczej prawdopodobnie dlatego mógł poczuć się oszukany.
Po co zatajałaś przed nim prawde ? Bałaś sie jego reakcji ?

 

[wroneczki4]

Po co zatajałaś przed nim prawde ? Bałaś sie jego reakcji ?

Przecież ona pisała, że go okłamała, że spała z jakimś kolesiem 4 lata temu...

 

[Predictable]

Przecież ona pisała, że go okłamała, że spała z jakimś kolesiem 4 lata temu...

Wiem o tym , bo przeczytałam cały temat ale chodziło mi oto co ja wogole do tego skłoniło , że postanowiła go okłamać .

 

[abricot]

Nie rozumiem też, po co okłamywać, że ktoś Cię kiedyś rozdziewiczył. Brakuje mi słów. Ile Ty masz lat?
Chciał umrzeć przez taką pierdołę? Większą porażką byłoby dla mnie poplamienie koszulki jagodami, niż ten wasz problem...

wroneczki4 - genialny tekst z tymi jagodami

A co do autorki. Nie prościej było mu powiedzieć, że nie zawsze przy utracie dziewictwa jest krew? Albo jak już musiałaś mu coś wkręcić to trzeba było przynajmniej powiedzieć, że na wf-ie straciłaś błonę dziewiczą czy coś w tym stylu. Ogólnie też nie rozumiem za bardzo problemu. Powiedz mu, że to wymyśliłaś i tyle.

 

[Kocicaaa]

Straciłaś dziewictwo poprzez masturbację? Jak długie są Twoje palce?... Przecież to nierealne.
To, że nie "krwawiłaś" nie oznacza, że nie straciłaś dziewictwa. Może on po prostu ma małą pałkę i nie doszedł, przecież on mógł Cię rozdziewiczyć!
Nie rozumiem Cię...

Nie rozumiem też, po co okłamywać, że ktoś Cię kiedyś rozdziewiczył. Brakuje mi słów. Ile Ty masz lat?
Chciał umrzeć przez taką pierdołę? Większą porażką byłoby dla mnie poplamienie koszulki jagodami, niż ten wasz problem...

Poprzez masturbacje mozna stracic dziewictwo, czytalam wlasnie o tym na forum i bylo ze dziewczyna tak wlasnie stracila, i to na to wskazuje ze i ja tak stracilam dziewictwo... wiec chyba to moze byc realne.

A jesli chodzi o to ze chcial umrzec to po prostu tak sie poczul, nie od razu chcial isc i sie zabic, to bylo tylko takie uczucie, moze inaczej...zapasc sie pod ziemie, wstyd...ze jego czlonek jest do niczego,ze wlasnie jest za krotki i nie spawi juz zadnej dziewczynie przyjemnosci. chcial sie zapasc pod ziemie, juz nie wiem jak mam Ci wytlumaczyc..

 

[Kocicaaa]

Chłopak wymarzył sobie pierwszy raz z kimś o podobnym małym bagażu doświadczeń jak on ale biegiem zdarzeń okazalo sie ze los zaplatał mu niespodzianke , z której nie był zadowolony bo wydawało mu sie że będzie inaczej prawdopodobnie dlatego mógł poczuć się oszukany.
Po co zatajałaś przed nim prawde ? Bałaś sie jego reakcji ?

Bardzo dobrze to napisalas....

Tak balam sie jego reakcji, i to bardzo, nie chcialam mu to mowic, bo co by bylo gdyby mnie wysmial albo cos...teraz wiem ze tego by na pewno nie zrobil, bo on jest inny od wszystkich chlopakow i na pewno by mnie zrozumial ale juz jest troszke za pozno (ale ciagle jeszcze jestesmy razem)

wroneczki4 - genialny tekst z tymi jagodami

A co do autorki. Nie prościej było mu powiedzieć, że nie zawsze przy utracie dziewictwa jest krew? Albo jak już musiałaś mu coś wkręcić to trzeba było przynajmniej powiedzieć, że na wf-ie straciłaś błonę dziewiczą czy coś w tym stylu. Ogólnie też nie rozumiem za bardzo problemu. Powiedz mu, że to wymyśliłaś i tyle.

To byl jedyny pomysl ktory mi przyszedl do glowy, zeby powiedziec ze zrobilam to z innym, wiem ze to jest glupie ;/ Teraz nie moge mu powiedziec ze to wymyslilam bo juz nigdy by mi nie uwierzyl i by mnie po prostu zostawil a tego bym nie przezyla, za bardzo sie o niego staram tylko mam nadzieje ze nie bedzie wracal do tego tematu.

 

[wroneczki4]

A jesli chodzi o to ze chcial umrzec to po prostu tak sie poczul, nie od razu chcial isc i sie zabic, to bylo tylko takie uczucie, moze inaczej...zapasc sie pod ziemie, wstyd...ze jego czlonek jest do niczego,ze wlasnie jest za krotki i nie spawi juz zadnej dziewczynie przyjemnosci. chcial sie zapasc pod ziemie, juz nie wiem jak mam Ci wytlumaczyc..

Trafiłaś zapewne na jednego z teoretyków-masturbatorów... i tak bywa!
Są stosunki udane i nie udane. Oczywiście powinny być udane, ale do tego trzeba treningu

wroneczki4 - genialny tekst z tymi jagodami

Dzięki

 

[Poison_Girl19]

Błony dziewiczej nie przebija się młotkiem mógł po prostu nic nie poczuć.I nie zawsze przy tym się krwawi.
Skoro twierdzisz ,że sama poprzez masturbacje ją przebiłaś to chyba widziałabyś krew skoro powinna lecieć?

Ale większej głupoty na wkręcenie facetowi nie mogłaś wymyślić...niż to ,że zrobił to inny. Podczas gdy jemu na tym tak bardzo zależało...

 

[wroneczki4]

Ale większej głupoty na wkręcenie facetowi nie mogłaś wymyślić...niż to ,że zrobił to inny. Podczas gdy jemu na tym tak bardzo zależało...

Chłopak myślał, że sobie dziewicę puknie i będzie super, ale dostał ściemę, że zrobił to jakiś inny koleś

 

[Poison_Girl19]

Chłopak myślał, że sobie dziewicę puknie i będzie super, ale dostał ściemę, że zrobił to jakiś inny koleś

I nie ma się co dziwić ,że strzela focha :lol: Już lepiej powiedzieć ,że się wibratorem rozdziewiczyła niż ,że zrobił to jakiś inny koleś. Trzeba było myśleć logicznie a nie taką ściemę walnąć. Nie dość ,że myśli ,że ją rozdziewiczył ktoś inny to jeszcze to było kłamstwem :bag:

 

[marta1985]

Kłamstwo ma krótkie nogi. Lepiej powiedz mu, że był tym pierwszym w Twoim życiu. Jest wiele opcje jego reakcji. Pierwsza, ucieszy się. Druga, wku_rwi się, że znów go okłamałaś i powie żegnaj na zawsze, co jest najbardziej prawdopodobne, bo to by było nie pierwsze Twoje kłamstwo. Reszta opcji, chyba sama możesz pomyśleć, bo nie chce mi się pisać rzeczy oczywistych. Jeśli Ci na nim zależy to powiedz mu jak naprawdę było, bo w kłamstwie żyć z drugą osobą nie można, nawet jeśli konsekwencją będzie rozstanie. To była Twoja głupota i Ty za to zapłać, a nie on, który można powiedzieć, jest załamany(?).

 

[Predictable]

Nieźle zaplątałaś sie w tych kłamstewkach jedno ciągnie za sobą drugie , a Ty wogóle nie uczysz się na błędach . Może zmyślanie niestworzonych historii wychodzi Ci bez problemów bo masz w tym wprawe , ale kiedyś może dojść do takiego momentu że on sam zada sobie pytanie co jest kłamstwem a co prawdą , bo zacznie się w tym gubić .

 

[Areq]

Zacytuję tu pewne przysłowie które popieram w 100%

"Nawet najgorsza prawda jest lepsza od najlepszego kłamstwa."

Możesz winić tylko siebie.

Kłamstwo jest niebezpiecznym narzędziem w ludzkich rękach.

 

[Whateva]

Morał? Mów zawszę prawdę.

 

[mirabella2009]

żeby to kłamstwo czegoś cię nauczyło byłoby dobrze, bo chociaż błędów nie będziesz tych samych popełniać...a szczerość zawsze na 1 miejscu w związku!!!

 

[Kocicaaa]

Błony dziewiczej nie przebija się młotkiem mógł po prostu nic nie poczuć.I nie zawsze przy tym się krwawi.
Skoro twierdzisz ,że sama poprzez masturbacje ją przebiłaś to chyba widziałabyś krew skoro powinna lecieć?

Ale większej głupoty na wkręcenie facetowi nie mogłaś wymyślić...niż to ,że zrobił to inny. Podczas gdy jemu na tym tak bardzo zależało...

Wlasnie mialam krew i bardzo sie przestraszylam wtedy bo myslalam ze sobie krzywde zrobilam tam...

no nie wymyslilam, to pierwsze co przyszlo mi do glowy, a jeszcze jak mi powiedzial ze juz to robil raz to, myslalam ze to nic zlego jesli powiem ze ja tez to robilam...

Chłopak myślał, że sobie dziewicę puknie i będzie super, ale dostał ściemę, że zrobił to jakiś inny koleś

No ok, moze masz troche racji, ale on nie przejal sie tym ze to zrobilam z kims innym, tylko ze to On jest beznadziejny, ze nie nadaje sie do niczego juz.

 

[Kocicaaa]

żeby to kłamstwo czegoś cię nauczyło byłoby dobrze, bo chociaż błędów nie będziesz tych samych popełniać...a szczerość zawsze na 1 miejscu w związku!!!

I to nie wiesz jak mnie to nauczylo, juz nigdy wiecej go nie oklame. Wczesniej nie wiedzialam tego ale teraz wiem ze moge mu ufac i o wszystkim pogadac, i wiem ze gdybym wtedy mu powiedziala prawde, na pewno by mnie nie wysmial, zrozumial by to.
Kazdy z nas chce czegos nowego, spróbować jak to jest itp, ja sprobowalam a pozniej sie tego wstydzilam...